Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość szczesciara888
Moja ciąża została potwierdzona jako żywa w ten czwartek :) termin na 7 grudnia. Straszne zmęczenie mnie ciągle dopada. :( jak z tym walczyć? Wrak człowieka ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie mam sily na nic,kreci mi sie w glowie,ziewam,obiad z trudem ugotuje.Chyba musi to minac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na mdłości pomaga herbata z miodem i cytryna, nie wiem czemu ale jak ja wypije to już dobrze się czuje. A z tym chronicznym zmęczeniem to ja chyba jedyna jakaś dziwna jestem ze mi to się w ogóle spać nie chce, dlugo zasypiam, sen mam niespokojny i wstaje z samego rana przed budzikiem (a należę do osób które ciężko dobudzić i nastawiałam zawsze 10 budzików aby nie zaspać) :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Oh tak dziewczyny ja tez ciagle spiaca, mam nadzieje, ze niedlugo to sie skonczy bo tak zyc sie nie da hihi Macie racje zapytam o wszystko lekaza ale juz mysle jak to bedzie i sie martwie na zapas :) Tak jesli pracuje sie w szkole to jednak ciezko bedzie powiedziec dziecku o rodzenstwie bo wiadomo, ze szybko wszyskim wygada hihi, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Dzisiaj pierwszy dzień bez mdłości w końcu mogłam zjeść coś normalnie a nie aby kefir i jogurty mam nadzieję że wymioty odeszły na stałe.. kupiłam sobie herbatę malinowa z cytryną chyba najbardziej ją toleruje. Wcześniej przy zmęczeniu ratował mnie kubek kawy ale teraz ostatnio wcale jej nie mogę na sam zapach mnie odrzuca chyba trzeba to poprostu przetrwać heh jeszcze trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Kacha jak tam u ciebie z tymi bólami podbrzusza przeszły ? mnie dopadły dzisiaj i to dość silne myślałam nawet nad nospą narazie poleguje sobie z córcia może przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
wygląda na to że przeszły. wczoraj i przedwczoraj nic nie czułam, a przed chwilą znowu zabolało w dole brzucha, ale....jakoś inaczej, jak na okres, czyli chyba normalnie. a wtedy to był taki inny ból, silny , trwający klika sekund, dośc często powtarzający sie, nieprzyjemny :O we wtorek idę z wynikami krwi i moczu do mojej ginekolog, stresa mam już teraz jak cholera . specjalnie nie odebrałam wynikow z laboratorium wczoraj, bo pewnie bym siedziała cały wekend przed kompem analizując każdą cyferkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
U mnie ból ciągły podobny jak przy @ ale znośny staram się nie denerwować bo jak mononoke 30 pisała to pewnie przez rozciąganie się macicy . Czekam na takie samopoczucie jak u Cb Kacha bo u mnie bez zmian jakies ciągłe przygnębienie ale to może przez te beznadziejną pogodę nie wiem jak u Was dziewczyny ale u mnie wiosny nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Kacha a z tymi wynikami nie masz co się denerwować na pewno są w normie . Zapewne też jak bym odebrała wcześniej szukała bym odp na necie norma hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
ja poza tymi bólami jak przy okresie miałam takie uczucie napiętego brzucha, i to było nieprzyjemne bardzo. gdy szłam nie czułam tego, ale np w pracy gdy siedziałam, albo podczas dłuższej jazdy samochodem odczuwałam to tak bardzo, że nie mogłam od tego odwrócić myśli. to takie uczucie jakbym bardzo mocno napięła mięśnie brzucha i nie mogła ich rozluźnic. ale to minęło. pozostał ból piersi, (odczuwam to tak jakbym w tym staniku nosiła co najmniej D, a jest zaledwie B- chociaż trochę się powiększyły, ale przez ból nie mam z tego żadnej uciechy z większych gabarytów :O ), szybkie męczenie się, mdłości, a z rana gdy się budzę mam uczucie jak przy lekkiej gorączce. i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Jeśli chodzi o biust to może delikatnie o rozmiar mi się powiększył co stwierdził mój mąż hehe ale już go tak nie czuję jak na początku najgorszy był 5 tydz teraz jest luzik naszczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolcia88
