moja mama lekarz a tata alkoholik.jestem z porzadnej rodziny?

Ludzie zawsze mówią ze moja rodzina jest porządna Czytam ten watek o porzadnej rodzinie i sie zastanawiam Moja mama to lekarz chirurg z doktoratem Moj ojciec to inzynier od budowy mostow i od zawsze pamietam awantury w domu o wszystko i jego alkoholizm i bicie matki. Jestem dda Wg sasiadow nasza rodzina jest porzadna..zawsze to slysze od ludzi. Mamy kase i rodzice sa wyksztalceni.to chyba determinuje opinie o nas. Nikt nie patrzy juz na to,ze ojciec pije i bije,a wszyscy o tym wiedza przecież.

Moja matka to nauczycielka - surowa, acz lubiana, starsza już pani. Dzień dobry jej mówią. W towarzystwie uchodzi za osobę kulturalną, pomocną, sympatyczną, zorganizowaną. Nikt nie wie, że potem każdy szczególik ich życia jest skrupulatnie obgadywany, że każda wada jest złośliwie wyszydzana, że w jej PORZĄDNYM domu każdy chodzi na paluszkach byle nie wkurzyć apodyktycznej matki, bo inaczej dostanie w pysk+wyzwisko.

dzisiaj porzadna rodzina oznacza bogata rodzina , nikt sie nie patrzy na inne wartosci

Nie, nie jesteś z porządnej rodziny, ale Twoja mama jest porządną osobą.

Ja sie zetknęłam z rodziną gdzie ojciec lekarz był alkoholikiem i prowadząc po alkoholu zabił człowieka a teraz siedzi w więzieniu. Takie rzeczy się zdarzają. A hasło "porządna rodzina" to określenie opierające się wyłącznie na dobrym wykształceniu i pozycji, a nie na tym jakim kto jest człowiekiem w środku.

Czyli jak jeden z rodzicow jest patologiczny, to rodzina nie jest porzadna, tylko ten drugi rodzic. A dlaczego nie moze byc tak, ze to wlasnie porzadna rodzina, bi jeden z rodzicow zaszczepia dzieciom jakies wartosci, a tylko ten drugi patologiczny rodzic jest nieporzadny?

gość dziś Bo kafeteryjne plociuchy tak uważają. A co?

Autorko,nie ma chatki bez wadki! Zapamiętaj :-)

Zakompleksiona autoreczka zakłada topik żeby dalej czarować jak to w bogatych i wykształconych rodzinach bywa źle i oczekuje komentarzy, że w rodzinach roboli bez matury zawsze jest 100% miłości, szacunku i w ogóle domowego ogniska a durne pelikany łykają i też się tym podbudowują hahahahah

Mój kolega komendant policji bije od lat zone,ale porządny bo policjant przecież czyli stoi na straży prawa

Jesli ojciec nadużywa alkoholu to juz jest patologia.choćby nie wiem jaka idealna była rodzina

cały ten kraj to patologia, jedna wielka. Ta majówka oznacza po prostu jedno wielkie picie, w piątek się zaczęło i trwa. Do tego jakiś grill. Bez względu na status społeczny piją wszyscy do upodlenia. Jak nie tutaj to tam, gdzie pojechali. Majorka, Teneryfa, wszędzie pełno opilców, bełkocących we wszystkich językach. Patologia wg. kafeteryjnych standardów, cały świat wobec tego jest patologią. Heal the world Kafeterio, masz jakiś pomysł? ☺

Autorko jesteś z porządnej patologii ;-) zawsze to szczebelek wyżej :-) Mój tata był fryzjerem, moja mama szatniarka... nigdy nie było w domu awantur, alkoholu czy przemocy. Kochałam mój dom rodzinny pełen ciepła i szacunku gdzie co weekend pachniało domowym ciastem. Uwielbiałam wypady za miasto na rowerach z tatom... w nosie mam jak ktoś zakwalifikuje moja rodzine! Jestem wdzięczna rodzicom za cudowne dzieciństwo, miłość i szacunek jakie nam okazywali.

pijak to chory człowek, nie jakiś bandyta czy morderca. Nałogowe picie już jest chorobą, trzeba leczyć i każdy, kto przesadza z opijaniem się może tak skończyć, jako nałogowiec. Wyzywanie od patologii to cecha osób z niską samooceną, używają sobie na innych, bo sami nie przyszli na świat w takiej rodzinie, w jakiej by chcieli ☹ Niestety, wystarczy jakiś spokojny pijak, który nikogo nie skrzywdził tylko własną wątrobę, a już PATOLOGIA właśnie robi z tego dramat na całą dzielnicę. Byle dokopać rodzinie, chociaż ktoś się leczy i z tym walczy. Tępe plotkary nie czują własnych smrodów ☹

70 procent Polakow jest AA lub DDA, wiec nie rozumiem tego wielkiego halo.a teraz majoweczka , grill party i wodeczka :-)

Niestety nie. Gdybym miał wybierać to wolałabym np.mama niepracująca a tata robotnik (niepijący).

13:32 Z tatom to mogłaś trochę słownik poczytać ;) P.S Fajnie że miałaś taką rodzinę. Takie wspomnienia są więcej warte niż wszystkie pieniądze świata. Co ważniejsze to nie tylko wspomnienia, to ważne determinanty tego jakim jesteś człowiekiem, a brak obciążeń, patologii daje ci duże szanse na NORMALNE życie :)

12:45 pewno nie uwierzysz ale u nas majówka na trzeźwo. A codo porządnych rodzin to faktycznie raczej w dzisiejszych czasach dotyczy to rodzin zamożnych z wykształceniem ....to trochę tak jak nie którzy o rodzinach wielodzietnych mówią patologia a nie zawsze tak jest...

Kiedyś patologia była gdy rodzeństwo miało innych rodziców dziś to już norma