Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

To proponuje 15 czerwca- co Wy na to?

idealnie :D

Challenge accepted :)

Zawsze jest tak, że przy celu wolniej idzie. Ja w tym roku zrzuciłam już 8 kg. Sporo ćwiczę i zdrowo jem, ale raz w miesiącu mam jeden pomysł na kolację - https://pizzaportal.pl/pomysl-na-kolacje/ - nie odmawiam sobie niczego, serio. Resetuję głowę i później znowu ostra dieta

hej, ja sie zwaze 17ego, bo nie bede miala jak wczesniej :)

Pisałem wyżej o bieganiu jako gość . Wiem, po sobie dlatego znów piszę. Metoda na wilczy głód i chęci na słodycze. Jak nas chwyci kroimy pomidora, czosnek, przyprawy, co tam kto woli i do tego łyżkę dużą sera białego (nawet tłustego). Jak to zjadam to mam z głowy ciągoty. Po miesiącu nie miałem żadnych ciągot. No i jak jestem wyspany to organizm też nie woła cukru. Doświadczyłem, że nie trzeba się głodzić stosować bóg nie jakie diety. Wczesny i długi sen, zero słodyczy, ciast, rzeczy mącznych i ćwiczenia, a waga sama w dół bez głodzenia.

Moja waga od 11.04 = 4kg mniej. Około 0,9 kg na tydzień.

ja hyba wchodze w faze gdzie waga stoi jak mur :( ale przetrwam, obiecuje :D macie jakies rady na taki bezowocny okres ;)?

zacisnac zeby i walczyc :) mi waga stala caly kwiecien

No witam z wieczora. Ja od środy odstawilam auto. Wszędzie chodzę pieszo. Może to ruszy moja wagę. Wróciłam też do mojej owsianki z rana. A kolacje jem ok 19.00 i koniec. No zobaczymy co z tych zmian będzie 15.06.

1 kg pomarańczy sama mi mówiłaś - im bliżej celu tym trudniej i wolniej... Wytrwałości!

ehh tak znowu to blisko celu nie jestem :D musze znalezc gdzies metr krawiecki i zaczac sie jeszcze mierzyc a na dzisiaj plany 10min rozgrzewka, 30min rowerkiem na uczelnie, basen i moze jeszcze zalapie sie na jakis spacer z pieskiem ;) wczoraj pozwolilam sobie juz na kawalek sernika, wiec to tez musze odpracowac

Moja rada dla Ciebie to http://dieta-lux.pl/46824 , schudlam w tydzien 5 kg i ciągle chudnę, jest naprawdę pyszna i nie jestem na niej glodna. Jesli masz jakies pytania pisz monia1802@hotmail.com naprawdę polecam !Jestem teraz szczęsliwa i pełna życia!!

U mnie masa problemow ,nie dawno mielismy z mezem wypadek autem wszystko jest w trakcie zalatwiania z ubezpieczalnia wyplaty szkody wczoraj dowiedzialam sie ze sa to smieszne pieniadze ...masakra bedziemy sie odwolywac. Doslownie wszystko pod gorke w rodzinie tez jakies wyszly p*****ly . Nie wiem czy cos ktos zadal ze same klopoty juz nie ogarniam za malo czasu nawet by tu zajrzec. Waga stoi w miejscu 114 kg zbyt duzo sobie pozwalam mam nadzieje ze wszystko wyjdzie na prosto ;) troche ponarzekac trzeba :) 3majcieSIe

Takajestem trzymam kciuki za rozwiązanie problemów. Tak to już jest ras pod górę q potem znów w dół. Głowa do góry

A u mnie kolejny dzień diety. Wody trochę mniej wypilam ale deszcz pada więc pić się nie chce. Co dziennie pije koktajl truskawkowy z kefir na drugie śniadanie uwielbiam truskawki. Kolacja o 19.00 i teraz tylko woda

zgodnie z planem dorwalam sie do metra i jestem juz po porannym mierzeniu :) oczywiscie najbardziej zalezy mi na spadku z brzucha/bioder (boczki) i UDA! Jak juz mowilam mam figure gruszki :P W sumie podam wam cm, moze kogos zmotywuja; piersi 90 talia 68 biodra 93 udo 57 lydka 36 a dzisiaj w planach rower (jesli pogoda pozwoli) i chyba musze sobie w koncu zafundowac jakis rest day :D a co u was?

