Jak kobiety oceniaja inne

Witam Temat pewnie wyda Wam sie pusty ale troche sie przejelam. Mam 27lat. Jestem normalna dziewczyna. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Mam dlugie blond wlosy, jestem niska. Nochal moze teoche za duzy. Nie wiem. Generalnie uwazam sie za przeciętna. Jesli mam byc szczera, ciesze sie powodzeniem. "Ciesze"...mam to gdzies. Mam swojego faceta i czulam sie z soba ok. Ale slyszalam jak obce kobiety mowily.ze jak taki facet ze mna moze byc... Nigdy sie z tala krytyka nie spotkalam. Dodam ze te kobiety nie wygladaja na zadbane. Nie znam ich. Nie chce oceniac ale aa duzo starsze i maja nadwage. Troche sie martwie ze mimo iz dbam o siebie jestem szpetna. Moj facet dba i siebie także przyznaje. Szaleje za nim:p za jego wnętrzem . Pisze z zapytaniem. Dlaczego kobiety i w jakiej sytuacji oceniaja inne. Ja taka nie jestem a juz przytownywac kobietę do faceta. Jesli tak jest. Ok-pogodze sie chyba jakos... Jakie opinie?

A co tu dużo pisać? Zazdroszczą Ci i tyle w temacie, nie ma się co przejmować :) Ciesz się życiem i olewaj takie"baby".

Do "gosc", Dziekuje Ci za cieple slowa, natomiast zastanawiam sie... moze ja naprawde jestem brzydsza niz mi sie wydaje. Moze powinnam cos z soba zrobic skoro inne kobiety tak nas różnią. .. Swoja droga. ..Naprawde kobieta potrafi x zazdrości takie komentarze prawi? Mi sie w glowie to nie miesci. Stad uwazam ze moze maja racje...

Pamiętaj, żeby nigdy nie opierać poczucia własnej wartości na komentarzach innych osób, bo to Cię zapęd******ozi róg. Trzymaj się i miłego wieczoru.

"zapęd**********ozi" cenzura na kafe mnie dobija czasami

zapędzi kurcze w kozi róg

zazdroszcza ci tego ze jestes jaka jestes a one chce na sile byc piekniejsze i lepsze i dlatego maja takie parcie aby ciagle udowadniac innym, lej na nie.

Tak , wiem. Natomiast jesli cos ze mna nietak bym wolała wiedziec. Moze bym mogla nad sobą popracować ... Widzisz tu nie chodzi o fak "pocieszcie mnie" tylko niezrozumienie. Czy aby napewno chodzi o zazdrosc czy moze wlasnie poznaje prawde i powinnam sie pogodzoc z tym ze mam jak na same wizualne standardy niepasujacego faceta..

wiesz , to zależy kim one dla Ciebie są, jeśli obce to napewno chodzi o zazdrość, zauważyłam że te niby "wartościowe" kobiety zaczynają mieć problem ze znalezieniem sobie mężczyzny....więc tutaj chyba lezy pies pogrzebany....zaczynają zazdrościć tym kobietom z pozoru głupszym brzydszym nudniejszym...

Nikim...nie znam ich nawet. Mijam na stolowce. Piękno jest pojeciem względnym ale dlaczego mam sie wydawac im brzydsza i nudna.... z calym szacunkiem ale one nawet wlosw nie myja. Przepraszam. Nie powinnam o tym pisac. Ale właśnie dlatego sie czuje zle... ze sa wiele starsze, nie dbaja o siebie a tak mnie oceniaja... Bym chciala zadbac o siebie bardziej skoro tak czuja inni w moim otoczeniu...

Swoją drogą z tym co napisalas o szulaniu faceta-w samo sedno. Nigdy nie rozumialam kobiet z takim parciem. ;) musisz byc bardzo wartościowa Kobieta:)

Fakt, jedno za nie jestem miss, dwa. Jestem mala blondynka, dribna. O cienkim glosie. Mam lekko krecone wlosy. Wiem. Ze niestety nie moge pochwalic sie pierwszym wrazeniem. Nie wygladam jam kobieta extra mozg.

http://tinypic.com/r/294s8yr/9 Ta myśli że jej każdy zazdrosci hahhahaha