Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy mąż pisze do innej "Jesteś kobietą mojego życia"

Polecane posty

Gość Kobieta po trzydziestce
To ze macie 3 dzieci nie daje ci żadnej pewności ze z tobą zostanie. A nawet jeśli zostanie. To co z tego? Masz coś takiego jak godność w ogóle? Znasz takie pojęcie? Co to za związek jeśli będziesz miała świadomość że został wyłącznie ze względu na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być dalej z takim chłopczykiem...? Po co...? Zakochał się w innej, to niech do niej w********a, niech ona mu sprząta, pierze, gotuje, rozwiązuje problemy dnia codziennego. Szybko się facet odkocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 90 przypadkach faceci nie rozwodzą sie nigdy. Te 10 procent sie rozwodzi. Pytanie tylko czy mąż tamtą kocha ... Ja uważam,ze płacenie alimentów na trojke dzieci to jest hardcore. I nie odejdzie nigdy. Jesli tamta w sobie rozkochał i obiecał rozwód to jest chujem do potęgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry.Kocham męża i codziennie mu to powtarzam. Jest miłoscią mego życia. Jestem zaborcza i zazdrosna ale staram sie nad tym panować jak moge. Lubie miec go tylko dla siebie, on nigdy nie był taki zazdrosny, nawet olał to ,ze chciałam coś krecic z kims na boku, nigdy nie bał sie ze ktoś mnie poderwie Wiem,ze mąż cos do mnie czuje. Gdyby mnie juz nie kochał to wiem,że by odszedł. Na dzieci i ytrzymanie domu daje pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie gadac głupoty. Zaden facet nie odejdzie jak uwikła sie w romans. Romans to romans. Na boku, odmiana. A jescze 3 dzieci??? Komu by sie chciało szarpać w sądzie, zmagac z opinią publiczną ze koles olał 3 dzieci !!! Jemu sie nie chce zwyczajnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet w żaden sposób nie musi być fear w stosunku do kochanki. Nie można mieć szacunku do ****awicy, która doskonale wie że on ma rodzinę. Większość facetów na szczęście szybko uświadamia sobie swój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kobieta, ktora ma 18 lat i po miesiacu idzie do łozka z facetem, ktorego tak słabo zna to co swieta??? To jest dopiero zdzirka i słowo żona swietej z niej nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta latawica może go zwyczajnie kochać ...pomyślałes o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego że młoda kobieta chce się kochać, normalna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z miłości nie niszczy się komuś życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, dajcie juz spokoj z ta dyskusja, tepa baba, facet ja zdradza, a ona ma pretensje do kochanki, a nie do wlasnego meza... mezus swiety. Idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej żale kochanki że żona nie kopnie go w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za życie z żoną, ktorej sie nie kocha i ucieka od niej ,aby byc moze na seks. To jest niszczenie życia? Załózmy jednak,ze facet zeni sie z rozsądku ale potem spotyka miłość zycia, ktora dodaje mu skrzydeł i nie jest jakas tam latawica? co wybrac, rozsądek czy te miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż musi byc cie pewny ,ze nigdy nie odejdziesz.Romansuje bo wie,ze mu wybaczysz wszystko. I z 3 dzieci zadna malo zarabiająca nie rozwiedzie sie i nie wykopie męża. Ustawił sie, a na boku może coś czuje do tamtej, moze w koncu pokochał..? Ale nie rozwiedzie sie,za duzo chaosu i koszmaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są miłości życia tylko zauroczenia, które przemijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry jeszcze raz. Znikam z tego wątku bo pora wrócić do szykowania świąt. Tak jak mówilam, z męzem porozmawiam o tym po świetach. Ale powiem wam jedno, coś o tej zazdrości,że mąż ją wzbudza we mnie. Jak tylko zakrecila sie jakas kolezanka obok niego-interweniowalam i bylam zazdrosna. Czuł ze mi zalezy, ze boje sie go stracić. Traciłam godnosc...ale był wtedy przy mnie. Jak odpuszczałam, nie kontrolowałam i wisiało mi ,ze baluje z kolegami i długo nie wraca to mowil "Co juz ci nie zależy na mnie"? Najpierw mówił,ze nie chce mojej kontroli, a