Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiale

Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

Polecane posty

Gość Betka54
Iskierko, 18 kg mniej to piękny wynik. Jaką dietę stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Witajcie :) Hej totalniezaniedbana . Wiem co przechodzisz ja od kwietnia zrzucilam 28 kg.wazylam 126kg dzis waze 97 nie cale. Jest mi teraz schudnac baaardzo ciezko. Sa gorsze dni.ale moze to taki przelom wlasnie kiedy trzeba sie zebrac i nie poddawac. Ostatnio na bardzo wiele sobie pozwalam.Jestem wsciekla ale nie bede sie poddawac. Warto o siebie zawalczyc dla zdrowia i lepszego samopoczucia. Nie jest to kilka miesiecy aby schudnac . Niestety nie jest tak latwo. W ta strone aby przytyc to tak, ale schudnac to ciezka droga aby.nie przybrac na nowo tego.co sie utracilo tych kilogramow. Fajnie ze nowe osoby sie pojawily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, może będzie pomocna taka obserwacja: Jestem w szpitalu z dzieckiem od 10 dni i rąbię żarcie jak odkurzacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Hej co tam u was? Fiale a co z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Witam...mam prośbę..od marca schudłam 16kg a od dwóch tygodni waga stoi w miejscu.. Doradzcie proszę co z tym robić.. Z góry dziękuję za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Na jakiej diecie schudłaś 16 kg, z jakiej wagi startowałąś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Betka..startowalam ze 105kg przy wzroście 174, teraz waga pokazuje 89 już od dwóch tygodni. Jeśli chodzi o dietę to ograniczam węglowodany..jem 4 posilki dziennnie w sumie ok 1800cal plus co dzień nieraz co drugi szybki chód ok 6 km w godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Betka..startowalam ze 105kg przy wzroście 174, teraz waga pokazuje 89 już od dwóch tygodni. Jeśli chodzi o dietę to ograniczam węglowodany..jem 4 posilki dziennnie w sumie ok 1800cal plus co dzień nieraz co drugi szybki chód ok 6 km w godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Witaj Betka..startowalam ze 105 kg przy wzroście 174cm. Teraz waga od dwóch tygodni pojazuje 89kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfilis
Hej:) Bardzo fajna grupa, chcialabym sie dolaczyc do działania:) ja jestem od 2.10 na diecie ze 102 zeszlam do 96.3, chcialabym do konca roku dojsc do 80 ale mysle ze bedzie ciezko:/ mam ogromna motywację, sama dobieram sobie posilki na ok 1400kcal. Przez te pierwsze tygodnie nie mialam żadnego problemu z trzymaniem diety ale teraz marzy mi sie kajzerka z masłem, albo pizza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
cześć dziewczyny:) Kasia, a od kiedy zbijasz wagę? Bo ten spadek jest duży, może podkręć metabolizm ? Dobrze czasem zrobić odstępstwo od zasad diety, bo pewnie Twój organizm przeszedł na oszczędzanie i dlatego zastój wagi. Filis, czyli wszystko jesz, tylko liczysz kalorie? Schudłaś mniej więcej tyle co ja. Jeśli potrzebujesz pieczywa, polecam Ci przepisy na bułki z diety Dukana. One nie są kaloryczne. Właśnie dziś upiekłam. Potrzebujesz 25 dag chudego twarogu, 6 czubatych łyżek otrębów owsianych, 2 czubate łyżki otrębów pszennych, 1/2 łyżeczki pr. do pieczenia, 3 jajka. Wszystkie składniki mieszasz mikserem. pieczesz na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. piekarnik 175 st. Bułeczki są rumiane i pyszne. Wychodzi ich 8 szt. Póki co, dzisiaj na wadze 66,40 kg . Dążę do 60 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Nie napisałam, że taką bułeczkę zjadłam posmarowaną twarożkiem z dodatkiem rzodkiewki i ogórka świeżego i posypaną szczypiorkiem. Polecam, pychota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfilis
