Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiale

Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

Polecane posty

Gość gość
Cześć dziewczyny! Przez pół życia zmagałam się z moimi wielkimi biodrami. przeszkadzały mi one i zabierały pewność siebie, więc postanowiłam cos z tym zrobić. Przez pewien czas było Ok, kilogramy schodziły, cm spadło, ale po pewnym czasie zastój. Był płacz, była demotywacja. Zaczęłam szukać w internecie jakichś porad, metod i znalazłam!! :) http://wiem-co-jem.pl/jak-zaczac-diete/ świetny blog, dziewczyna ma goromną wiedzę, polecam serdecznie jej wpisy, zwłaszcza przepisy na dietetyczne słodkości - Pycha!! :) Pozdrawiam dziewczyny i Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
nie będę próbować Dukana. Jak pisałam ani nie jestem konsekwentna ani systematyczna. A to co piszesz potwierdza, że te cechy są filarem sukcesu. Nic nie mogę wymyśleć. Może powinnam nauczyć się akceptacji siebie? Ale gdy widzę swoje odbicie.....o nie, załamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka nie poddawaj się małymi krokami do przodu. Ja od poniedziałku próbuje Sb znów 2 tygodnie a potem walka o utrzymanie wagi. Ostatnio schudłam na sb prawie 4 kg i utrzymałam 2.5kg postanowiłam pierwsze dwa tygodnie miesiąca być na sb a potem robić wszystko zeby nie wróciło to co zlecialo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Hejka. U mnie nie za dobrze czesto sobie folguje na jakies podjadanie . Mowie sobie ah raz nie zaszkodzi ale cos za czesto sie to zdarza . Waga prze to skacze raz mam 98.2 do 98.5 a gdy podjem na calego to 99.9 Szok.Musze sie zmobilizowac i wziac w garsc ,marze o 90 kg to jest moj cel kolejny :) jak bede miala 90kg to mala pizza z sosikiem czosnkowym bedzie i kanapeczka z maka frytki i cola ;) a co ,trzeba sobie co jakis czas w nagrode pozwolic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
dziewczyny hej czytam Was ale nie moge nic wyslac, cud ze teraz mi sie udalo napisac. Jakobina gratulacje, super ze sie trzymasz, lepiej miec -8kg w rok, niz tyle na plusie! Ja trzymam sie na poziomie ok 69kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dziś naleśniki z serem a wieczorem impreza. Och te weekendy. W poniedziałek zaczynam i liczę na 2.5kg w dół w te dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
weekendy sa ostatnio moja zmora :( trzymajmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Dzięki jakobina. trzeba się wziąć w garść, bo waga zasuwa do przodu. Mnie niestety to okropnie demotywuje. Jedyne czym mogę się pochwalić i z czego jestem zadowolona to że systematycznie ćwiczę. Ale z jedzeniem.......oj, nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj betka a ja do ćwiczeń nie mogę się zmobilizować. Nawet mam kartę i mogłabym chodzić do każdego klubu ale jakoś mi nie podrodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Ważę 69,6 kg. Ciągle w górę. Choć w tym jestem konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
znów nie podyskutujemy o wynikach. posty nie przechodzą:(oh, a chciałabym wiedzieć, czy tylko ja zawaliłam? Wiecie, to łakomstwo, myślę albo usprawiedliwiam siebie:(, że to wynik całej masy stresu, która dopadła mnie w pracy. Mimo, że ćwiczę, waga idzie w górę. Chyba że to właśnie wynik ćwiczeń, bo woda zatrzymana jest w mięśniach. Obojętnie jaka jest przyczyna, trzeba zawalczyć. A Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny wiem dawno mnie nie bylo. Ale co mia£am pisać jak poeglam po całej lini i to już enty raz. I tak sobie myślę do konca roku 3 miesiące a ja znow. Z wagą początkową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
No i dziś prowadzę sobie monolog;) Dziś pierwszy dzień dukana. Nie było źle, znów dużo piję wody, bo przy tej diecie nie można inaczej. Zobaczę, co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
