Gdy mąż pisze do innej "Jesteś kobietą mojego życia"

... te obie z obrazka nie mają jaj, więc będą ciągnąć każda za swoją nogawkę fuuj!

Wydaje mi sie,ze tu nie o hamulce chodzi a o emocjonalną pustke u niego. Szuka uczuc, zakochania,seksu tez. Skoro ożenil sie z babką bez zakochania iz rozsądku, bez wielkiej namietnosci to człowieka natury nie oszukasz. Gdzies tam na pewno ma swoje uczucia, Nie wiem co gorsze, byc z kims bez zakochania czy byc z kims w kim jestesmy zakochani ale bez wzajemnosci

22:07 Tutaj chodzi wyłącznie o hamulce, a on ich nie posiada. Miłość nie jest najważniejsza w życiu, a tak nam wmawiają od dzieciństwa w różnych bajkach i o dziwo mężczyźni też temu ulegają. Jest wiele ważniejszych rzeczy od miłości np: wierność, lojalność, honor, a dzisiaj prawie nikt już o tym nie pamięta. Liczą się tylko "motylki" w brzuchu albo w penisie. Zdrada męża/żony to świadomy wybór zdradzającego.

W poprzednim temacie miałaś jeszcze dwójkę dzieci, w tym syna którego on chcial. To jak w końcu jest?

Jak zwykle durna prowokacja kochanki a te odpisują wymyślonej żonie.

całkowicie się z tobą nie zgadzam, emocji nie da się tak łatwo kontrolować, gdyby tak było ludzie pobieraliby się wyłącznie z rozsądku i nigdy nie rozwodzili, ale rozwodzić się można z klasą albo bez, a łapanie męża na dziecko, choć skuteczne jak widać w wielu wypadkach szczęścia nie zapewnia, nie jest oznaką klasy i ma więcej wspólnego z egoizmem niż z miłością do partnera

post wyżej do salamandry

21:38 ona tak piszę bo jest kochanką która podaję się za żonę kumasz? Już drugi temat o tym założyła, w pierwszym ta żona miała dwójkę dzieci. Jak można dac się wyrobić w dzieci? To co ten facet nie wiedział skąd się biorą?

Salamandra tak logicznie pisze że już się cieszę że nie jest moją żoną :-D

Bzdury. Dorosły i myślący człowiek wie, że z seksu biorą się dzieci więc jeśli nie kocha swojej dziewczyny to się zabezpiecza przed ciążą. No i jeśli nie kocha swojej żony to nie produkuje jej jeszcze dwójki dzieci tylko z honorem odchodzi szukać szczęścia u innej. Emocji nie da się kontrolować, ale swoje czyny już tak. Nikt mu nie kazał wyjmować fiuta z gaci i wpychać go innej, nikt mu nie kazał też pisać miłosnych smsów do kochanki. Zakładam oczywiście, że mąż autorki jest zdrowy psychicznie i kontroluje swoje zachowania.

Wrobic w dziecko faceta mozna. Mogla kłamac ,ze bierze tabletki. Owszem nie musiał sie żenic, ale wygoda u niego zwyciezyla, no i pewnie brała go na litosć i obiecała cudne zycie. Nie znacie sytuacji a juz wyciągacie wnioski,ze to kochanka pisze.

salamandra pobudka, na jakim ty świecie żyjesz, mało dziewczyn kłamie, że biorą tabletki antykoncepcyjne, a potem że akurat raz zapomniały? potem jak z wpadki jest małżeństwo i facet chce jakoś ten związek dla dobra dziecka utrzymać, to jest i seks i kolejne dzieci, tylko pytanie czy byłoby małżeństwo, gdyby nie ta pierwsza wpadka (dla kogo wpadka, dla tego wpadka)

Musze sie wypowiedziec i pojść spac. Męza nie ma. Mąż jak sie ze mną spotykał to cos do mnie czul, seks był szybko, po miesiacu znajomosci, tak bradzo go kochałam chciałam tego z nim. Ale stało sie i wpadka.Młoda i głupia byłam choc cieszyłam sie i liczylam na ślub z nim i udalo sie. Liczylam,ze jak bede dobra dla niego to on oszaleje za mną. Ze mnie pokocha do bólu. Miał tam jakies kolezanki coagle, ale nigdy nie odchodził. dopiero niedawno odkryłam te smsy i ten tekst

22:34 Żyję w świecie, w którym ludzie myślą mózgami, a nie narządami wydalniczymi. Jeśli facet nie kocha swojej dziewczyny, jest z nią tylko żeby sobie pociupciać to powinien zrobić WSZYSTKO, aby wpadki nie było. Ja mam syna (z wpadki, ale z wielkiej miłości) i jakoś od wielu lat nie mam więcej dzieci, a wg waszego myślenia powinnam mieć już z 5. Mąż autorki jest albo debilem albo psycholem, a ona mu w głupocie nie ustępuje. Małżeństwo wisi na włosku, a oni trzaskają sobie jeszcze dwójkę dzieci...

