Odkryłam w sobie dziwne zdolności

a tak przy okazji to własciwie za co tu sie płaci i czemu tak mało?

nie bardzo pojmuje zlecenie. najwyraźniej sami wiecie jak to zrobić z niewiadomych przyczyn nie możecie.

Nie martw się, milionerem może nie zostaniesz, w poprzednim życiu byłem, i chciałem spokojnie żyć stabilnie to się liczyło.

mam robic za wabia? po to ten cały cyrk? mam sie wystawić na zanęte? taki c***j kooorfa.

no cóz milion to duża liczba tam jest sporo problemów z liczeniem i trzymaniem tego plus ludzie cie nie lubia. jakoś sie w tym nie widze szczególnie ze sam nie lubie milionerów a pewnie musiałbym sie z nimi zadawać. nie wiem czy by mito nie zaszkodziło bo im na pewno

chyba bym sie nie oparł pokusie zeby im robic krzywde bo to wkooorfaiajace osobniki są

nawet nie wiem na jakich zasadach sie dobieraja towarzysko oprócz wspólnoty interesów i ofiar. pewnie miałbym swoje własne zdanie na temat metod i skończyłoby sie jakimiś zamachami. oczywiście bym to przewidział i ich upiertolił pierwszy.to bez sesnu jest

tam póxniej jakieś lalusiowate spadkobierce fortun by vendetty rozpętywali i trzaby było pacyfikowac towarzystwo. chyba mi sie nie podoba wizja zycia w okopach

Taka HGW 15 baniek i inni złodzieje zwrócą, cała banda żywiących na krzywdzie i złodziejstwu, postawią wszystko od fundamentów, Na nic płacz przeklinnie, Tej siły już nikt nie zatrzyma.

z drugiej strony jak jesteś biedny to i tak cie wkooorfiaja w dodatku bezimiennie.

ja chyba też popełniam błąd stawiając na odpowiedzialność zbiorową w pewnej kwestii. w sumie chętnie poznałbym cwela który odpowiada za pare osobistych krzywd jakich doznałem.

tyle ze to nie byłoby takie proste. bezpośredni beneficjent a twórca praw. ale wszystko sie da policzyc nawet wine.

a jak koleś sie nie poczuje do winy to nawet lepiej. z chęcią wyłucham opowieści o tym, że taki jest świat tudzież o łańcuhah pokarmowych lub wykłady z innych nauk przyrodniczych

oczywiście tylko po to żeby wzbogacic swoja wiedzę na temat zadawania bólu

troche mnie boli rewind do tamtego okresu i wyobrażanie sobie róznych rzeczy ale chyba nie ma wyjścia. przyda sie zerknąc w papierki na koniec doszlifować formalne definicje ekonomiczne zeby mi potem koleś nie szalał z wykazywaniem mojej ignorancji bo wyrok tak jakby juz zapadł;)

pytanie gdzie znajde sędziego który nie uzalezni wyroku od korzyści finansowych bądź obietnic układu. c***j zresztą z sedziami ich też skaże jak bedą mi przeszkadzali

nie ma c***ja żeby winny nie beknął. a ze bedzie mi rzucał róznych l*******gów na żer to pewne. mówi sie trudno i sie brnie po trupach do celu

tak czy inaczej jeżeli to czytasz: lepiej dla ciebie jeśli wykażesz skruche i sam sie do mnie stawisz. bo potem będę cie sądził za szkody moralne jakich sam doznałem podczas poszukiwań. nie wiem. wydaj kase zaszalej pobaw sie. masz miesiąc czasu

mam nadzieje, że ci sie to opłacało

tak dla spokoju ducha rozpoczałbym nowy okres rozliczeniowy bo od teraz zaczniesz ponosić koszta. lepiej to wrzucic w jakies czynniki nieuniknionego ryzyka po c***j ludzie maja cie zostawiac z ręką w nocniku. zawsze bedzie nadzieja ze może ujdziesz bo zlituje sie nad niewinnymi.

te..."jestem kobietą" jak masz coś wspolnego z dziadem to zrywam stosunki dyplomatyczne

Do autorki.Poprostu wow :) poaiedz mi skad sie biora te przeczucia?czy serce i intuicja ci podpowiada ze cos bedzie czy masz wizje? Ja osobiscie nie mam az takich zdolnosci ale chcialbym miec ;) niejednokrotnie jednak udalo mi sie przeczuc cos...bardzo dziwne uczucie...tak jakbym nagle widzial wszystkie znaki wkolo...czas prawie zdaje...ogarnia mnie wrecz paniczny niepokoj...i zaraz cos sie dzieje o czym mysle.Bylem tez poaiedzmy kreatorem rzeczywistosci.Objawialo sie to tym ze do czegos dazylem i wszelkie czyny które robilem jakby automatycznie sprowadzaly sie do wykreowania tego co chcialem w etapie koncowym.Choc musialem swoje wycierpiec :( bardzi chcialbym miec zdolnosc uzdrawiania i probuje w ten sam sposob pomoc tym ktorzy potrzebuja ;) ale tego dopiero sie ucze ;) zmarpych nie widze ani nie slysze ale czuje ze moj umysl polaczyl sie jakos ze wszechswiatem i tym co trwa wiecznie przez co czas przestal miec dla mnie jakiekolwiek znaczenie ;) autorko masz moc i bardzo wazna misje do spelnienia ;) odnajdz ja ;)

a ze z powodu okoliczności musze to uznać za wielce prawdopodobne to następonym razem nie będę cie szukał żeby ci sie oświadczyć

Kobieta ona wie doskonale, z nikim się nie z wiąże, aby mieć te zdolności trzeba mieć energię i czułość od razu przesądza, to jałowy kandydat. :) powiedz że to nie prawda.

ja piertole kroi sie kolejne towarzystwo wzajemnej adoracji. tym razem będą kroczyli wśród chorowitego plebsu w zwiewnych szatach i odsyłali klepnięciem wybranych do ziemskiego raju.

Można popchnąć, jak długo będzie się bujać :)

oczywiście zadne nie wie skąd ma takie zdolności jeszcze by sie zaczeli nimi dzielić z wiernymi:O

jak ktos wam dał takie zdolności to na pewno nie po to żebyscie pomagali ludzkości. Myślcie logicznie. bo chyba to jedyna zdolność której wam poskąpiono

koles "widzi przyszłość" ale nie widzi jak to widzi. proponuje zrobic tak: a) zajac sie zgłebianiem tego tematu b) zajrzec w przyszłość po wyniki Jeżeli nie ma wyników tzn ze na łączu jest pośrednik;)

To nie perypetummobile, każdy idzie swoją ścieżką i wolnego wyboru, tylko jedna ścieżka przecina.