U mnie w miare . Tzn waga nie idzie do gory ale grzesZki sa. Nie chce zbyt szybko leciec w dol zeby cialo na tym nie oberwalo najgorzej brzuch i uda mam nadzieje ze bedzie oki Waga dzis. 98.3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
trzymam się dzielnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
drugi dzień dukana. po pierwszym dniu na wadze -1,10kg:) Przez 5 dni białko, dziś: kefir, serek ziarnisty, jajka, kurczak i makrela. Dawno nie byłam tak zmotywowana:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Betka trzymam kciuki. Ja miałam mieć pierwszy dzień Sb ale nic nie przygotowałam więc zaczynam od jutra. Do pracy mega sałatka z wędzony kurczakiem i sok pomidorowy na obiad sałatka z czerwonej kapusty. Do tego setek wiejski a potem muszę coś wymyślić. No zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
czesc dziewczyny Betka trzymam kciuki do konca roku 3 miesiace jeszcze mozna wiele zdzialac. U mnie waga caly czas ok 69kg takze udaje mi sie utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
dzięki dziewczyny. Dziś u mnie 68 kg czyli na wadze -1,6 po 2 dniach. trzeci dzień trzymam się na proteinach. Wprawdzie z tęsknotą zerkam na jabłka ale nie ruszę. Myślę, że pociągnę 5 dni na proteinach i potem dam 3/3. ćwiczę przy tym, motywacja trwa:) Fiale, dobrze ze nie idziesz w górę, nie trzymasz diety? Jakobina, oj ta surówka z czerwonej kapustki, niemal ją czuję, mniam. Na protalu niestety brakuje warzyw, nie mówiąc o owocach. Takajestem, trochę grzeszyć trzeba. A powolna utrata wagi to szansa ze nie ma jojo, no chyba że popłyniesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Trzymam kciuki jakobina. pierwsza faza 14 dni, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mój drugi dzień Sb. Na śniadanie duża sałatka z kurczakiem wędzonym. A teraz w pracy do 14.00 i tylko sok pomidorowy. A na obiad muszę ugotować zupę tzw. Kwaśniewskiego. To będzie na trzy dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Hej brawo dziewczyny za trzymanie sie diety. Jakobina ciekawe jaki bedziesz miec spadek po 14 dniach, z niiecierpliwoscia czekam na Twoja 8. Betka nie trzymam scislej diety ale tez pilnuje sie mocno, raz dziennie pozwalam sobie na kawalek ciasta. jakos nie moge sie zmotywowac do chudniecia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
jakobina świetnie. Trzymam kciuki. Fiale, dobrze że waganie idzie do góry:) Ja 4 dzień protein, nienagannie. Na wadze w dół:D O słodyczach w ogóle nie myślę. Biegnę na fitness, odezwę się, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
A teraz odstresowana, rozciągnięta, z powrotem w papierzyska. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiale ja też czekam na 8. Niedługo minie rok. Chciałabym mieć te 10kg mniej. W rok to nie duży efekt ale zawsze to w dół a nie w górę. Już nigdy nie chce mieć trzech cyfr na wadze. Dziś dzień drugi zaliczony do udanych. Zupy nie zdążyłam ugotować. Będę musiała jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
hej no ja sie wczoraj pochwalilam ze trzymam wage a dzis mam wiecej, ehhh staram sie caly czas robic mz, moja zmora to weekendy bo nie potrafie jesc wtedy o stalych porach i pic duzo wody. ten weekend bedzie kluczowy, musi mi to wejsc w krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
hej:)mój 5 dzień białkowy i na szczęście od jutra warzywka. Waga stanęła, nie wiem czy po ćwiczeniach, czy źle prowadzę dietę. Ale jutro się wyjaśni. Fiale, ja też boję się weekendu. Myślę jutro ułożyć menu i ściśle przestrzegać co do godzin i potraw. Jakobina, trzymasz się dzielnie w 3 dniu? Meliskaa co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×