czy znacie kogoś kto żyje bez slubu?malo jest takich osób teraz.sluby są trendy

15:36 wniosek z tego taki że albo ty jesteś prymitywna albo on jest prymitywny skoro nie oświadcza się. Zostawia sobie otwartą furtkę.... Odejdzie bez zbędnych formalności.

My żyjemy bez ślubu prawie 9 lat mamy dzieci a ślub nie jest nam do niczego potrzebny a po za tym już byłam mężatka ślub cywilny w młodych latach i żałuję bo nie było mi to tak na prawdę do niczego potrzebne tyle że urzeranie się w sądzie w sprawie rozwodu.

Dobrze że mieszkam w Gdańsku i nikt mnie palcami nie wytyka hihi jednak chyba coś w tym jest ze to Podkarpacie, śląsk i jeszcze Kraków to zacofane regiony, ostatnio rozmawiałam ze znajomą której siostra wyniosła się na Podkarpacie i mówiła że tam jeszcze są mocno zacofany regiony i ludzie ograniczeni. Ale co lepsze sprzedawałam ostatnio coś na olx i zadzwonił do mnie typek twierdził że ma nieruchomości, wynajmuje, ale rozmawiał taka polszczyzną że masakra totalny wieśniak, ja już sobie myślę kurde jakie nieruchomości jaki biznesmen jak on z jakiejś totalnej wsi nigdy nie słyszałam takiego wiesniackiego języka a tu on mówi że jest z Podkarpacia więc moje obserwacje się potwierdzają i śmiem twierdzić że te najbardziej zawistne i jakiś wiesniackie kafeterianki pochodzą pewnie z tej części Polski :)

gość dziś Haha ja jestem tłumaczka przysiegla a mój facet doktorem habilitowanym i wykłada na uniwerku .....muszę mu powiedzieć ,ze wg prymitywnych BAB z forum jesteśmy patologia bez wykształcenia bo żyjemy bez ślubu juz 10 lat x wojtek psiarz roocha cie bez bozej aprobaty :D

Rozwala mnie pitolenie o "otwartej furtce". Konkubinat nie oznacza wolnego związku i braku miłości. Niektórzy zwyczajnie nie lubią ślubnej szopki. Nie biorę ślubu bo nie lubię imprez ze sobą w roli głównej.

" nigdy nie słyszałam takiego wiesniackiego języka a tu on mówi że jest z Podkarpacia" - kobieto Oni maja po prostu taki akcent, WSZYSCY, maja taki język, trochę podchodzący pod wschodnie akcenty, to nie świadczy o inteligencji;D wyluzuj

Nie dziwię się że jest tyle rozwodów jak śluby są trendy. Przejdzie moda i po małżeństwie. Haha

No to musze rozczarowac bo mieszkam w Krakowie, moj facet jest lekarzem mamy dziecko... i nie wiem co to kogo obchodzi ze nie mamy slubu. I takie gadanie o patologi hehe .. masakra jakas.. zacofanie straszne.

Moja siostra mieszka ze swoim facetem w Krakowie. Są 15 lat razem, mają dziecko i wspólny kredyt hipoteczny i nie mają ślubu. On jest doktorem i pracuje w instytucie naukowym, ona jest psychiatra. Wiem, że moja siostra chociaz sie do tego głośno nie przyna chciałaby wziąć ślub, ale on nie chce