Moze to podle ale ja mam wstret do grubych kobiet, uwazam ze to ich wina ta waga

Jeśli ktoś jest gruby to wiadomo ze za dużo je natomiast problem leży głębiej a manowicie dlaczego tak dużo je......często przyczyną są problemy depresję z którymi człowiek sobie nie radzi.To tak jak alkoholik z początku sięga po alkohol w sytuacjach stresowych jak palacz którego odpręża puszczanie tymka.Nuestety w ostatnich czasach ludzie maja więcej wyrozumiałości dla pijanego za kierownicą ktory jest zagrozeniem dla innych niż grubego który szkodzi tylko sobue

My piwo lubimy z Halina. Ona jest teraz w cionzy i też pije. Boję się że dziecko pijane się urodzi

A ja zawsze mówię do takich jak Ty"Daj mi kasę a pójdę na basen,na siłownię i do dobrego dietetyka"i zamykam mordy takim ludziom wtedy :)

12.55 ty piepszony leniu, można się odchudzić bez kasy a ty myślisz, że odchudzanie to przyjemność można ćwiczyć w domu, biegać, rower, ograniczyć różne produkty żywnościowe (wiele pism kobiecych o tym piszę , tylko nie pisz, że na gazetę nie masz bo na neta to masz). Leniwe pipy zawsze mają wymówki. Zaraz by chciały osobistego trenera i wyjazdy do spa, masaże i tp. Na odchudzanie nie trzeba kasy tylko chęci. I zamknie mordę boś głupia. Zamykają mordę inne bo o czym z tb dyskutować :D z taką morda :D

Jestem gruba, rozmiar 42. Bylam szczuplejsza, rozmiar 38 ale kosztem glodzenia sie. Dieta 900 kcol, silownia plus cwiczenia w domu. Dalo sie przez rok utrzymac wage ale mialam dosc glodowania. Mam problemy hormonalne, dlatego tak ciezko mi schudnac i utrzymac wage. Wiem, ze sie da ale wymaga to bycia permanentnie glodnym w moim przypadku. Wole moje grube uda i normalne zycie. Osobie, ktora ma szybki metabolizm pewnie ciezko to zrozumiec. Tak jak geniuszowi z np matematyki ciezko zrozumiec, ze ktos moze spedzac godziny uczac sie o macierzach a i tak osiagnie slabe rezultaty. Jestesmy wszyscy rozni, mamy rozne zdolnosci. Trzeba sie akceptowac.

Ale kogo Wy chcecie kitowac? Podstawowe tempo metabolizmu to dla kobiet 1000-1500 kcal, dodatkowe 500-1000 za aktywny tryb zycia. Nawet przy zaburzeniach NIE DA SIE funkcjonowac rok czy wiecej jedzac 900kcal nie bedac przy tym wczesniej CHOROBLIWIE otylym, Przy takim czyms 1kg zywego tluszczu bylby spalany na 2 tyg. Wiec po jakims czasie NIE BEDZIE ZAPASOW (bo schudniecie) wiec organizm i tak bedzie wymagał wiekszych ilosci kcal. 1kg to 7 000 kcal. Juz pomijajac to to mnostwo zarcia wcale nie jest kaloryczne a uczucia glodu nie ma. i sadzicie, ze ktos bedzie lykal, ze wszystkie jak jeden maz zasysacie tluszcz z powietrza i salaty.

a ostatnio jak widziałam tego śpaślucha w tańcu z gwiazdami to o mało nie zwymiotowałam, starych stać na wepchnięcie jej do tańca z gwiazdami a nie stać ich na jej odsunięcie od koryta aby tyle nie żarła.

przytyłam bo zarlam przyznaje bez bicia dlaczego tyle jadłam? Od dwóch lat czułam się strasznie zmęczona wszystkiego mnie wkurzalo wracałam z pracy to padalam na pysk a tu wiadomo dzieci ,ogarnąć dom ,obiad i znów do pracy żeby dodać sobie Energi zaczęłam podjadac na efekt długo nie musiałm czekać to znów dół gdy się patrzy w lustro i błędne koło. .....dziś już wiem że jestem chora a jednym z objawów jest mega zmeczenie ale lekarze rozkładają bezradnie ręce bo nie ma lekarstwa.Bardzo proszę o rade te szczupłe osoby jak radzić sobie gdy się rano wstaje i chce się wyć bo nie ma się na nic siły ,gdy rano chciałoby się żeby już był wieczór z by można się było położyć, gdy dzuecko przychodzi i prosi mamusiu pobaw się ze mną a ty nie masz siły ręką ruszyc......p********ie zdrowych ludzi którzy nie mają pojęcia o wielu sprawach

