Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co czuje taki facet?

Polecane posty

Gość gość

Hej! Mam zapytanie, myślę ze raczej do mężczyzn, ale pewnie takowych tutaj malo... otoz od jakiegos czasu chodzi za mną pewien mężczyzna okolo 50 ja mam ponad 30 lat. zaprowadzamy dzieci do jednej grupy w przedszkolu, wiec mamy okazje widziec sie codziennie, romawialiśmy też chwilke w samochodzie (ze mu sie podobam i w ogole) powiedzialam ze jestem lojalna w stosunku do meza ale ze fajny z niego facet. on ma zone, (jest troche chora, mam problemy z kregoslupem). I wiecie co pomimo tego ze powiedzialam ze jestem lojalna to teraz strasznie mnie do niego ciagnie, jak myslicie, takiemu to jedynie szybki sex w glowie i nic wiecej nie? Co byście zrobili na moim miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź się lecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odprawiłabym niech spada na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu zaraz tyle jadu? Ja się tylko pytam...niech spada na drzewo? Facet przychodzi, jest miły i kulturalny, sypie komplementami a ja mam mu tak chamsko odpowiedzieć? Troche kultury mi zostało jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi by było przykro gdybym się dowiedział że żona mnie zdradziła. Mam trochę więcej lat niż Ty. Nie jestem zaborczy i zazdrosny. Jakiś mały flirt zawsze wybaczę. Ba, nawet oko przymknę i będę dopingował. Ale zdrady już nie. Z doświadczenia wiem że skoro założyłaś taki temat i zadajesz takie pytania to coś Ci brakuje w związku. W przyrodzie nic się samo nie dzieje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że zostało Ci trochę kultury nie znaczy, że zaraz musisz przed gościem rozkładać nogi. Jest miły, bo ma do Ciebie interes. Opowieści o żonie nie sprawdzisz, ale to stary numer. Nie mogę z żoną i szukam pomocy. Ile naiwnych dało się nabrać. Ty nie bądź naiwną. Nie szkoda by Ci było małżeństwa. Jestem żonaty i też różne głupie myśli do głowy mi przychodzą. Nie mógłbym jednak znieść tego, że skrzywdziłem kogoś kto mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... i tutaj zaczynaja sie schody, podoba mi się i miałabym ochotę z nim poprzebywać, porozmawiać, poznać go ale nie koniecznie zdradzać męża...i wlasnie stad moje pytanie... czy taki ktos tez moglby miec na to ochotę? Bardzo wątpliwe nie? Tacy mężczyźni nie mają ochoty na rozmowy i temu podobne pierdoły nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to rozkładanie nóg nie wchodzi w grę. Juz pisałam że mu mówilam ze jestem lojalna. On nic i o żonie nie mówił, po prostu wiem kto nią jest. W ogóle nic o rodzinie nie mówi, ale ja wnioskuję, że pewnie jest tak ze nie moze z zona to poszukal mnie... mam pewnie 100% racje nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Na prawdę, nie wiem jak inni mężczyźni mają. Ale jeśli bym się Tobą zauroczył to chciałbym Cię. Ty trzymasz stery. Z drugiej strony jeśli on jest typem mężczyzny zdobywcy to tak Cię owinie wkoło palca ze nawet się nie zorientujesz. Uważaj dziewczyno. Jeśli kochasz męża to zapomnij o tamtym. Seks nie jest najważniejszy. Ale z drugiej strony można mieć seksu pod dostatkiem i nie mieć nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohhh ciezki orzech do zgryzienia...ale pewnie masz racje. Zauroczyl sie i robi co moze zeby sobie bzyknac a ja glupia mam nadzieje na fajna platoniczna znajomość... ehhh taka stara i taka glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś głupia. :) Każdy tak ma że jak nowe to lepsze. Pytanie tylko czy Ty nie chcesz tego bzykania i wystarczy Ci sama znajomość. Krew nie woda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... cholernie trudne to życie. Kocham meza na zabój i nie wyobrazam sobie jego cierpienia ale do tego faceta tez mnie ciagnie i to bardzo. Nie potrafie tego wytłumaczyć nigdy czegoś takiego nie przeżyłam i dlatego mi z tym tak ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem jesteśmy w twoim wieku i przeżyliśmy wspaniały seks z zadbaną parą ponad 50 lat. Miałam dwa orgazmy podczas spotkania. Był dużo lepszy od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... tylko ze wy we dwoje zdecydowaliscie o tym. A ja mam