Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w naszym domu była przemoc psych, odeszła a teraz mąż błaga

Polecane posty

Gość gość
Tu autorka Chciałam nieco sprecyzować moja sytuacje... zaczęłam prace w przedszkolu w 2015 roku, już drugi rok pracuje... wcześniej trzy lata siedziałam z dzieckiem w domu. Słyszałam wtedy bardzo często ze jestem bez ambicji darmozjadem bo inni się dorabiają a my stoimy w miejscu. .. bo 1 wypłata. Kiedy poszłam do pracy a córka do przedszkola cały rok z jednej strony mąż był zadowolony bo były pieniądze a z drugiej nie , stawalam się coraz bardziej samodzielna, niezależna. . I często słyszałam że jestem dupna panią przedszkolanka. .. ten ostatni rok spowodował ze całkowicie zrezygnowałam, przestalismy rozmawiać . W sierpniu ubiegłego roku podjęłam decyzję o wyprowadzce słysząc po raz któryś z kolei ze mam wypier. .. ze to nie moje mieszkanie itp... wyprowadzilam się w wrześniu wiedząc że umowę mam do czerwca. Podjęłam to ryzyko bo uważałam ze to ostateczność. Miałam tego dość. Tego wyganiania, wyzywania, chorobliwej zazdrości, obwiniania itp. Nie wzięłam z tamtąd niczego, oprócz ciuchów moich i córki. Chciał mi dać po 3 szklanki itp... odpuscilam. Dorobilam się mebli, telewizora, szkła, garnków i rzeczy najpotrzebniejsze. Zalatwilam kontakty jego z córką sadownie i alimenty. Została sprawa o rozwód. On wiele mówi ale nic nie robi. Twierdzi ze jest dobrym człowiekiem lecz był głupi. .. a ja jestem tak naprawdę w patowej sytuacji ze względu na ta prace. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Dodam również ze w domu zawsze był obiad , zawsze posprzatane przeze mnie, ciasto, wychodzilismy zawsze byłam kierowca, dbalam o dziecko i praca tez potem była. Nie docenial mnie i za dużo ode mnie wymagal, chciał wiele po jego myśli. Dziś twierdzi ze był głupi, że jeśli odeszlam nie dla innego żebyśmy walczyli bo jest dziecko, bo byliśmy 9 lat razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Na dzień dzisiejszy czuje ze się zalamalam psychicznie, nie wierzę że znajdę kogoś dobrego, wszystko widzę negatywnie, często wybucham płaczem. Zwłaszcza jak mała jest u niego... Kochalam go, ale mówiłam mu ze skutecznie zabił ta miłość. A może jeszcze odrobinę się tli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sie z jednym dobrze nie rozeszlas a juz "nie wiem czy spotkam kogos"??? Juz ci nastepny fajfus po glowie chodzi? Zycie bez faceta nie ma sensu? To sie zabij i zuzywaj powietrza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nie zuzywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'32, nie dorabiaj faciu teorii,bo ona nie mówi,że chce kogos miec tylko,że nie wierzy,że kiedyś ... Sorry,twoje komentarze są jawnym hejtem.I takich trzeba omijać duzym łukiem albo ....proponuję wyluzuj,bo anonim nie jesteś,tylko ci się wydaje,że spod goscia .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - jesteś cham i ostatnie bydle gość dziś - nie strasz, nie strasz, bo sie ...wiesz co zrobisz. A do autorki: znajdziesz. Opowiedzieć ci o tym? Chcesz? Mam dar jasnowidzenia to ci opowiem: umowę ci przedłużą. A nawet jeśli nie - to znajdziesz inną pracę - choćby na kasie w Lidlu - bezrobocia już w tym kraju nie ma. Po długich poszukiwaniach, mizdrzeniach, anonsach internetiowych po wielu..wielu imprezach zakrapaianych alkoholem zakończonych sexem w kiblu, albo w cudzym łóżku - wreszcie znajdziesz. Jakiegoś przychlasta, takiego jak ty - rozwodnika, który z ulgą wbije ci sie na klamke do twojej wynajmowanej klitki. On będzie zadowolony że mu sie koszty utrzymania obniżyły i wreszcie ma kogoś do rochania na zawołania. A ty będziesz szczęśliwa że wreszcie masz jakieś spodnie i skarpetki do prania. I tak po 2-3 latach będziesz znowu szukać... i potem znowu... W tym czasie ciasteczko ci sie wymydli i tak koło 40ki nawet pies z kulawą nogą nie zechce za tobą podreptać. A koło 50 dostaniesz wreszcie własne, wymarzone komunalne mieszkanie w kamienicy z żulami i ich bezzębnymi konkubinami. I będziesz żyła długo i szczęśliwie. Znam takich przypadków dziesiątki z autopsji - zresztą popytaj tych starych rozwódek, które ci radzą na forum - dowiesz się jakie to są "szczęśliwe". Ty masz jeszcze wybór..... (one już nie). :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na znalezienie pracy masz jeszcze troche czasu.Zreszta piszesz,ze jakąś inna jest tylko teraz jeszcze nie jest to pewne. Wiec w miedzyczasie szukaj innej. Sorry,ale ty jestes jakos uzalezniona od niego-stale co on mysli,co mówi.A gdzie ty w tym jestes? Pracujesz na tej terapii? bo kochana żalenie sie jak to chyba masz depresję nic nie zmieni.Chcesz szczesliwe i spokojne dziecko w przyszlosci? Z ojcem agresja,z tobą wieczny smutek? Tak to ma wyglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starych rozwodek, a to dobre :D Ja mam 32 lata i jestem w drugim malzenstwie, rozwiodlam sie w 3 lata temu, po 8 latach malzenstwa, z 1 dzieckiem. Autorko, ty nie masz prawa skazywac dziecka na takie dziecinstwo, w ktorym ojciec wyzywa matke. Jestes odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale tez za ta bezbronna istote ktora powolalas do zycia. I dla niej postaraj sie uciac ten toksyczny zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(14:05), szkoda tej twojej eksi i dziecka . olać cieplym moczem ciebie.Jazgoczesz identycznie na kafe od dawna. Nie komentujcie 'jasnowidza' i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda to była gdybyś wpadła do studni i sie nie utopiła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzicie klasycznego socjopate co po calych dniach siedzi sam w domu i tyle bedzie jad wylewal az sie nim nasyci i dopiero zamilknie.Do nastepnego razu. Rzyg rzyg na niego-zero reakcji,to mu sie znudzi.Na razie ma radoche i podnosi sobie ego,że jest reakcja. Wiesz,że twoj styl hejtu jest karalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tylko nieudolny troll, którego żadna kobieta nie chciała- co zupełnie nie dziwi, bo się po prostu matce nie udał. Najlepiej go ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Poza tym to nie jest hejt, tylko przedstawienie swojego punktu widzenia i dobre rady dla autorki. Ale wiem że twoje obelgi są karalne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Widzicie klasycznego socjopate co po calych dniach siedzi sam w domu i tyle bedzie jad wylewal az sie nim nasyci" A tu widzicie klasyczną babe pozbawioną rozumu i logiki - jak można coś wylewać i sie tym nasycić?? ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srollu, poki co, sprawcami 95% przemocy w rodzinie sa mezczyzni. Wiec mozesz zwalic konika i skoczyc na obiad do mamusi, mikropenisku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Według policyjnych statystyk w 2015 roku ogólna liczba ofiar przemocy w rodzinie wyniosła ponad 97 tys. W tej liczbie 69 tys. to kobiety, mężczyźni niecałe 11 tys., a ponad 17 tys. ofiar przemocy domowej to małoletni. Kobiety stanowiły więc 71 proc. ofiar. Jeśli spojrzymy na statystyki dotyczące sprawców, to proporcje są dokładnie odwrotne. Ogólna liczba podejrzanych o przemoc wyniosła 76 tys. – w tym 70484 mężczyzn i 5244 kobiet. Mężczyźni stanowili aż 92 proc. sprawców przemocy domowej." X A swoje bezjajeczne wynurzenia mozesz wsadzic w doope :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chę mieć nic do czynienia z twoją dopą i niczego tam wsadzać!! A zapomniałyście że mówimy tutaj nie tyle o przemocy fizycznej, ale przede wszystkim o psychicznej (w tym emocjonalnej) i ekonomicznej? Tej statystyki nie obejmują. Ta przemoc jest cicha. Wredna i podstępna jak wy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od mojej doopy to ci wara, mikrokusko :D Mialam na mysli twoje parszywe dupsko, wzglednie twojej kochanej mamusi :D A statystyki obejmuja wszystkie rodzaje przemocy- naucz sie czytac ze zrozumieniem, marna namiastko mezczyzny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahhaha "stawiam tezę " :D Postawić to możesz swoją larwę w brudnych majtkach, szumnie i na wyrost nazywaną "penisem" :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zaplutą damską agresje doskonale ilustruje ta osoba z dziś i jej wcześniejsze posty. Ktoś ma wątpliwości że ta kobieta stosuje przemoc wobec swoich mężczyzn (prawdopodobnie kolejnych konkubentów - bo przecież żeby to wziąć za żonę to trzeba by rozumu sie pozbyć)? Próbuje nawet dezawuować wielkość mojego przyrodzenia. Eee! Gościłówo!! Czyżbym był jednym z wielu, którzy nie mając przyrodzenia wielkości końskiej pyty, próbowali mieć z tobą przyjemność?? I mieli taką przyjemność, jakby włożyli ręke do beczki... ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srollu, a powiedz nam wszystkim tutaj, jak sie czujesz wiedzac, ze twoja byla wlasnie milo spedza czas z nowym partnerem i waszym dzieckiem na wyjezdzie majowym? :D Dziecko sie radosnie bawi, bo ma bardzo fajnego ojczyma, a twoja byla namietnie sie kocha z nowym partnerem, pozwalajac mu na to wszystko, czego tobie zawsze odmawiala tlumaczac sie nienajlepszym samopoczuciem albo tym, ze dziecko uslyszy? Jak sie czujesz z mysla, ze inny mezczyzna wlasnie namietnie zaspokaja twoja eks? A twoje dziecko woli przebywac z nim niz z toba? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poujadaj jeszcze troche na kobiecym forum, przynajmniej dostarczasz niewymagajacej, musze przyznac, acz darmowej rozrywki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam niezły ubaw widząc jak kobieto podobne istoty rzucają sie jak wszy na grzebieniu kiedy dociera do nich świadomość własnego ubóstwa intelektualnego i moralnego. Beka po pachy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez sie najpierw za jezyk ojczysty, oszolomie mikropenisowy: "kobietopodobne" pisze sie razem, to przymiotnik :D A teraz wypierz slipki, bo juz sa twarde od brudu i nawiaz kontakt z jedynymi kobietami twojego zycia- tymi w formacie .jpeg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kobietopodobne" to się pisze jak chodzi o twory kobietopodobne. Ty niestety jesteś tylko kobieto podobna :( Nie, nie - te slipki które ostatnio zakładałaś na głowe to już wyrzuciłem. Teraz mam już nowe ;) A kobiety wole w formacie .gif - są po prostu ciaśniejsze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No juz juz, miekki flaczku- zwal sobie maluszka i czas na drzemke, bo zaczynasz ostro bredzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×