Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość sara ra

Czy maz chce sie ze mna rozstac dzis

Polecane posty

Gość gość sara ra

Ta opowiesc jest dla wytrwalych bo jest to dluga hist... Z mezem jestem 4 lata po slubie,nie mamy wspolnego dziecka on jest nieplodny ale nie leczymy tego.mamy dzieci z poprzednich zwiazkow i razem mieszkamy dzieci mowia mamo tato a moj maz moja corke adoptowal bo jej biolog.ojciec nie zyje. Dzieci nam bardzo choruja maja astme oskrzelowa,alergie zaburz.odpornosci, dlatego tez ja nie pracuje,zajmuje sie domem dziecmi i od tego roku studiuje by nie marnowac czasu.maz mowil ze zawod mi sie przyda jak wyjda z chorob,podrosna,a na weekendy dzieci pilnuje tesciowa. Od roku czasu maz na mnie narzeka ,mowi ze od kiedy studiuje olewam sprzatanie i gotuje szybkie dania,ja jestem zmeczona,moja codziennosc to np o 6 wstaje i prowadze corke do zerowki potem ide z drugim zazw.do lekarza bo sa tak czesto chorzy,robie inhalacje leki apteki potem odbieram leki na zamow.sprzatam,gotuje potem odbieraw dziecko z zerowki ,obiad,lekcje ,znow mycie naczyn,kapanie 6 latki,kanapki na kolejny dzien,od 19 do 20mam czas wolny,potem wieczorem do 1wszej ucze sie na studia,duzo nam zadaja jest ciezko...jak sa zdrowi zabieram ich do kina,na plac i do znajomych ,dbam o nich jak moge! A maz mimo to uwaza ze malo robie ,nie spedza czasu z dziecmi a czasem w niedz.bierze ich do mc donalda i nic nowego.w wolnych chwilach gra na kompie lub spi...pracuje od 6 do 20w firmie ....dlatego uniemozl.mi prace....a wypomina ze ja nie pracuje....miesiac temu kupil na kredyt ze mna dom z mysla o wygodzie.. On oplaca mi studia,daje na wszystko i mowi ze jemu to pasuje a potem przy okazji mowi ze tak by nie chcial....bardzo czesto sa klotnie. Mysle ze moze ta praca go dobija...nie wiem. Dzis mi napisal sms - jak wroce powaznie pogadamy,nie bede krzyczal,musimy wiele rzeczy wyjasnic i uslyszysz rzeczy dla ciebie nieciekawe.napisalam na to - tzn chcesz sie rozstac ?kupilismy dom a teraz rezygn. ? A on odp .- jeszcze nie wplacilem zadatku w calosci.a po rozmowie sama zadecydujesz co dalej.otworzylem oczy.... To brzmi jak chec rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejrzał na oczy-pożytku z ciebie niewiele. Pewnie w łóżku też jesteś nudna. Nie dziwię mu się że ma ciebie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niech debil spiertala! niech się sam buja ze swoim chorym dzieciakiem ciekawe jak szybko mu mina zrzednie! Następna kur/wa, która myślała, że wzięła sobie plastikowego niepsującego się robota za żonę, a nie żywą kobietę :/ Oczy to ten kretyn dopiero otworzy Co z tymi chłopami się dzieje? same roszczeniowe gnoje, które nic z siebie nie dają, a tylko biora, biorą i biorą, a jak nawalisz to uciekają :o a niech wypier/dala. Jesteś pracowitą fajną babką, na cholerę ci taki balast w postaci rozkapryszonego gnojka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie nie rostrząsaj. Musisz czekać aż wróci z pracy, a wtedy porozmawiacie i dowiesz się o co chodzi. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję:( jest rozwydrzony - poprowadź rozmowę spokojnie by wiedział że jesteś dumna i nie będziesz się o nic prosić. Wtedy jest szansa że sam zmieni zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co zrozumialam z Twoja córka jest wszystko w porządku tylko jego syn jest chorowity. Zajmujesz sie jego i swoim dzieckiem i w sumie głównie czas poświęcasz jego synowi i on jeszcze cos Ci zarzuca. Ty jego syna nie adoptowałas to zostanie sam z synem i ciekawe czy da sobie radę. Szkoda bo pewnie chłopiec sie do Ciebie przywiazal. Twój maz jest żałosny. Brak słów. Niech sobie sam gotuje. Ja bym zostawiła go na jeden dzień z dziećmi i kazała pozawozic do szkoły, zrobić inhalacje, zrobić obiad itd i bez pomocy mamusi. Na