Dzięki za przepis, chetnie skorzystam i dam znać jak wyszły:) Nie do końca jem wszystko bo wiadomo, że jak liczę kalorie to muszę planować takie posiłki żeby się najeść ale żeby nie przekroczyć 1400. Odpadło mi właśnie pieczywo, makarony, słodycze, nie jem smażonego, ani nic tłustego. A powiedzcie jak często i kiedy się ważycie? Ja staram się nie ważyć codzinnie ale czasem nie mogę się powstrzymać, i tak wczoraj rano było 96.3 a dziś rano 97:/ masakra jakaś:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam z wagą , to są uroki codziennego ważenia. Betka fajny ten przepis na bułeczki. napisz proszę ile czasu trzeba je piec w piekarniku, bo chciałam je wypróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Witajcie..Betka od marca jestem na diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schudłam 2 kg, bez dodatkowej diety przez trzy tygodnie mniej więcej, dzięki herbatkom Slim Herbal System. Wyraźnie woda zeszła z organizmu. W międzyczasie też sól ograniczyłam w codziennej diecie. Tradycyjnych, ziołowych metod poprawy zdrowa jednak nic nie pobije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
U mnie slabo :< zaraz zaliczam szybki spacer. Ale ostatnie tygodnie przeginam ostro przytylam 1,5 kg do 98,5 Dzis od rana daje rade . Waze sie w niedziele- tygodniowo. Jakobina podziwiam idzie ci super tez bym tak chciala ruszylas ostro z tych 102 kg . U mnie to chyba przelom taki bo prawie -30kg i jest teraz strasznie ciezko to pociagnac dalej.ale wlaczylam reset i daje od nowa z walka :) Mam nadzieje ze sie uda za rok na kolejny listopad osiagnac cel 68 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Hej, dziewczyny. Bułeczki piekłam aż były rumiane. Nie pamiętam dokładnie ile czasu, ale w 175 st. chyba ok. 30 min. A jakie są smaczne z pastą jajeczną. 2 jajka na twardo ze szczypiorkiem i łyżką ziarenek z serka ziarnistego, bez śmietanki, same kuleczki :) Przy formowaniu ręce najlepiej maczać w wodzie, układać bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia:) U mnie waga w dół, niewiele, ale na minus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takajestem nie ma podziwiać d******py od października co chwila. Zaczynam rano kończę popołudniu. Pójdzie dwa dni do przodu i trzy do tyłu nie mogę się pozbierać a waga znów rośnie. Nie mogę się zmusić do walki poddaje się na każdym kroku. A najgorsze ze coraz częściej wmawiać sobie se to nie ma sensu i se zacznę od nowego roku. Do tego czasu będę znów ważyć ponad 100kg i tak w kółko. Jestem załamana nie mogę odnaleźć w sobie motywacji i zapału. Patrzę jak waga rośnie i znów jem tłumacząc sobie se jutro zacznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka! Postanowiłam schudnąć na sylwestra. Zaczęłam miesiąc temu i mam już 3 kg na minusie, ważę obecnie 57 kg.Niestety nie udało mi się osiągnąć tego samodzielnie, pomaga mi moja dietetyczka, którą bardzo sobie cenię i polecam z całego serca. Można znaleźć ją online, nazywa się Sylwia Sobczak-Piżuch. Na diecie od niej nie czuję się jakbym była na diecie, jem nawet zdrowe słodkości, różne ciasta i muffiny,a najbardziej lubię omlety i placuszki na słodko, mniammm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Jakobina, tak. Tyle, że ja ze względu na zdrowie nie szaleję z białkiem. Postanowiłam być na PW a teraz podjęłam decyzję, że spróbuję nowej propozycji Dukana czyli stopniowanie odżywiania. Polega na tym, że rozpoczynasz 1 dniem białkowym i każdego dnia dołączasz coś nowego do menu. W efekcie w niedzielę jesz wszystko z umiarem:) a