Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alibaba123

Jestem w kropce...

Polecane posty

Witam mam 19 lat. Pod koniec roku kończę 20 . Jestem w 7tyg ciąży. I mam ogromny problem Co do podjęcia decyzji czy nie podjąć się aborcji. Wiem że wiele osób jest temu przeciwko choc każdy powinien mieć wybór a jeszcze rok temu nie przyszło by mi do głowy żeby wybierać między dzieckiem a aborcja.. Ale może w skrócie opowiem czemu zwracam się o drobną pomóc do was internautek.. Przyjechałam do Niemiec nie całe 2 lata temu do matki i tu zamieszkalam . Rzuciłam szkołę, rozstalam sie z moja miłością która byłam 3 lata i nie miałam dobrych relacji z opiekujaca sie mną babcia dlatego uznałam ze wyjazd bedzie odpowiedni do zmiany środowiska a także życia.. 7 miesięcy temu poznalam tu chlopaka z ktorym sie czesto spotykalam az w końcu zaczęliśmy ze sobą mieszkać.. czułam ze to nie jest ten "jedyny" ale chciałam mieć kogoś obok. Nie jest to typ mezczyzny który szczególnie dba o kobietę.. zaczęło się psuć co prawda pracował ale nie pomagał w czynnościach domowych co zaczęło mnie irytować.. zaczęłam patrzeć na niego inaczej ,zauważyłam jego klamstwa w najmniejszych rzeczach , przychodzenie do domu o północy, nieslownosc -"bede za 5min " . W Rzeczywistosci byl za 3 godz. Aż zaczynałam się pakowac prosić by się zmienił.. Nic.. chciał mieć dziecko ja też ale nie z nim . Zawsze kochalismy sie bez antykoncepcji.. tylko z odskokiem . Ale też podejrzewałam bezpłodność bo z poprzednim facetem przez 3 lata tak samo i nie zaszlam w ciążę.. a tu nagle mies. Temu zrobiłam test. Dwie kreski choć ta jedna mniej widoczna . Powtórzyła jeszcze dwa razy . To samo.. U lekarza potwierdziło się.. cieszyłam się a zarazem dolowalam i pytania co teraz? Ja bez skończonej szkoły ? Nie odpowiedzialny ojciec? Później rozbita rodzina ? Całe życie przede mną ? Kto mi pomoże? Ciągle zadaje sobie tę pytania ,boje sie o przyszlosc moja i dziecka . A wiem ze on sie nie zmieni . Ciągle mam z nim problemy. A to długów narobił a to grozi mu więzienie ,jego przyjaciel przyznal mi się ze miesiąc temu stracil pracę.. a ja nic nie widzialam.. normalnie wychodził do pracy cały miesiąc ale szedł do matki dalej spać a rodzice jego w pracy więc sami nie wiedzieli . A jak jest powrót do pracy to strzela Focha ze nie będzie oświadczenia pisał że bedzie codzień chodził do pracy i rzetelnie wykonywał pracy.. ja po prostu mam dosyć tak mnie wkurza gdzie teraz powinien być dla mnie wsparciem bo tylko przez niego nie chce tego dziecka . Jeżeli ojciec by był w porządku i dał i pokazał ze mamy jakąś przyszłość przy nim nie wahala bym się.. Ale mam wątpliwości boję się przyszłości biedy i tego ze bede młoda samotna matka bez szkoły przyszłości i godnego życia które bardzo chcialabym dac swojemu dziecku oraz ojca i pełna rodzine której ja nie mialam.. pomóżcie co byście zrobiły brat tez nie potrafi doradzić s mamie nie powiem bo ona bardzo się cieszy na wnuka.. to wszystko takie przykre.. i nie hejtujcie starajcie się mnie zrozumieć.