sto procent by sobie nie poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że będziesz się nakrecala, ale musisz czekać aż wróci. Nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś naprawdę fajna i mądra kobieta i dużo robisz, on by sobie pewnie niw poradził z tyloma obowiązkami. Musisz mu to rownież uświadomić. I nie daj sobie wmówić, ze nic nie robisz bo pierzesz, sprzątasz, gotujesz, zajmujesz sie ciagle dziećmi. Kupę kasy musiał by normalnie zapłacić za nianie, sprzątaczkę i kucharkę. Uświadom go rownież w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet bezplodny i ma syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobnie jest u mnie. Mamy troje dzieci, ja nie pracuję. Mąż zarabia dużo więc możemy sobie pozwolić. Najmłodsza córka ma 3 lata, poszła do przedszkola. Choruje często więc więcej jest w domu niż w przedszkolu. Chciałam pójść do pracy, ale mąż namówił mnie na jeszcze dwa lata, zeby dzieci podrosly i takie tam. Nigdy nie żałował mi pieniędzy, jest bardzo dobrym mężem i ojcem. Nie mogłam narzekać do czasu kiedy postanowiłam pójść na studia. Zaczęło się odgadywanie. Po nastu latach razem stwierdziłam, że on chce mieć kurę domową w domu. Nie pomyślałam o tym wcześniej, bo zanim urodziły się dzieci pracowałam. Może chodzi o te studia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest coś takiego jak bezpłodność wtórna. Autorko, trzymaj się mocno, jedyne co możesz zrobić to czekać cierpliwie, mam nadzieję że będzie dobrze. On jest nie wporząku wobec Ciebie. Jeśli będziesz chciała to napisz co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Odpowiadam Tak ma chwilowa nieplodnosc czy cos Kiedys mial mocne plemniki a teraz nie... Corka tez chorowita mocno ma tak jak jego syn astme alergie zaburz.odporn...dlatego zwolnili mnie z pracy bo na czas ich chorob bralam l4 lub mialam opiekunke dawalam jej 800do 900zl a zarab.1300...wiec nie oplacalo sie to. Tak ogarniam kazdy dzien ,walcze z chorobami dzieci ,jego syna pokochalam zal mi go bedzie gdybym miala odejsc....az mi sie lzy cisna,tyle pracy w niego wlozylam i mowil do mnie mama. Moja corka lubi meza ale tez czesto mowi ze chcialaby innego tate takiego ktory mniej pracuje i ma czas....nigdy z nim sama nie poszla nigdzie.... Maz tez uwazam ze nie docenia co ma,nie mysli jaka to bedzie trauma dla dzieci....jego syn straci druga matke i opieke...a mcdonald mu tego nie wynagrodzi... Zastanawiam sie w takim razie po co jemu bylo kupno domu ktore wycofuje ...po co to wszystko i dlaczego nawet w tym mies znow mi studia oplacil skoro chce sie mnie pozbyc.... Jestem zdenerwowana. Ale przed nim zachowam opanowanie. Boje sie ze mi powie ze mnie nie kocha itd I zebym zadecydowala co dalej. Co mam jemu odpowiedziec? Doradzcie nie wiem jak mam sie zachowac. Nie chce tak latwo tego niszczyc a z drugiej str ja nie robie nic zle.dbam o siebie jestem mila wobec innych madra i studiuje mam ambicje a los mnie po tylku kopie...prosze doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa dni temu byla klotnia bo oplacil wakacje zagraniczne a nie chcial synowi oplacic aparatu u ortodonty mimo ze ma bardzo duza widoczna wade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest nieplodny a ma dziecko z poprzedniego zwiazku ?