konserwatyste w domu i nie sadze zeby byl zachwycony takim pomyslem, a poza tym sama tez bym miała z tym problem zeby tak na 2 pary. Kurcze najgorwze jest to ze to madry i kulturalny człowiek. Łatwiej by mi bylo gdyby byl ordynarny i oblesnie wyglądający. Cholera jasna zla jestem sama na siebie, ze w ogóle dopuscilam do myślenia o nim. A jeszcze dalam mu odczuc ze nie jest mi totalnie obojętny wiec vedzie jeszcze trudniej się z tego wyrwać... co ja mam zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymać się tego co mu powiedziałaś, że jesteś lojalna wobec męża i przede wszystkim nie niszczyć swojego małżeństwa. Weźmie ciebie za puszczalską jeżeli mówisz coś a robisz na odwrót i wtedy się nie odczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 38
A widzialas juz jego fiuta? Jesli ma duzego i grubego, to mysle ze sie oplaca takie cos jak napisalas na samym poczatku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to co? Pachnie romansem jak nic. Rozumiem autorko tematy że jesteś w związku a to wiąże się ze zdradą. Przy zachowaniu maksymalnej dyskrecji może być... przynajmniej nie tak jak zawsze:) W końcu żyje się tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Fiuta" nie widziałam, nie od tego sie zaczyna znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze zamiast siedzieć i myslec o mezu to ja rozmyslam o mezczyznie ktorego nawet nie znam...a jeszcze lepsze to ze po wczorajszym pisaniu w nocy snilo mi sie ze mnie dreszcze przechodzily bo goscia za rękę zlapalam... no komedia poprostu...jak jakas glupiutka nastolatka. A myslalam ze jestem dorosla...Chryste swiat się konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne. Jestem już długo mężatką i też myślę o innym facecie. Z mężem jest normalnie, a myśli o tamtym doprowadzają mnie to seksualnego szaleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do seksualnego szaleństwa? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci zależy na swojej rodzinie to zostaw go w spokoju. Co jego zona na to jak się dowie, że zadajesz się z jej mężem? Nie bierzesz pod uwagę, że zniszczysz ich małżeństwo? Co za brak moralności i kultury. Gość żonaty jest zajety, a jak jakaś kobietka 'Twojego męża by poderwała - byłabyś zadowolona? Napiszę wprost jakieś granicę zawsze muszą byc - przekroczysz je już nie zaznasz takiego stabilnego szczęścia. Na krzywdzie ludzkiej to chwilowe i złudne szczęście- innego się nie zbuduje. Możesz sobie porozmawiać z gosciem o pogodzie, czy wyjśc czasem na spacer, a nie umawiac sie na randki, czy często spotykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on też jest lojalny i sprawia mu po prostu jedynie przyjemność ten krótki kontakt pod przedszkolem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze dalam mu odczuc ze nie jest mi totalnie obojętny Autorko, proponuję w tej Twojej wielkiej lojalności się najpierw odnaleźć. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście zauroczyłaś się jak jakaś nastolatka, hehe przejdzie Ci, za jakiś czas, może i za rok jak do granic mózg przetrzyma to będziesz się śmiała i dziwić, że aż tak Cię kiedys ciągło. Twoja rodzina najważniejsza, lepiej o nią zadbaj. Wymyśl coś fajnego, żeby z mężem porobic, żeby przypomnieć sobie waszą młodość. A z tamtym rozmawiaj tylko jak musisz, nie usmiechaj się w końcu dojdzie do wniosku, że go nie interesujesz. Ale co za gość ma zone, a zdolny do zdrady, taki to wcześniej czy później każdą będzie zdradzał, jak mu się znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku do seksualnego szaleństwa, bo nikt nie chce nikomu rozbijać rodziny. Zdrowy rozsądek. A jednak ciało upomina się o swoje. Może to kwestia tego, że z mężem jest tak zwyczajnie i od lat. Chyba nie warto posunąć się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to licze szczerze mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak kiedy ktoś zauroczy cię seksualnie i nigdy nie ugasisz z nim tego ognia zawsze będzie się o nim fantazjowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jazeli masz ochote na jego penisa, to do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to licze szczerze mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×