Czuje sie winna, ale jak juz jest rodzina to on ma teraz prawo to rozwalac bo pokochał inną? ? Jescze rok temu mówilze mnie kocha!

Przed urodzeniem trzeciego syna, był kryzys mocny. On mi uciekał, w domu rzadko bywał, syn był na ratowanie małzenstwa ale on też go chciał! a teraz pisze innej kobiecie,ze jest kobietą jego zycia?? To jakiś koszmar Nie chce dzieciom psuć świat i nie rozmawiać z nim teraz dopiero jak przyjedzie na swieta Było tak jak opisałam, chciał bez gumki bo nie lubił...i sie stało

Faktem jest ,ze to ja bardziej zabiegałam o niego, wstyd mi ale latałam za nim :( jego urzekla moja milosc do niego, moja dozgodnna miłosc, nie wyobrazam sobie zycia bez niego A jak go zapytam o te kobiete a on sie wyprze ,ze to pomyłka? To znaczy,ze mam do czynienia z przelotnym romansem? Bo do d***** na boku zaden sie nie przyzna

pisałaś też, że go okłamałaś i stąd dziecko i ślub, i ze kolejne też nieplanowane, to jaka jest prawda?

faceci z trójka dzieci też się rozwodzą i to niekiedy nawet nie dlatego, że jest ktoś trzeci, mój się rozwiódł zanim się poznaliśmy, ale o dzieci dbał i dba i dużo czasu i życia im poświęcił

Tacy ludzie jak wy nie powinni się rozmnażać. Dziecko powinno się planować wtedy, gdy związek jest idealny, nie ma większych kłótni i miłość kwitnie. Ratowanie małżeństwa kolejnym dzieckiem skutkuje rozwodem i samotną matką +1 dziecko. Co z tego, że nie lubił w gumie? Mogłaś sobie założyć spiralę, albo zażywać hormony, on mógł ci się nie spuszczać do środka, mogliście stosować kalendarzyk, pierścienie, plastry COKOLWIEK. Ale po co myśleć jeśli można się radośnie bzykać, natrzaskać dzieci, a dopiero potem myśleć czy chcemy być małżeństwem. Zrób sobie z nim jeszcze kilkoro dzieci to na pewno sprawi, że Cię pokocha :D

Piszesz że go nie ma...to gdzie On teraz jest??

U jednej z kobiet swojego życia?

On byl ciezki do usidlenia. Chcialam go rozkochac, pokazac,ze ze mna moze miec zawsze seks, spotykal sie z tak,a jedną..ale poznał mnie. I chcial tego ze mną, nie zmuszałam go. I stało sie...troche tego chciałam. chcialam by był tylko mój i chcialam z nim miec dziecko. Nie musiał sie żenic, ale chciał. Chciał...i powinien byc odpowiedzialnym i nie wdawac sie w romanse

To masz odpowiedź - jest z tobą bo wie ze go nie zostawisz ale cie nie kocha. plaszczylas sie przed nim, potem zlapalas na dziecko..co ty sobie myslalas? ze w ten sposob uwiazesz faceta? to juz jest chore, to nie jest milosc

Gdzie on kuwa jest?

Ta, chciał sie zenic :D jesli nie ty manipulowalas, to rodzina pewnie namawiała, ze trzeba, ze tak wypada no i na poczatku dawałas czesto wiec stwierdzil a co mi tam :D moze nie trafie na "lepszą". Jak facet sie w tobie nie zakocha, nie oszaleje tylko wiaze sie z rozsadku to tak to sie konczy. Powinnas zaakceptowac te romanse. Miej troche honoru i sie od niego odczep, a nie sila go chcesz zatrzymac. Jestes glupia jak but!

Po co ty się przejmujesz tym jego pisaniem. Faceci wypisują czasem takie głupoty żeby tylko na chwilę się sprawdzić. Trochę emocji, podleczone ego jak ona na to poleci. Nic wielkiego, nie zostawi cię. Za miękka jesteś, wyluzuj żyj swoim życiem i nie zawracaj sobie glowy. To puste słowa, mało znacie facetów. Prędzej uwierzę że chciał trochę zazdrości w tobie wywołać. Gdyby nie chciał z tobą mieć dzieci to by ich nie było. A są bo chciał mieć je z tobą.

Ale po co ją fałszywie pocieszacie, co jej to da? bedzie sie dalej ludzic, a lepsza jest prawda , nawet ta najgorsza

Prawda jest taka że szybciutko romansik się zakończy. Co wy życia nie znacie ilu facetów odchodzi do kochanki, może jeden na sto. To banalny problem bo te drugie nigdy nie są poważnie traktowane tylko okłamywane.

a te pierwsze to nie są okłamywane? i nie zawsze się to szybciutko kończy, skąd tyle rozwodów? mało kto odchodzi jak nie jest w innym związku już, przynajmniej jedno nich