Jak w ciazy skorzystać z prawa pierszenstwa w Rossmanie

gość dziś Dokładnie :)

No ja np zle się czułam jak stałam w miejscu... Jak na ironię. Nie wiem dlaczego tak się dzualo. Jak już musialam stać długo to wtedy przebieralam nogami, ruszalam się bo inaczej słabo mi było. Wiec już nic mnie nie zdziwi

Ja uważam ze wystarczy podejść do kasjerki i zapytać czy możesz skorzystać z przywileju. Dla wszystkich szczekających: jesli sklep ma taką politykę ze obsługuje ciężarne bez kolejki to przykro mi, ale nie ma co się wściekać, trzeba zmienić sklep na taki który nie ma udogodnień dla kobiet w ciąży.

Bylam dzis kolejka na pol sklepu. Stanelam na koncu akurat ktos z obslugi przechodzil i kazal mi isc bez kolejki. Na oburzenie innych nie zwracalam uwagi.. U mnie koniec 8 miesiaca. Zaslabniecia ba porzadku dziennym. W zyciu bym nie wystala w tej kolejce.

To są oliwki do brzucha?;p padłam haha a do pleców to jaka?

21:35 Oliwka do brzucha na rozstępy, już wiesz?:)

Ja musze przyznac ze cala ciążę nie spotkałam sie z brakiem ustąpienia mi miejsca. Wrecz przeciwnie- w autobusach, w sklepach. Ludzie ktorzy zwrocili na to uwage zazwyczaj przepuszczali. Za to ostatnio stalam w hm w kolejce a za mna kobieta z brzuszkiem. Chcialam jej ustapoc od razu. Ale zawahalam sie przez chwile bo sie speszylam i nie wiedzialam czy pod kurtka taka obszerna jest brzuch ciazowy czy ona jest przy kosci. Zrobilo mi sie głupio bo nie chcialam zrobic jej przykrosci w zaden sposob.

Mnie akurat zawsze albo kasjerka prosila do kasy albo ludzie sami mnie przepuszczali ale raz sie.zdazylo ze byla taka kolejka ze po prostu od razu podeszlam.do.kasy, wskazalam ręką brzuch i spytalam czy moglabym skorzystac z pierwszenstwa. Oczywiście nie bylo problemu

Baba ledwo miesiac w ciazy a juz udaje wielka ciezarna na Boga troche sie ogarnijcie kobiety! No i gdzie ojciecka ja sie pytam? Szmacilas sie z kim popadnie i tatuska nie ma? Haha to teraz radz sobie sama!

Az wstyd czytac niektóre komentarze, a co dopiero je pisac..

Kasjerka w Rossmannie ma obowiązek wywołać z kolejki klientkę która jest w ciąży, bo taki jest regulamin. Jeśli tego nie zrobi prawdopodobie nie zauważyła osoby w ciąży, bo np. była duża kolejka. Możliwe też, że nie była pewna czy dana pani jest w ciąży. Mi kilka razy zdarzyło się krzyknąć "zapraszam pabią w ciąży", a potem okazywało się, że pani po prostu była gruba. Takie sytuacje są kłopotliwe i nie wiadomo jak się zachować. Czasami klientki w ciąży same podchodzą bez kolejki i to najlepsze rozwiązanie. Zdarzyło mi się też, ze pani po której jeszcze nie było nic widać podeszła bez kolejki i poprosiła czy mogłabym ją obsłużyć, bo jest w ciąży. Oczywiście skasowałam jej zakupy poza kolejką. Najlepiej gdyby wszystkie panie w ciąży podchodziły same bez kolejki do kasy. Nam jest głupio gdy nie zauważymy, że klientka w ciąży musiała czekac bo kasjerka jej nie zauważyla. I nie przejmujcie się idiotycznymi komentarzami, ze ciaża to nie choroba, albo "inni tez sie spiesza". Starsi ludzie czasami się awanturują, że ciężarną panią przed nimi skasujemy. Ale wiadomo, ze ludzie są różni i należy na głupie uwagi pozostałych klientów w ogole nie reagowac i podchodzic do kasy bez kolejki, bo takie jest Wasze prawo

Jestem podwojna mama. Nigdy bym nie zadala pierwszenstwa w kolejce na swoj stan. Pierwsza ciaza byla zdrowa acz na koncu uciazliwa. Skoro stac mnie bylo na szwedanie sie po sklepie przez dwie godziny to do kasy tez moglam odstac swoje 10 min . Kregoslup mnie bolal nie od " kasy " ale od gonienia po sklepie. Druga ciaza byla zagrozona,ciezka . Dlatego albo szedl maz albo kolezanka. Nie wyobrazam sobie pokladac sie na kasie tylko dlatego ze chcialo m sie szlenst zakupowych. Dam pierszenstwo kobiecie w ciazy ,ktora ma male zakupy. Mamie z dziecmi i babci. Ale nie kobiecie ktora ma brzuch i jeszcze wiekszy wozek z zakupami . Wyladownaie do auta zajmie jej przynajmniej 15 min , wiec w tej kolejce moze odstac troche dluzej.