Gdy mąż pisze do innej "Jesteś kobietą mojego życia"

Ależ kobiety są głupie. I pewnie jak każda inna smiejesz sie ze starych panien czy kawalerow czy tez bezdzietnych par. A oni maja lepsze zycie od Ciebie. Co ty, mamuśką jesteś jego czy partnerką ze "przeczekasz" zakochanie? On od dawna cie nie kocha, o ile kiedykolwiek w ogóle cos czuł...tak to jest jak faceci sie wiaza z rozsadku, taki zwiazek to tykajaca bomba bo i tak pójdą za miłoscia albo zostana i beda cierpiec. Nawet jak milosc do tamtej mu przejdzie to znajdzie inną.

Kolejna desperatka bez godnosci...nie wazne, ze facet jej nie kocha, ze marzy o innej a z autorka jest tylko ze zwgledu na dzieci. Wazne, zeby meskie gacie byly w domu I jeszcze chce sie mscic na jego kochance ktora moze Jakies sciemy miala nawijane na uszy przez niego. Jasne, wyrwij jej klaki z glowy a mezusia pokornie, na kolanach pros by zechcial zostac z Toba I sie nie rozwodzic :D.

Kobieta życia, wy idiotki wierzycie w te teksty facetów, które potrafią powtarzać każdej dla rozrywki? A swoją drogą niezła łachudra z niej wiedząc że ma 3 dzieci. On z nią nigdy nie będzie bo przecież wie, że to łatwy wycier***** na żaden związek nie nadaje się.

gość dziś gość dziś czyli dałaś się kupić za błyskotki szmaciarzowi - gratuluję szacunku do samej siebie X Niech płaci. :D Poszłam też do niego po nocy z innym i pozwoliłam się błagać o seks. Był taki romantyczny, a nie wiedział, że dwie godziny wcześniej była niezła zabawa. A teraz niech płaci. Mi się dobrze żyje. Nie kocham go już, wisi mi, ale jego kasa mi to osladza. Kobiety są wredne jeśli je zranisz.

Wal się do burdelu idź pracować bo się marnujesz.

Jak ma trojke dzieci to sie opamieta. Chociaz jak facet nie kocha zony to z dziecmi tez nie ma super więzi. Ale zawsze bedzie ją kochał/ Autorko nie martw sie, oni zawsze zostają przy żonie.

Faceci to idioci. Dobrze to rozegraj to usiądzie na d**e. :)

Jestem spokojna. Na sex zawsze gotowa, dobrze gotuje bo jestem kucharką, kocham go do szalenstwa i ma u mnie ostoje. Takich kobiet sie nie zostawia. Tylko boje sie jednego,ze on ją pokocha. Zakochanie mu wybaczę, ale odejście> ? Odemnie i od 3 dzieci?? NIgdy

Masz racje. Dobrze,ze masz z nim dzieci. Tylko ostatni drań zostawiłby 3 dzieci.

wiedzialas ze nie jest bardzo zakochany w tobie a jednak dalas się zaplodnic,takie konsekwencje

doczytalam,zawsze sa wredne i interesowne

Nie pocieszajcie się, oni może i bajerują wiele kobiet, ale takie słowa czasami są prawdziwe. W kazdym razie, gdyby kochał zone to nigdy by jej tak nie upokorzyl, a widac ze to malzenstwo ma za nic. Autorko ty jestes jak wnioskuje z opisu jego druga matka, tylko ze faceci takimi jak ty sie nudza. Nie zostawia sie takich jak ty? zależy. Jak nie mają pewnosci do nowej to nie zostawia, poki nie znajdą pewnej a wtedy papa bez zadnych skrupułów ci powiedzą.. jest mu z tobą po prostu wygodnie ale cie nie kocha.