racja autorko, ja teraz pod koniec ciaey przybralam ponad te zdrowe 9-12 kg ale sama jestem sobie winna, i nie moge powiedziec ze przeciez to hormony a ja nic nie jadlam. Jak sama bylam w domu w zimowe popoludnie to z nudow potrafilam tabliczke czekolady wciagnal albo zjesc 4 jogurty jeden po drugim. O kanapkach z jasnego chleba z majonezem i zoltym serem tez pamietam. I mam te moje 15 kg, dobrze ze juz koncowka ciazy. I oczywiscie ze biore sie za siebie i to wszystko zgubie chocbym miala zamieszkac na silowni i jesc salate do konca zycia. Nie ma wymowek, trzeba spojrzec prawdzeiw oczy, gruba jestem bo jem jak swinia, a nie tlumaczenie sie chorobami. Jadne ze jednym ciezej niz innhm i rzeczywiscie sa paskudne choroby gdzie od patrzenia na wode sie tyje ale to jest naprawde nieliczna ilosc ludzi ktorzy na Nie cierpia, reszta sobie te choroby przypisuje bo im sie poprostu niechce odchudzac i zyc zdrowo i uprawiac sport. Prerstancie sie oklamywac!

to jak się nie daje rady to się nie pieprzy tyle dzieci, dobrze ci, winien jeszcze ciebie stary z rana lać w łeb i dorobić jeszcze kilka dzieci jakieś pusta i dajesz się. Ja jak nie daję rady to mam jedno dziecko i żeby polska upadła to za wuja nie urodzę kolejnego.

To co teraz sie licytujemy co lepsze zmęczenie, czy np. bol do konca zycia? :P kazdego dnia bola mnie stawy, nie wiem co to znaczy nie czuc bolu (nie szprycuje sie z reguly). I wcale nie tryskam energia i motywacja. Wiec upase sie bo to mi pomoże psychicznie i bede mogla miec pretensje do innych ze to zauwaza, logiczne

No i masz prawo tak myśleć, niektórzy nie lubią chudych kobiet, a niektórych drażnią osoby, które wypowiadają się jakby ich opinia była najważniejsza na świecie. Na szczęście ludzie sa różni i dzięki temu świat jest ciekawszy.

14:44 to ja pisałam o zmęczeniu i jeśli twoja odpowiedz była do mnie ze się licytuje zmęczeniem to tak nie jest ja po prostu uważam ze różne są przyczyny ze ktoś jest gruby.Wiem ze ból jest straszny bo bóle tez miewam ale ciągle zmęczenie jest o wiele gorsze wykańcza psychicznie

Ale masz ból d**y. Są chude i grube, głupie i mądre, blondynki i brunetki. Prawda jest taka, że te inteligentne, wartościowe, miłe, wyjątkowe kobiety bywają czasem grube. Widać że jedyne co ci się w życiu udało to waga i rozmiar. Czuję do ciebie litość i wolałabym być gruba niż mieć twoje problemy. Musisz mieć cholernie zj****e życie.

17.48 Dobrze napisane.

Gosciu z 14.20 Po co mam tu klamac? Bez sensu. Tak, rok przezywal na diecie 900 kcal, wczesniej mialam nadwage a nie zadna chorobliwa otylosc. Kilogramy spadaly, mialam wage w normie, rozmiar 38 ale jak tylko probowalam zwiekszyc ilsc kalorii to waga zaraz szla do gory. I nie mowie tu o jedzeniu ciastek czy czekolady zamiast salaty, tylko o normalnym jedzeniu np owocach, wiecej niz jednej dawce weglowodanow dziennie. Na mojej diecie jadlam tylko jedna dawke weglowodanow np kawalek chleba lub porcje owsianki lub ryzu. Czyli jak zjadlam owsianke to juz tego dnia nie jadlam weglowodanow, chleba, ziemniakow czy ryzu i bylam glodna permanentnie. Warzywa wystarczaly ale nie do kolejnego posilku. Wierz albo nie, mi to zwisa.

gość dziś No i wcale nie dziwne ze tyłaś od jednego ciastka . Taka głodówka rozwaliłaś sobie metabolizm . Teraz będziesz tyla od kazdego kawałka pizzy . Zeby rozbujać metabolizm to trzeba jeść. 1800 kalorii + siłka , basen biegi czy co tam chcesz (3 razy w tyg ) i spokojnie chudniesz. Moja przyjaciółka schudła tak 45 kg . Ja 15 kg .,

13.34-to chodź na solówkę.Sadłem Ciebie z***bię!:D Twoja morda będzie spuchnięta.Eee...wybacz twarzyczka.