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okoliczności nie mają znaczenia. Jeśli dziecko nie jest bardzo chciane, nie ma dla niego warunków, matką miałaby być np tak młoda osoba, jak ty, to ono nie powinno się urodzić. Póki więc NIE MA mowy o dziecku a mamy do czynienia z zarodkiem, to należy podjąć odpowiedzialną decyzję i usunąć. Skoro pora jest dobra, bo w sobie masz dopiero zygotę czy zarodek, to decyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam. Nie wiem co ci doradzić. Oto co mi przyszlo do głowy jako pierwsze : 1) ten chłopak nie nadaje się na ojca,jest niedojrzaly i nieodpowiedzialny. Czarno widzę związek z takim typem 2) po jaką cholerę nie stosowakiscie antykoncepcji ? 3) cała nadzieja w mamie. Czy może was ( ty i dziecko) przygarnac do siebie i pomoc finansowo? 4) Masz jakiś zawód ? Pracujesz? Dostaniesz macierzynski ? Jakie są zasiłki dla samotnej matki w DE i czy ci będą przysługiwac ,z tego co zrozumiakam to mieszkasz w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mieszkam w Niemczech i tu wygląda to tak ze dostaję te 190 e. Powiedzmy + 150 alimentów o ile będzie plaacil.. pracy nie mam już 2 miesiąc i nalezy mi się głupi zasiłek 200 e . Zawodu nie mam przerwalam technikum a tu pracuje odkad skonczylam 18 lat . Mama jest chętna do pomocy ale też ma kuroniowke tyle że wiecznie na niej nie bedzie i co pozniej ? Ja niani nie wynajmę żebym sama poszla do pracy i utrzymała dziecko tato nie pomoże bo ma własną rodzinę i tez jest za usunięciem dziecka . Głupia byłam ze nie myślałam o konsekwencjach jak szliśmy do łóżka.. dziecko juz ma serduszko które mu bije . Tak mi szkoda ale chyba usunę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już w momencie zapłodnienia ustalone zostało jakie będzie to dziecko, jak będzie wyglądać itp... TO JEST DZIECKO. Od dawna mimo, że byłaś dzieckiem, żyłaś jak dorosła, teraz wreszcie czas zacząć żyć odpowiedzialnie. Nawet nie można tego nazwać wpadką, bo świadomie współżyłaś bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda usuwać tego dziecka. A czy możesz mieszkać u mamy ,jak dziecko podrośnie oddać je do żłobka i iść do pracy? Albo mamą by się zajęła dzieckiem ? No ale fakt,lekko nie będzie . A czy widzisz opcję żeby facet się ogarnął,znalazł robotę i stworzylibyscie rodzinę ? Jak nie to koniecznie alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm ciężka sprawa. W sumie nieodpowiedzialnych jest taki sex . A co jeśli usuniesz czy to zmieni twój sposób życia i zucisz faceta skończysz szkołę itp czy dalej będziesz robić to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usuwaj ciąży....wiadomo na pewno będzie Ci ciężko wszystko pogodzić ale dasz radę. Najważniejsze żebyś nie była sama. Piszesz,że mama zgadza się pomóc więc będziesz miała wsparcie,pomoc. Jeżeli partner jest nieodpowiedzialny i nie nadaje się na ojca to daj sobie z nim spokój. Koniecznie walcz o alimenty, które należą się dziecku. Pomyśl o dzieciątku, że odbierasz mu szansę. Wiele matek ma trudną sytuacje i nie poddaje się. Ja też zostałam mamą w młodym wieku i niczego nie żałuję a też czasem bywają trudniejsze chwile. Tyle szczęścia co daje mi córeczka nie da mi nikt inny. Uwierz mi dzieciątko wszystko Ci wynagrodzi, a pieniądze zawsze ich brakuje wielu osobom jest ciężko. Głowa do góry, czas zmierzyć się z dorosłym życiem i wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Powodzenia! Trzymam kciuki. Wszystko dobrze się ułoży. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie.. 1 łatwo nie bedzie jeśli bym jednak urodziła napewno dałabym sobie radę bo jestem silna ale nie raz było by mi ciężko i przeryczalabym nie jedna noc... a jeśli bym usunęła napewno po stracie Będę długo płakać bo od czasu kiedy się dowiedziałam i chodź jeszcze sie dziecko nie urodzilo to je pokochalam dlatego mam dylemat i zal do ojca dziecka.. 2 . Czy jeśli bym usunęła to w końcu obiore sobie jakiś cel? Poszła do pracy później do szkoły i znalazła sb porządnego faceta.. ? Boję się żeby nie było jak zawsze ale to zależy tylko ode mnie.. i mojej wytrwałości oby plany się powiodly i bym nie powtarzala tych zyciowych błędów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Finansowo dasz sobie na pewno rade,dostaniesz kindergeld,eltergeld-300€przez rok,alimenty i będzie okolo 700€..jesli nie będziesz miała minimum socjalne to job Center dolozy brakujaca roznice..jesli ty masz niemieckie obywatelstwo lub twoje dziecko będziecie je miec po ojcu..decyzje podejmiesz sama,tu nikt tobie nie pomoże...ja przedstawiłam tobie jedynie sytuacje materialna dla kobiet z dzieckiem.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
W tej sytuacji nie masz wyjścia.Dokonaj aborcji dokąd płód mały.Nie masz przyszłości z tym nieodpowiedzialnym człowiekiem.Dziwię się że nie zabezpieczyłaś się.Skończ szkołę i dopiero możesz myśleć o założeniu rodziny.Tego facet olej bo to d**ek i nygus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś tu "legalnie" tz pracowałaś normalnie, przysługują ci zasiłki itp to nie bedzie tak zle. Dostaniesz pieniądze na dziecko, dopłatę do wynajmu, zasiłek i przez pierwszy rok ok 300 euro miesięcznie na dziecko. Do tego masz zawsze opcje domu samotnej matki gdzie dostajesz dwa pokoje z aneksem kuchennym plus tygodniówkę na dziecko. W takim domu masz opiekunki i od 12 mc możesz iść do pracy lub robić kursy zawodowe. Jak masz ubezpieczenie to całe koszty leczenia dziecka sa za darmo, nawet głupi syrop czy witaminy dostajesz z apteki za darmo ( no wcześniej musisz poprosić lekarza o receptę). W domach samotnej matki masz tez opiekę psychologa i dziewczyny które pomagają wyjsć "na prosta". Biorąc pod uwagę pomoc jaka dostajesz w Niemczech nigdy bym sie nie zdecydowała tu na aborcje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za opowiedz i swoje zdanie.. muszę podjąć szybką decyzję.. Ale nie będzie ona łatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A proszę bardzo :-) jeszcze tak od siebie dodam ze nie wierze ze po aborcji jakoś to życie sobie poukladasz... dalej bedziesz z tym kolesiem, rozstaniesz sie może kiedyś tam, do szkoły nie pójdziesz bo bedziesz musiała pracować... i tak za 10 lat bedziesz dalej pracowac w jakimś kiepskim zawodzie, bedziesz średnio szczęśliwa w związku albo ( o zgrozo!) dalej bedziesz z kimś by nie byc sama. Jak urodzisz to napewno motywacje do zmiany swojego życia bedziesz miała taka fest ;-) Nie obrażaj sie za to co napisałam, nie znam Ciebie ale niestety na ogół tak to wyglada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że to dziecko musiało trafić na tak nie odpowiedzialna matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś silna psychicznie to rodź. Tylko nie będzie jak w filmach- słodki bobas,uśmiechnięta mama... Będzie ciężko,ciągłe przepychanki o dziecko,alimenty,kasę. Nikogo innego-normalnego, już nie poznasz i do pracy pójdziesz dopiero za 3lata. Ale to twoja decyzja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×