Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym wejść za żonę zonatego faceta

Polecane posty

Gość gość

i połozyć się koło niego w łóżku oraz pożyć tak z nim jakiś czas. On kiedyś mnie podrywał bardzo mocno i nadal patrzy na mnie pożądliwie. Chetnie bym się zamieniła z jego żoną i powiedziała mi do ucha: Kocham Cię. Kiedyś pracowaliśmy razem i czesto rozmawialiśmy, zdążyliśmy się poznac. Ma 40 lat i nadal uważam, że jest sexy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I gdyby tak po miesiacu sie okazało, ze to niewypał to bym go zwrocila żonie. Nawet mogłabym jej zapłacić za wypozyczenie w naturze czy jak tam by sobie chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A żonę byśmy wypozyczyli innemu facetowi, a gdyby jej się nie spodobało to zawsze moglibyśmy się poodmieniać i żeby wszystko wrocilo na swoje miejsce, nic bez niczyjej zgody ;) a może komus by sie spodobalo inaczej. tak mysle czy nie podejsc do niej i jej tego nie zaproponować? Moze sie zgodzi? Moze tez juz jej sie znudził? On mówi zonie, ze chciałby z nia przezyć następne 30 lat w malzenstwie, ale zarazem patrzy na mnie pożadliwym okiem i gdybym powiedziala: wez mnie i pocałowała go to by wział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy by mi sie znudzil po miesiacu malzenskiego zycia, czy by mnie utrul przez ten czas czy przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mają swingersi i sobie chwalą, tyle ze wypożyczają na kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×