Cześć dziewczyny, ja od rana się mecze, chce mi się wymiotować i dostałam biegunkę, strasznie się czuje. Jutro idę do pracy po 10 dniach wolnego i muszę oznajmić ze jestem w ciazy, nie wiem czy w ogóle dam radę tam dojechać tak śle się czuje.... co do piersi to bolą mnie okropnie. Kurde w pierwszej ciąży tak lekko wszystko przeszłam, za dobrze mi było chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
Jejku ale że mnie szczęściara. U mnie tylko senność i znośny ból piersi. Czasem zakłuje jajnik. Nie mam humorów, zero kłótni, ale też dzięki mężowi który jest chodzącym ideałem - każe mi odpoczywać i ogarnia w domu wszystko - nic nie mogę zrobić. W pracy już powiedziałam komu trzeba ponieważ miałam jechać na tydzień w delegację za granicę i poprosiłam zastępstwo. Trzymam kciuki Kacha za wtorkowe spotkanie z lekarzem, na pewno Cię uspokoi że te bóle są naturalne ale się nie denerwuj i na wszelki wypadek jedz sobie jagódki które mają dużo naturalnej luteiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
Mononoke dziękuje:* o jagodach nie wiedziałam. to moje pierwsze dziecko, i mam wrażenie że nie wiem nic... koleżanek nie bardzo chce się radzić, bo pamiętam jak moja przyjacióła opowiedziała mi parę lat temu o swoim porodzie (w pewnym momencie nawet wtrącił się jej mąż obrazowo opisując jak pięknie ja zszyli w kroku :O ), to stwierdziłam, że ja macierzyństwo sobie chyba daruję... a dziś wypałam się za wszystkie czasy, usnęłam przed 22, a wstalam po 9 :D to mnie bardzo cieszy bo przez ostatnie lata miałam straszne problemy ze snem, spałam po 4-5 h. za to z rana ból piersi jest najgorszy, jak założe stanik to tego tak nie odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
Ja mam 75B więc bez stanika mi lżej. Ale mam takie fajne napięte i okrągłe cycuszki i widzę, że mąż jest b. zadowolony. Niech chłopak coś ma z tej ciazy ;) apropos - czy Wy stosujecie już jakieś kosmetyki na rozstępy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaszz
Hej ;) ja na razie zero objawow ciazy, poza czasem jakimis malutkimi bolami brzucha, okresowymi. Piersi powoli przestaja bolec. Ale ja to dopiero koncze 5 tydzien, wiec to normal e chyba. Tamta ciaza byla super, poza sama koncowka. Zero wymiotow, malutko nudnosci i w ogole wszystko fajnie i lajtowo. Ciekawe jak bedzoe teraz, wiem ze na pewno juz nie tak pieknie, bo wszyscy mowia ze gorzej przechodza druga ciaze. Po wczorajszym weselu mam zakwasy na udach, nie wiem jakim cudem, przeciez ttylko troche potanczylam ;) fajnie bylo. Kolejne wesele za miesiac, pewnie juz bede ostrozniejsza z tancem ;) Dzis na reszcie powiemy o dzidziusiu moin rodzicom, bo ja juz wytrzymac nie moge! A tesciom moze dzis, ale nie wiem, bo poprawiny sa i nie chcemy zeby tam sie wygadali komus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Hej, dziewczyny mam ten sam problem z piersiami ale ja mam spore 75D w staniku jest znosnie, najgorzej jak zdejme wieczorem. Moj maz wpad na pomysl, ze mi je wymasuje hihi ale niestety nie bylo to przyjemne. Mysle, ze juz warto zaczac sie smarowac, w puerwszej ciazy na poczatku uzywalam tylko zwyklej oliwki po kapieli a poznoej kupowalam kremy, efekt taki ze u mnie rozstepow brak choc przytylam duzo bo az 18 kg ale to byla moja wina bo niczego sobie nie odmawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaszz
Dziewczyny, ktore juz maja dzieci, pytanie do Was: czy zaprzestalyscie je calkowicie nosic na rekach? Moja Julka ma skonczone 3 lata i wazy niecale 13 kg. Ogolnie to jej nie nosze wiadomo, ale czasem jak na zewnatrz jest kosmiczny wiatr (ostatnio czesto) to ja niose na rekach z auta do przedszkola czy do domu. Albo kawalek po schodach jak jest totalnie zmeczona... wczoraj chwilke z nia tanczylam na rekach, lub w kosciele ja potrzymam chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
Annaszz noszenie ciężarów powyżej 5 kilogramów może się skończyć poronieniem poniewaz niebezpieczny jest moment dzwigniecia do góry, jak już trzeba to najlepiej robić to z pozycji kucajacej a nie stojacej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6latki