Bo wiedziałam,ze dzieci nas połączą na zawsze. I zadna zakochana w nim baba nie rozwiedzie go. Ja na to nie pozwolę. Byłby skończony w społeczeństwie. Napisałam tu bo takiego smsa odczytalam.Ida świeta i nie chce robić wojny. Najmłodsze ma 3 latka tylko:( Prosze powiedzcie mi,ze on nie odejdzie a sms to tylko ściema dla tamtej

Teraz jak przeczytałam wasze reakcje powiem wam o innym smsie ale był to inny numer. Mąż twierdził,ze to jakas pomyłka ,pisał pod inny numer "Nigdy cie nie zostawie , nie odpuszcze" Do dziś milczy na ten temat, moze tamta nr zmienila a to ta sama kobieta? Co mu do głowy strzeliło pisac takie rzeczy? tak sie mami kochanki??

ja jestem po drugiej stronie, tyle że mój był już po rozwodzie, też mówi mi, że jej nigdy nie kochał (i powiedział jej i swojej matce, która jej nie znosi, że jestem miłością jego życia i żałuje że nie spotkał mnie wcześniej), złapała go na dziecko, każde kolejne nieplanowane z jego strony (ma trójkę) żeby nie pracować, nawet po rozwodzie wisi na nim finansowo, mimo że mieszkanie jej kupił i zostawił i opłaca, a seksu nie było w tym związku od lat i ona sama mi to potwierdziła, traktowała go gorzej niż psa, włamała się do jego skrzynki mailowej i okłamała mnie, że miałam romans z żonatym prosząc żebym zniknęła po cichu z jego życia, o niczym mu nie mówiąc, byłam załamana, nawet ją przeprosiłam (dopiero później zobaczyłam jego wyrok rozwodowy, byli po rozwodzie od wielu lat), on nieraz nocował w samochodzie albo w biurze bo potrafiła wyrzucić go z mieszkania które kupił i opłacał mimo że ma poważne problemy zdrowotne, ale 'on jest dla niej wszystkim' (ja myślę, że głównie bankomatem)

Pomylka haha :D. Pewnie do niejednej kobiety tak pisal. Ale cooo tam, przeciez Ty mu wszystko Wybaczysz, zaakceptujesz to ze Cie nie kocha, zdradza byleby tylko zostal. Desperatka I masochistka, zal.pl

Pomylka haha :D. Pewnie do niejednej kobiety tak pisal. Ale cooo tam, przeciez Ty mu wszystko Wybaczysz, zaakceptujesz to ze Cie nie kocha, zdradza byleby tylko zostal. Desperatka I masochistka, zal.pl

Autorko pogadaj szczerze z mężem,kiedy miałam 16 lat a mój brat 10, moi rodzice ciągle sie kłócili ( od kiedy pamiętam zawsze były awantury o wszystko) ojciec stwierdził że się zakochal,i odchodzi do tamtej, kilka mies prowadził podwójne życie ale w końcu się wyprowadził, matka szalała, nastawiała nas przeciwko niemu ale w końcu po 1,5 roku tez znalazła Se faceta, oboje są szczęśliwi i o dziwo zaczęli sie dogadywać ( jak para znajomych), oczywiście od rodziny słyszałam ze ojciec nigdy nie kochal matki, ona za nim szalała i zależało jej żeby miec z nim szybko dziecko, to dziecko miało związać ich na zawsze (jej zdaniem) a od kiedy pamiętam bylam świadkiem awantur, wylewania żali ze złapała go na dziecko, ze gdyby nie ja nigdy by z nią. Nie byl, czasem lepiej sie rozstać, mówię to ja, dziecko rodziców z wpadki którzy 16 lat małżeństwa szczerze się znienawidzili

Ale tutaj mamy autorke z 3 dzieci. Jakim bydlakiem trzeba byc by nie doceniac żony i odejść od 3 dzieci.Zeby płacić na nie alimenty trzeba sporo zarabiac. On nie odejdzie,alimenty go wykonczą finansowo nie mowiac o zyciu z nową kobietą

Nastepne prowo głupiej kochanicy :-O"mąż mnie nigdy nie kochał mocno"-już drugi podobny temat w którym to czytam. Żadna żona tak o sobie nie napiszę. Takie teorie snują właśnie kochanki zonatych.

ale autorka tematu wcale nie jest zainteresowana, by mąż odchodził, przecież dzieci miały go z nią związać na zawsze, egoistycznie to brzmi, a co z jego prawem do szczęścia, a co gdy dzieci dorosną?