od poniedziałku od nowa: proteiny, wtorek dołączam warzywa, we środę owoc itd. Dedykowana jest osobom chcącym zrzucić do 15 kg. Mnie wystarczy 6 kg:) Ważę już 66 kg:) a dukanowe przepisy są pyszne:) Jem sobie ciasta, muffiny, omlety, placuszki, kluski leniwe, piekę chlebek i bułki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Całkiem ciekawy pomysł. Trzymam za ciebie kciuki. Ja narazie walczę sama ze sobą i narazie przegrywam bitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Tez walcze zeby wejsc na dobre tory bo wybilam sie z rytmu. Dzis poki co jest mozna powiedziec ze wporzadku. Sniadanie ok i obiad. Nie dlugo owoc i kromka chleba na kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietatrenujaca
gorąco polecam! choć czas nas goni nieubłaganie, a ty bracie jesteś w kiepskim stanie, i trenerów bez liku prosiłeś o pomoc, lecz ciągle słyszałeś to samo zdanie- „spadaj na drzewo za późno tumanie!” to igor twój trener wyciąga dziś ręce, podejmie wyzwanie i zmienić cię zechce! usiądź wygodnie, odkorkuj szampana od dzisiaj zaczyna się twoja przemiana! masz dość niedziałających diet i planów treningowych? zmień swoją sylwetkę raz a dobrze - nawet w ciągu jednego tygodnia! wejdź teraz na : www.igortreneronline.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Dzięki Jakobina, ja też trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie walczące kobiety:) Trzeba znaleźć coś dla siebie i działać, dacie radę. Zobaczcie, cały czas walczycie, nie poległyście, bo inaczej nie zaglądałybyście na forum. Jesteście, więc chcecie. Tylko znaleźć tę prawidłową drogę. Jakobina , Takajestem, nie myślałyście o niskowęglowodanowej? Przy większej wadze ta dieta daje świetne efekty, waga spada szybko, jedzenie pyszne. Jest wątek na kafe, na którym dziewczyny świetnie prowadzą tę dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Beatka ja zadnej okreslonej diety nie trzymam sie poprostu wiem co zdrowe a co nie. Z doswiadczenia wiem ze jestem leniem i ciezko mi trzymac sie okreslonych godzin i dan co jesc itp nie mam czasu dlatego zdaje sie na taka prosta metode aby jesc zdrowo z umiarem i rozsadkiem. Zmuszam sie wlasnie bo od dobrego miesiaca juz za duzo.pozwalam sobie i widze ze teraz bardzo ciezko wrocic do dietowania.Jakobina malymi krokami ale wazne ze do przodu. U mnie od wczoraj do dzisiaj narazie oki ale nie chwalny dnia przed zachodem slonca .... Damy rade nie mozemy sie poddac. Przyjdzie wiosna ani sie obejrzymy a nie chcemy zeby nasz brzuch kazdy ogladal ze wystaje gdzies wisi cos lub cokolwiek . Zasoczmy sasiadow i znajomych ze jestesmy w formie po zimie ;) Ja mam taki plan zeby dobrze sie czuc ze soba z swoim cialem bo narazie mimo ze schudlam juz to mi sie wydaje ze jestem.taka sama jaka bylam :/ widze ten brzuch nogi nie wiem mam nadzieje ze to minie z utrata kolejnych kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Heeeejka dzisiaj moge napisac ze jestem zadowolona dzis wolny dzien mam od pracy wiec leniuchuje sobie .uwagaaa zjadlam 2 kostki czekolady .w nagrode bo wazylam sie z rana po sniadaniu i 96 kg. Waga skacze jak szalona bo podjadam i znowu dieta i teraz waga szaleje ale jestem od 2 dni na oczyszczaniu wiec ten grzeszek czekolady mam nadzieje nie zaszkodzi. Na obiad dzis gotowany filet tzn piers z kurczaka i do tego makaron muszelki brazowe w sosie smietanowym z chrzanem borowkowo jagodowym .dostalam go wczoraj w kauflandzie i jest super jako dodatek.dodaje mala lyzke do sosu ma lepszy smak . No i do tego gotowane marchewki . Kolacja to dzis u mnie 2 jajka gotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×