Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Coreczka wyniosla ze sklepu zabawke

Polecane posty

Gość gość

Bylam dzis z corka w galeri. Mala 2 lata wyszla mi z wozka minal moment i zniknela mi z oczu. Zaczelam jej szukac i znalazlam ja przed sklepem stala wiec pod pachy i do wozka. Wyszlysmy ze sklepu i poszlysmy na plac tam zauwazylam w wozku ze zabrala ze sklepu zabawke co byscie zrobily na moim miejscu wrocic i oddac czy przemilczec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wróciłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddac, ale nie samej, tylko wytlumaczyc corce i kazac jej oddac, zeby wiedziała na przyszlosc, ze tak sie nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że wróciłabym oddać, przecież to kradzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak i wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrocilabym z dzieckiem inaczej zaraz będą sceny o lizaka w sklepie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez nie dawno zdarzyla sie taka sytuacja.Bysmy w sklepie w markecie.Corka wziela nic drogiego bo serwetki za 5zł.Trzymala w reku ale poleciala na karuzele.Ja zaplacilam za swoje zakupy.wOlam corke juz wyszlysmy ze sklepu a tu za serwetki nie zaplacone.Wrocilam przeprosilam i zapalcilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa razy miałam podobnie..raz byłam z synem w Tesco kupić mu spodenki. Syn mial niecale 2 lata, siedzisz w wózku. Zobaczył mała skórzana piłkę i dałam mu dla spokoju, miałam odłożyć przy kasie. Wybrałam spodenki i wzięłam go do przymierzalni piłki juz nie było więc myślałam że gdzieś mu wypadła z rąk. Zrobiłam zakupy i poszłam do samochodu, pakuje zakupy z kosza pod wózkiem a tam ta piłka. Nic przy bramkach nie pikalo, inaczej spalilabym się ze wstydu za piłkę za 14 zł chociaż wiem ze syn nie wyniósł jej celowo. I nie wróciłam się, nie chciało mi się zasuwa z parkingu. Raz znowu tez szliśmy w galerii kolo rosmana, syn tez wtedy 2 lata wbiegł tam i wybiegł. Wziął z półki mus owocowy który lubi i wybiegł nic nie pikalo, ochroniarz stał przy bramce i nawet nie zauważył ale wróciłam się i zapłaciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj,moj dzis 2 latek ukradl ciastko,zglosilam przy kasie,nie musialam placic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też wróciłam i oddałam. Już nawet nie pamiętam co to było (dwa lata temu). Sumienie by mi spać nie dało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekaw jestem, czy te które by nie oddały zrozumiałyby, jakby koleżanka córki ukradła im zabawkę / pieniądze / markowe buty, a matce nie chciałoby się oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zla corka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem byliśmy dumni kiedy nasz trzyletni syn zakosił zabawkę w strzeżonym sklepie. Mały spryciarz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ty jako dorosla osoba pytasz sie co zrobic???Jaki przyklad chcesz dac wlasnemu dziecku???Jeszcze glupio pytasz sie czy oddac ukradziona zabawke do sklepu czy przemilczec to.Powinno byc ci wstyd,to po pierwsze,a po drugie oddac ukradziona rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:49 nie przesadzaj, taki galerie czy supermarkety i tak w c***a klientów robią z niby promocjami itd., naciągaja i nabijaja swoje kieszenie wiec bez przesady bo taki sklep nawet nie odczuje braku jakiejś głupiej zabawki i nie porównuj tego to zabrania czegoś koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:00 Mam rozumiec w takim razie,ze popierasz kradziez?Bez komentarza.Mozna tylko wspolczuc twoim dzieciom,jesli je masz lub bedziesz miala.Kazda kradziez to albo wykroczenie albo przestepstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż mawia, że wszyscy kradną i nigdy nie ma sentymentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 letnie dziecko zginęło z oczu, kolejna p******a matka, tak małe dziecko to się pilnuje jak własnej c**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz nie dziwie sie,skad slyszy sie zewszad,ze dzieciaki i mlodziez w szkole wymuszaja lub kradna innym pieniadze,telefony,itd.No skoro niektore mamusie tutaj od malego ucza,ze jak wezmie sobie cos nie swojego,nawet z marketu,to nic takiego,a autorka coreczki zastanawia sie jeszcze czy oddac zabawke,ktora wzielo ze sklepu jej dziecko,to ja nie mam wiecej pytan.A pozniej mamy w szkolach to co mamy.Kradzieze,wymuszenia,pobicia bo kolega nie chcial oddac swojego kieszonkowego czy smartfona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja okradam was wszystkich i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę sama pracuje w dużym markecie i czasami jestem w szoku ile ludzi kradnie :( dla niektórych to jakby norma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań...mala zwinęła jakieś ''goowienko'' a ty czasem będziesz mieć nieprzyjemności i będziesz się musiała tłumaczyć...odpuść sobie i na drugi raz bardziej pilnuj dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ten dzieciak jest tak mały,że nie rozumie,że coś ukradła...poszłaby oddać a corka i tak my nic nie rozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz w niektorych sklepach pracownicy straty pokrywaja z wlasnej kieszeni mimo ze i tak grosze zarabiaja, wiec juz to powinno dac ci do myslenia. Poza tym przez panie takie jak ty potem wszystkie matki z wozkiem w sklepie traktuja jak potencjalnego zlodzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy jakieś stukniete jesteście co niektóre, to nie była świadoma kradzież wiec nie porównujcie 2 letniego dziecka które wyniosło zabawkę do np.6 latka który ma świadomość że kradzież jest zła. Myślalby kto ze tu wszyscy tacy uczciwi hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 I dlatego to rola matki aby zachowala sie madrze i rozsadnie.Bo co taka matka przekaze pozniej swojemu dziecku?Ze tak wolno i nic sie nie stalo?A za jakis czas dziecko sprobuje znowu i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:18 Ale od takiego "wychowania" rodzicow zaczynaja sie pozniejsze problemy w szkolach.To rodzic ma nauczyc dziecko i pokazac mu,ze cos jest zle i czegos nie wolno.Powinien dawac dziecku dobry przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież chociaż autorka powie córce,że nie wolno kraść to i tak dziecko tego nie zrozumie,nie będzie wiedziała o co chodzi...co innego jakby miałam z 6 lat,wtedy dziecko jest już bardziej świadome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj niektore sa naprawde durne.Nikt nie robi z dwuletniego dziecka zlodzieja tylko zwraca uwage na zachowanie matki.No tak,dla was to nienormalne i wrecz niepojete,ze wzieta i niezaplacona rzecz ze sklepu trzeba oddac.Chyba,ze sami pochwalacie,a moze nawet praktykujecie cos takiego.A pozniej dzieci biora z was przyklad.Gdyby ktores z moich dzieci wzielo cos sobie ze sklepu a ja dowiedzialabym sie o tym to po prostu odnioslabym ta rzecz do sklepu i przeprosila.Ja nie wiem,czy to dla was wstyd pojsc oddac zabrana rzecz i przeprosic?Ale juz wstydem nie jest zabranie czegos i nie zaplacanie za to?Tutaj nie ma zadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech kradnie..nas też okradają gdzie się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×