jak olewałam to zarzucał,ze mam go gdzieś. Ja ciagle interweniuje bo boje sie go stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jescze powiedz, że autorka to kobieta życia tego męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety swego zycia nie zdradza sie i nie traktuje jak posługaczke i pomywaczke. I nie pisze innej i nie mami ze ta druga jest kobietą jego zycia. Autorko twoj mąż ma romans. Uwazaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś się nie zdziwiła że właśnie od niej nigdzie nie odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze,ze musze sie wypowiedziec. Mąż zarzucał mi,ze dwojka pierwszych dzieci nie jest jego bo go zdradzałam jak sobie gdzies sama wyjezdzałam.A sam mi kazał zebym czasami jechala bez niego bo on nie musi ze mna przebywac non stop bo sie dusi i w zwiazku czasami wolnosc musi byc i luz Aby wierzy ze 3 dziecko jest jego,synek , ma niespelna 3 latka tylko:( wiem,ze go kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam,ze autorka nie jest jego miloscia zycia, nie szanuje jej mimo iz dala mu 3 dzieci.Ale masz racje, nie odejdzie od niej nigdy. Za duzo kasy na alimenty by poszło. Jest udupiony na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I autorka dobrze zrobila chcac miec z nim 3 dzieci. Jest niepewna jego uczuc ale pewna ,ze sie nie rozwiedzie. Dzieci trzymaja faceta na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i ? ja mialam kochanka chcial zostawic zone dla mnie,rodzine zaluje do dzis ze nie spotkał mnie wczesniej ja go tez . czasem tak bywa . zapewne maz ma romans Twoj , ukrywa to , ale zapamietaj moja droga nawet jesli byś zrobila awanture mu czy jej to nic nie da . Ich i tak bedzie ciaglo do siebie .nawet jesli on zerwie kontakt z nia to nie na dlugo tylko na czas by uspić Twoja czujnosc . to co zakazane smakuje najlepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego przeczekam zakochanie męża w innej chocby to miało trwać rok, czy dwa.Przejdzie mu milosc jak tamta zacznie ględzić mu o rozwodzie, a moj mąz nigdy o rozwodzie nie myslał nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahha a zona nie jest oklamywana, wcale :D ale wy jestescie glupie, nic dziwnego, ze wasi faceci sa jacy sa, bo na porzadnego nie zaslugujecie. Tacy chcą mądrych kobiet z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o dzieci tylko męskie gierki. Zazdrosny jest ewidentnie że mógł ją kto inny bzyknąć. Chcę żeby ona była zazdrosna o niego. Gdyby przestała się przejmować i pokazała że inni są nią zainteresowani stanął by na rzęsach żeby jej nie stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWOKACJA jak czytam teksty autorki to nie wierzę, że to prawda. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż autorki zazdrosny o nią? Chyba żartujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzień dobry jeszcze raz. Znikam z tego wątku bo pora wrócić do szykowania świąt. Tak jak mówilam, z męzem porozmawiam o tym po świetach. Ale powiem wam jedno, coś o tej zazdrości,że mąż ją wzbudza we mnie. Jak tylko zakrecila sie jakas kolezanka obok niego-interweniowalam i bylam zazdrosna. Czuł ze mi zalezy, ze boje sie go stracić. Traciłam godnosc...ale był wtedy przy mnie. Jak odpuszczałam, nie kontrolowałam i wisiało mi ,ze baluje z kolegami i długo nie wraca to mowil "Co juz ci nie zależy na mnie"? Najpierw mówił,ze nie chce mojej kontroli, a jak olewałam to zarzucał,ze mam go gdzieś. Ja ciagle interweniuje bo boje sie go stracic x Sluchaj kobieto. Ty juz dawno temu stracilas godnosc a on to wykorzystuje.Dziwisz sie ze z toba byl jak "tracilas" godnosc? a kto nie chce miec podnozka, pieska na kazde skinienie, ktory poleci w ogien? przeciez to sa plusy : wszystko wybaczysz, wszystko zrobisz, bedziesz sie starac a pan bedzie przyjmowal holdy. Gdzie Ty widzisz w tym milosc ? Naprawdę nie wierzę że są takie kobiety....chociaż, ok wierzę, bo znam taką jedną wieśniarkę która biegała za facetem i wszyscy wokół mieli niezłą polewke łącznie z nim, w koncu sie z nia ozenil ale nie chcialabys wiedziec co gadał po znajomych o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×