'gość dziś Ale tutaj mamy autorke z 3 dzieci. Jakim bydlakiem trzeba byc by nie doceniac żony i odejść od 3 dzieci.' jakim trzeba być bydlakiem, żeby kogoś wrobić w dwójkę dzieci i małżeństwo 'bo ja tak chcę i już'

Ale co to znaczy wrobic w małżeństwo i trójkę dzieci? To ten biedny miś jakiś niepelnosprytny umysłowo i fizycznie że dał się w to wszystko wrobic? Widać że jakaś zdesperowana kochanka założyła ten temat udając żonę i teraz sama sobie odpowiada.

autorka sama pisze, że wrobiła go w dziecko i w kolejne też żeby go zatrzymać, a teraz zdziwienie

gość dziś Bo to było małzenstwo z wpadki. Chciałam go zdobyć, miałam 18 lat, głupia byłam...troche go okłamałam ,chcialm miec z nim dziecko, tak bardzo namieszał mi w głowie,ale nie chciał ze mna byc. Ożenił sie bo tak wypadało ale wielkiej miłosci do mnie nie czuł. Drugie dziecko też było nieplanowane.Trzecie juz tak, bo chciał miec syna. Ale wtedy było w miare normalnie u nas A jesli postrasze te kobiete,zeby sie odczepiła od niego to zapomni o niej> ? Z 2 strony z 3 dzieci czuje sie bardzo pewna siebie,ze on nie odejdzie.

jak czytam te wywody żon, to zastanawiam sie na jaką chorobę psychiczną cierpicie :D:D

Współczuję tej trójce dzieci mamusi i tatusia :O Pocieszające jest to, że one kiedyś dorosną i pójdą swoją drogą

Mało to facetów zeni sie z wpadki dla swietego spokoju i wygody? Co mial zrobic ,wygodnie mu tak Ale jak pokochał tamtą to pewnie mota sie i chce miec i rodzine i tamtą na boku

I dlatego, żeby było sprawiedliwie, taki "model" powinien dostać kopa od obydwu ale ...

On Cię zdradza od lat, nie zdziw się tylko jak za jakiś czas okaże się, że ma już kilkuletnie dziecko, a ta druga o Tobie nic nie wie... Masz 3 drogi działania: zakończyć tą farsę (małżeństwo), zacząć się bawić (uprawiać seks z innymi za plecami męża) albo przymykać oko na jego skoki w bok, być pokorną żoną i cieszyć się, że jest przy Tobie. Wybór należy do Ciebie. Nie wiem po co zakładasz taki temat, jeśli to, że Cię zdradza jest oczywiste. Nie rozkochasz go na nowo, bo taki typ człowieka nigdy nie kocha i nie potrafi tego robić. Wierności na nim nie wymusisz, to on powinien mieć w sobie hamulec, aby Ciebie nie stracić. Skoro on nie boi się utraty Ciebie to ma Cię po prostu w d***e, wisi mu czy dowiesz się o zdradzie czy nie, bo jesteś dla niego jak powietrze. Jeśli chcesz dowiedzieć się konkretów to pytaj tej kobiety, do której pisał. Wygrażaniem się jej nic nie ugrasz tylko dasz do zrozumienia "mój mąż jest idealnym facetem, warto o niego walczyć i z nim być" co zachęci kochankę do walki o Twojego męża, więc sama popchniesz go w jej ramiona. Ona zapewne nawet nie wie o Twoim istnieniu, a ty chcesz jej grozić? To bez sensu.