Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce przyjać akceptacji mego zaproszenia na Facebooku

Polecane posty

Gość gość
Bo kazda zakochana żona, ktorej zalezy ma prawo oficjalnie pisac mężowi takie rzeczy.,On wie,ze to zrobisz, a chce to ukryc. Tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się rodziną w "realu" namolna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.20- tez tak Mysle. Pewnie przed kolezaneczkami chce uchodzic za wolnego faceta, zaloze sie ze z ktoras pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze?To zajmijcie sie ludzie swoim prawdziwym zyciem,tym w "realu",jak ktos napisal,swoimi partnerami zyciowymi,zamiast tracic czas na takie p*****ly jak facebook.To juz niewiadomo czy smiac sie czy plakac z tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy kobieta nie ma problemów na głowie zawsze jakiś wymyśli. idiotyczny temat. żona głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.40- powiedz to zajetym facetom ktorzy niejednokrotnie w sieci udaja wolnych I romansuja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz to chyba musielibysmy na glowy upasc aby zakladac sobie konta na tym czyms i wysylac sobie jakies durne zaproszenia do grona znajomych.Jest tyle ciekawszych zajec,ktore mozemy razem robic albo inaczej spedzac czas niz przesiadywanie na tym calym facebooku.My to chyba wyroslismy juz z tej calej fascynacji facebookiem i nie jest nam to do niczego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:42 Jak ktos sobie takiego dupka wybral to i facebook do zdrady nie jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jej maz zaakceptowal zaproszenia ich dzieci to niech autorka podpyta dzieci co tatus ma na profilu i z kim pisze.Co za problem aby zapytac a nie rozwijac na 7 stronic teorie spiskowe.Wnioskuje,ze dzieci takie male nie sa skoro maja facebooka.W ogole ten caly temat jest kretynski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak jest. On nie chce mnie miec w znajomych ,ostatnio jak pytałam to zmiękł i powiexizał"Na razie nie zaakceptuje" Powiedział,ze jestem zbyt zazdrosna i kontrolująca i chce wiecej luzu w małzenstwie Mysle,ze on ma jakis romans..ale mysle,ze mało poważny. A ja na fb juz bym swoje terytorium oznaczyła i jasne,ze bym byla aktywna na jego tablicy.A czemu nie> ? Jestem jego zoną a on moim mężem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest taki, że ty go kochasz, a on Ciebie nie. Wątpię żeby Cię tam zdradzał, bo wtedy nie zaakceptowałby ani dzieci ani nikogo kto jest w bliskich kontaktach z Tobą. On chce uchodzić za wolnego wśród innych kobiet i to wcale nie oznacza, że szuka kochanki. Może chce po prostu poflirtować przez facebooka dla podwyższenia samooceny. Nie snuj teorii spiskowych o zdradach. Macie problem w małżeństwie i to jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie. Faceci nawet jak nie kochają swoich żon, to i tak od nich nie odchodzą, bo tego autorka boi sie najbardziej.Nie romansu,ale zagrozenia,ze mąż ma ja w d***e i pojdzie do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kocha cie to fakt. Jak mozesz dalej byc z nim? Nie wiem. Nie pojmuje tego jak kobieta moze byc dalej z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiscie chlop poromansuje sobie z jakas babka,ktora zobaczy na jego profilu,ze on ma juz dzieci.Przeciez takiej od razu zapali sie czerwona lampka,ze skoro facet ma dzieci to pewnie i ma zone.Jakby maz autorki naprawde chcial poromansowac sobie z innymi kobietami to raczej zalozylby sobie zupelnie anonimowy profil,a tak przeciez ma w swoich znajomych wlasne dzieciaki,ktore widza przeciez co ojciec wyprawia na profilu.Pomyslcie troche.W ogole ten caly temat autorki to jakies kiepsko napisane prowo a wy dajecie wkrecac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie. wiec mi sie wydaje,ze koniec małzenstwa jest rychły, zdechło. Pytanie tylko co dalej...tu nie o romans chodzi ale o brak milosci do zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chce