Mononoke 30 widze ze jestes badzo obeznana w temacie i dobrze przygotowana to tez roli :) moja ma 20 kg i tak czasem zdazy mi sie ja podniesc ale bardzo zadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolcia88
Mój synek ma 4.5 roku, 19 kg i nie nosze go, uwentualnie jak płacze bo coś mu się wydarzyło to kucam i przytulam, ale staram się nie podnosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984
a ja we wtorek wybieram się do koleżanki ,,na piwko". co tu zrobić, co wymyślić żeby nikt się nie dopytywał czy jestem w ciąży? akurat ta koleżanka jest dość wścibska w tych tematach, wystarczy że powiem że zmęczona jestem, a ona od razu ,,a może w ciąży jesteś?". a ja akurat na tym punkcie jestem uczulona, bardzo nie lubię gdy ktoś sie dopytuje kiedy ja planuję zajść w ciążę itd. jedyne piwo całkiem bezalkoholowe to warka cytrynowa, która nawet nie wygląda jak piwo, wiec nie udam że piję zwykłe piwo:O a bardzo mi zależy żeby jeszcze przez ok 1,5 miesiący nikt się nie dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Ja córcia noszę waży 16 kg ale staram się jej długo nie trzymać na rękach ale bez noszenia się nie obejdzie . Jak byłam z nią w ciąży wylądowałam z synem w szpitalu to był dopiero koszmar miał trzy lata i przez trzy dni w szpitalu cały czas musiałam go nosić na rękach bo tak płakal i się meczyl a ma ataki astmy ale dobrze się to skończyło źle wspominam tamten okres bardzo bałam się o ciążę nerwy stres wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Kacha zawsze możesz powiedzieć że brałaś jakieś leki bo coś cię boli i nie możesz przez to pić u mnie to przeszło ostatnio hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze zamykam temat ze antybiotyk brałam. Na zatoki czy coś tam wymyślam niegroźnego (wcześniej sprawdzam w necie żeby nie zrobić z siebie idiotki kiedy np ktoś tez ma zapalenie zatok i pyta jaki antybiotyk brałam hehe) a powiedzcie mi jak z fryzjerem? Już mam taki odrost a chodzę do takiej Polki i wiem ze jak zapytam jej o farby bez amoniaku to od razu się domyśli i zaraz wszyscy dookoła będą wiedzieć... poszłabym do innego ale jednak ceny i jakość wykonania między Polka a Norweżka to nie ma porównania. I co teraz? :( chodzę z odrostami, już patrzeć nie mogę na te kłaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mononoke_30
@mama6latki mam lekarza w rodzinie stąd wiedza:) @kacha zawsze możesz powiedzieć że Ci się okres spóźnia i nie wiesz czy nie jesteś w ciąży a test zrobisz dopiero rano:) wtedy nikt Cię nie zmusi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Annna00 farbowanie to jak kto uważa ja zafarbowalam farba bez amoniaku w 4 tyg szwagierka pytała lekarza on powiedział że dopiero po 3 miesiącu bo teraz wszystko się wykrztalca u dzidzi ale ma ciążę zagrożona i może też dla tego, bardziej też chodzi o wdychanie tyg farb w salonach więc co innego w domciu znam osoby i ja się do nich zaliczam że całą ciążę farbowaly mam dzieciaczki zdrowe i w całości ale mam koleżankę co się dowiedziała o ciąży i przestała farbować. Także zależy kto jak uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz mówił, że takie uroki ciąży, że jak chce się spać to trzeba iść spać :) oraz wspomniał, że do 12 tygodnia trzeba najbardziej uważać.. Każdego dnia zaczyna coraz bardziej do mnie docierać, że będę mama i mimo tego złego samopoczucia czuje mega szczęście. Taki już ten stan błogosławiony :) jakieś rady od kiedy zacząć kompletowac rzeczy dla maluszka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
A jak byłam z pierwszym w ciąży zapytałam moją fryzjerkę czy są przeciwwskazania do farbowania powiedziała że pierwszy raz słyszy żeby nie można było farbować ale to wiadomo ona na tym zarabia więc nie wiem czy mówiła z doświadczenia czy poprostu nie chciała stracić klienta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×