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki,to nieplodność wtórna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty autorko jestes ta kobieta co kombinowala wiecznie jak zwolnic sie z roboty. I liczylas na to 500 plus i studia ze ci chlop oplaci. A maz cie na sile do roboty wywalal. A ty wiecznie wolne i l4. On nie chcial opiekowac sie dzieciakami itp. Do roboty autobusem jezdzilas. Znamy Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boziu,takiego jej sms-a napisał....serio?wierzycie w to?przeciez znowu sie trollicy nudzi i wymysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis dziwny ten twoj maz. Nie mial jaj zeby Ci powiedziec wczesniej ze cos mu nie pasi? Moj tez jest taki. Cos mu nie pasuje nie przyjdzie nie pogada tylko jak mu sie nazbiera...to czasem mu sie uleje. Wkurza mnie to. Gdyby nie to ze mamy dziecko juz dawno bym sobie poszla...straszne to jest jak ktos nie jest wprost i nie powie ci odrazu tylko wygarnie jak jest juz za pozno. Daj znac jak poszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Wpadl do domu na 10min i opowiem wam cala syt... Zapytal dzieci - czy u was w szkole i w przedszkolu rodzice pracuja ?odpowiedzieli ze i tak i nie... Zapytal dalej - czy chcecie miec wszystko tzn zabawki wakacje i dom wiekszy? Odp ze tak Powiedzial tak - skoro tak to ja musze na to dlugo pracowac bo ja zarabiam wtedy duzo i chce wam to dac...a matka nie pracuje. Pominal fakt ze jedno ma indywid.tok naucz.w domu a drugie tez choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Potem powiedzial ze z nimi nie spedza czasu bo nie ma checi itd.lub go nie ma. Dodal ze moze wracac o 17 ale nie kupi im nic i nie pojada nigdzie...ze to przeze mnie wszystko. Ze odwola dom ktory zarezerwowal ale ten dom to jego marzenie wiec nie oplaci mi studiow...gadal bez ladu i skladu.najpierw chcial bym studiowala a teraz nie?. Ogolnie nie pasuje jemu ze nie mam pracy ze dzieci choruja i moje studia ...i ogolnie cala ja. A corka dodala jemu tak - znajde innego tate ktory mnie bedzie kochal i sie ze mna bawil a ten tylko kloci sie...a on jej odp.- spodziewalem sie takiej odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiota. Jezu to niech syn idzie do normalnej szkoły. Niech chodzi do niej chory i jak cos niech dzwonią po tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech nianie dla dzieci sobie znajdzie i wtedy do pracy pójdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Chodzil do szkoly np tydzien i potem dwa tyg w domu potem znow tydz i dwa tyg dom.... Corka tez tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Powiedzial ze niania odpada. Ja uwazam ze czepia sie bo chce sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezpłodny i ma dziecko z poprzedniego związku, do tego zapisał idiota twoje dziecko na siebie i będzie baran płacił alimenty jak odejdzie na nie swoje dziecko, chłopy zawsze były, są i będą durniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Tak bo w akcie urodz.jest jej ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest bardzo proste niepracujesz. 90 % facetów nieważne co mówi i tak ma z tym problem. Wiem to z doświadczenia obserwacji itp. sama teraz nie pracuje bo małe dziecko mąż wyjechał gdy miałam już iść do pracy a teraz następne w drodze czeka mnie jeszcze 1.5 roku w domu a potem lepiej iść do pracy za 1500 niż być w domu. Mąż nauczy się samodzielności jak weźmie raz l4 na dziecko to korona z głowy nie spadnie a ty czy ja odetchniemy . Niestety taka prawda. Ja skończyłam kurs zrobilam trochę dla siebie teraz dzieci i zaraz do pracy nieważne ze bedzie ciężko zlobek płacz choroby za kilka lat każde z nas będzie pracowało i docenialo rolę drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Ja kieruje sie tez corka mowi ze z tym tata jest nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Jak pracowalam ponad rok na dwie zmiany to ani razu dzieci nie pilnowal lekcji z nimi nie robil ani nic....zawozil do tesciowej lub samych chorych zostawial a 10 latkowi kazal wtedy miala 4 lata podawac leki ! Nie wykazal sie gdy pracowalam to po co mi drugi raz to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Gdy ja pracowalam to on nadal pracowal do pozna a dzieci w weekendy do matki wozi a w tyg jak chorzy to mi l 4 kazal brac az mnie zwolnili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×