Na pewno sa ludzie, ktorzy duzo zrą. Ale np ja mailam rozmiar 36 przez dlugie lata, jedzenia sobie nie odmawiając, po dwojce dzieci 38, dopiero po menopauzie spowolnila mi sie przemiana materii i zaczelam tyc, nie jedzac wcale wiecej, A pamietam, ze nie moglam sie nadziwić , że starsze Polki sa brzuchate, przysiegalam sobie,ze ze mna tak nigdy nie będzie. Dodam ,ze nigdy w zyciu nie slodzilam ferbaty nie jadlam frytek, panierek, nie pilam koli itd, No i co? z wiekiem czlowiek mniej sie rusza, hormony pracuja inaczej. Mam b chude kolezanki w moim wieku, ale one maja na ogol problemy z nadczynnoscia tarzczycy, z nadcisnieniem, palą, albo katuja sie naprawde stdrakonskimi dietam non stop - wiec tez nie ma czego zadroscic. Dodam, ze calkiem na starosc i tak znów sie chudnie i to bardzo ( tak było z kobietami w mojej rodzinie- tez inaczej organizm dziala). Z kolei znam wiele b szczuplych osob, ktore jako niemowleta czy male dzieci były klopsami. Ludzie sa rozni, u wiekszosci w roznym wieku zmienia sie waga , inna praca organizmu, inne przyswajanie, wiec nie ma co sie zarzekac, ze zawsze bedzie rozmar 38.

gość dziś Uwierz, że się da. Po jakimś czasie organizm potrafi wyciągnąć najmniejszą cząsteczkę energii z pożywienia. I tak. Tyje się z powietrza, kiedy masz rozpierdzielone hormony. Wystarczy, że siądą jajniki i leci cały organizm od wątroby po trzustkę. Wystarczy mieć gruczolaka w głowie, który ma wpływ na nerki i też siada wszystko. Przeziębione przewlekle nerki, lub chore nerki też mogą być przyczyną otyłości. Ja mam w tej chwili problem z pęcherzem. Jak jest zapalenie to leci mi po nadnerczach i kortyzol skacze do góry. Mogę nic nie żreć, a przybiorę, bo trzustka nie chodzi jak trzeba. I mam takie jojo, podleczę, to daje radę zrzucić, odpuszczę leczenie to waga w górę.

A co jeśli tańczę taniec brzucha ,biegam i pływam a tarczycę chorą mam i nie jem prawie nic?a waga nie drga?Pomyśl trochę nim kogoś obrazisz.Niektórzy żrą bez opamiętania ,ale nie generalizujmy.

Jakie ćwiczenia na brzuch po ciąży? Został mi straszny brzuch po ciąży i nie wiem czy da się to zgubić

Faktycznie - głodówka nie jest dobrym sposobem na odchudzanie, bo nie dość, że tylko na początku daje efekty, a później hamuje metabolizm, to jeszcze można się nabawić konkretnych zaburzeń hormonalnych. Ja ten eksperyment mam za sobą i nigdy więcej go nie powtórzę.. Podobnie jak stosowania niektórych suplementów, takich jak Liporedium.. Po 3 tygodniach jego stosowania dopadły mnie potworne zaparcia i pozostałość opakowania wyrzuciłam do kosza.

Sandra następnym razem poczytaj przed zakupem opinie - ten Liporedium ma masę negatywnych, co druga dziewczyna pisze o zaparciach po tym suplemencie..

Też tak mam autorko.W pracy jak widzę że jakiejś grubej babie coś spadnie na podłogę A ona tego nie podniesie to sobie myślę zawsze gruba locha nie schyli się po to ,bo sie boi że schudnie.I tak śmiem twierdzić że większość jest gruba bo jest leniwa.

Grube baby są obleśne i są grube z żarcia i lenistwa. Mówię to ja eks- gruba po dwóch ciążach w których tyłam po 25 kg. Teraz jestem szczupła. Da się? Da się .

też nienawidzę tych obleśnych spasionych slonic, jak można kuźwa tak żreć i się utuczyć, a jeszcze ja założą obcisłe leginsy i ta szeroka dupsko razem z nożyskami , a fu, obleśnie, jak te chłopy takiej przepoconej dupy się czepiają, chyba kuźwa pozbawione są węchu

Na studiach pracowalam w McDonaldzie i bylo sporo osob ktore przychodzily praktycznie codziennie na zarcie. Najczesciej kobiety w garsonkach w rozmiarach XXL :/ Lato, spocona, ale wciska sie w zakiet jakby to cos dalo. I codziennie big maka. Noja kumpeka ma 15 kg nadwagi i chodzi raz w tyg na silke a zaraz potem na kebsa czy chinczyka a potem placze ze jest gruba...

Ja stosowałam liporedium na początku tego roku i nie wspominam tego zbyt pozytywnie. Po tygodniu już coś było nie tak - pobolewał mnie brzuch. Później było już tylko gorzej i nawet do końca pierwszego opakowania nie dotrwałam..

Ten suplement - Liporedium - ma beznadziejne opinie. Szkoda, że przed jego kupieniem nie weszłaś na pierwsze lepsze forum. Dziewczyny piszą o skutkach ubocznych takich jak u Ciebie, ale też o zaparciach.