żone zniechęcić do siebie...Sram na facebook bo tu nie o facebook chodzi a o nastawienie męza do zony. Chamsko jej odpowiedział,ze nie przyjmie jej do znajomych, to jest strzal w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest już na wylocie. Ty go kochasz, a założę się, że on poważnie myśli o rozstaniu. Srał pies już tego facebooka, ale sposób w jaki on Ci odmawia jest bezczelny. Jakbyś była psem, który musi trochę poczekać aż dostanie upragnioną kość (czyt. zaakceptuje Cię). No, ale sama doprowadziłaś do tego, że on urósł w piórka i wie, że ma Cię w garści. Radziłam już w poprzednim moim poście co powinnaś zrobić, aby znów zapalić ognień w związku (udawanie romansu). Uczepiłaś się tego zaproszenia jak rzep psiego ogona, skomlesz o to, a potem się dziwisz, że mąż nie ma do Ciebie szacunku. Poniżasz się. Przestań ciągle koło niego latać, rusz tyłek i zacznij ratować związek bo albo niedługo się rozstaniecie albo dalej będziecie żyć w takim maraźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma ratować bo ten fajans ma ją w d***e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:38 Tak ona, bo zwykle ratuje ten komu bardziej zależy to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzam mu,ze bardzo go kocham, on chce ze mna sypiać. On roku nie powiedział,ze mnie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak,ze tylko ja ratuje. On sypia ze mną...ale chyba nie z milosci. Da sie go rozkochac na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zachowujesz się jak upierdliwy pies, który skomle o kawałek mięsa. Nic dziwnego, że mąż ma Cię dość i Cię nie szanuje. Bądź trochę bardziej tajemnicza,niedostępna i zaraz zobaczysz różnicę w jego podejściu. Gdy poczuje zagrożenie to sam Cię zaprosi na facebooka żeby sprawdzać czy aby go nie zdradzasz :D Rusz głową kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dalej ma się poniżać? Co ma ratować, przecież rozumu mu nie doda. Dalej będzie z idiotą w jednym pokoju. Przede wszystkim powinna zawsze wypraszać go kiedy przychodzą do niej jej znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz przez męża bylam tyle razy posądzana o zdrade,ze tego nie zlicze.Nigdy nie byl zazdrosny, bylo,ze zdradzaam i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś już kiedyś takich gierek? Czy po prostu był zazdrosny o konkretnych facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jak mąż mnie posądza o zdrady to znaczy,ze jest zazdrosny?I boi sie mnie stracić? Nigdy go nie zdradziłam i nie mam takiego zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm a może według niego go zdradziłaś i dlatego jest wobec Ciebie taki oziębły. Może chce Cie ukarać tym facebookiem za coś co sobie ubzdurał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa tylko jego durne wymysły. Ubzdurał sobie,ze po urodzeniu dziecka( a mamy 3 letnia dziewczynkę) ze go zdradzilam, bo nie chcialam z nim uprawiac seksu.Bylam wykonczona po ciazy. Jego dniami nie bylo w domu,mowil,ze jak mnie nie kontrolował to nie wiem "kto był u ciebie w domu" Bzdura wyssana z palca, jak gdzies jechalam sama to znowu"pewnie jechalas na seks"Nic do niego nie docierało. " Bylam posądzana dziesiatki razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posadza bo albo sam ma cos na sumieniu,albo koniecznie chce odejsc ale nie chce byc tym zlym. Autorko mąż dał ci chlasta w twarz mając w d***e twoją prosbe o facebooka. On chce miec swoje zycie, wolnosc, tak robi facet ,ktory ma cie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie były gierki. wyjezdzałam do kuzynki, do brata, do rodziny,sama. Maż chcial wiecej wolnosci i jezdzic gdzies sam, nie ze mną. Ciagle mi wmawial,ze "nie umiesz byc sama". No ok ale ile tej wolnosci mam mu dac? cale dnie? a jak gdzies juz pojechalam sama dla swietego spokoju zeby bluszczem nie byc to bylam posądzana o romanse Co bym nie zrobila to bylo zle. Chyba jak chcial seksu to byl caly dzien miły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×