witajcie, u mnie dobrze, caly czas kontynuuje mz i cwicze. ciekawa jestem wagi za 10 dni! ale idac za przykladem 1kgpomaranczy, stwierdzilam ze sie pomierze, wiec zamowilam metr krawiecki. Dam znac jak tylko dotrze

http://nplink.net/UgIbaLpE file:///C:/Users/aldonaiklaudia/Desktop/gbp_8_am.jpg

to ja też podaję wymiary: piersi 92 talia 71 biodra 93 udo 51 lydka 35 Waga dzisiaj rano 60,4 i też stoi od kilku dni, a dalej prowadzę swój tryb i teraz przez nawał w pracy i sesję na studiach jem tylko 2 razy dziennie. Śniadanie ok 8 rano i obiad ok 17-18... wiem, że to też nie za dobrze

Witajcie u mnie dziś dzień idealny spacer trochę rower 1 h ćwiczeń przed tv i 4 lekkie posiłki no gdybym taki dzień miała zawsze to bym była ładna jak ta lala

Hej u mnie dzis mycie okien- czas ucieka jak szalony - nawet nie mam kiedy popisac z Wami Korzystam z truskawkowego sezonu i dzis na obiad będzie makaron razowy z twarogiem oi truskawkami Waga pomału sobie spada..... Miłego dnia

hej ja tez konsekwentnie dietuje, zastanawiam sie powoli nad przesunieciem celu na 62kg.

ja się odchudzam a raczej chudne nie odchudzając się i to dla mnie najfajniejsza opcja bo kompletnie nie martwie teraz na urodzinach czy innych grillach ze nie moge tego zjeśc czy tamtegio. Moim sekrtem akurat jest terapia u psychodietetuka w gdyni w firmie Cel i przyznaje ze jest to super ekstra sprawa :) na początku to miałam sceptyczne podejście do tego ale dzisiaj widzę że było warto z czystym sumieniem polecam, każdemu kto chce zmienić wagę ale nie zwariować przy tym :)

hahaha tak mycie okien spoko, ja mam spacerek raz dziennie i tez jestem zadowolona. głownie chyba z tego ze dostałam taka diete ktora notabene nie jest dieta bo jestem ciagle smacznie najedzona i spokojnie trace kg :) generalnie fajna sprawa jak sie czlowiek nie meczy a dietetyk pod ciebie konkretnie diete napisze i poprawi w razie potrzeb polecam www.twojcel.eu

hej Dziewczyny, pogoda ładna to i aktywność przed komputerami mniejsza. Ja też trzymam się diety, stwierdziłam, że nie pozwolę, żeby mi wróciły kg, nad którymi ciężko pracowałam. nawet poszłam ostatnio na squasha, do dziś mam zakwasy :D ale wycisk był mega! hitem diety są u mnie ostatnio placuszki z cukinii, bez grama tłuszczu, na suchej patelni. dodaję mąkę pełnoziarnistą, jogurt naturalny, jajko, piertuszkę. Robię wieczorem i zabieramy z mężem do pracy. rewelacyjne rozwiązanie. właśnie zajadam :)

Baaaasia fajnie ze trzymasz diete i super fajny przepis! pewnie ze szkoda by bylo zeby stracone z wysilkiem kilogramy wrocily...dbaj o zdrowe odzywianie aby utrzymywac. Utrzymanie wagi jest duzo trudniejsze niz samo odchudzanie, latwo sobie "odpuscic" Ja czuje ze powoli chudne i nie moge sie doczekac wazenia za tydzien.

Hej hej u mnie kolejny dzień też dietowy na 100% zaraz biorę się za ćwiczenia no i myślę co na kolacje nic w domu nie ma muszę na zakupy jechać ale trendy lunch z jogurtem będzie w sam raz przed treningiem. Pozdrawiam

Jakobina super ze sie trzymasz :) Ja Ci tu kibicuj***ardzo :)

Dziewczyny ja dziś z okazji swoich urodzin zostałam "zmuszona" do zjedzenia steka na obiad :) ale kawał wołowiny zamiast torta to chyba dobry wybór :)