Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W reklamach fit mamuśki biegają z wózkami po parku, w realu toczą się jak krowy

Polecane posty

Gość gość

po ścieżkach rowerowych i ani myslą z nich zejść...do czasu aż ktoś w nie wjedzie i wywalą się ryjem na beton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha prawda to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria_123456
bo to święte krowy są - i żeby nie było sama jestem mamuśką, ale nie świętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię zwykle takich wulgarnych tematów stworzonych przez trolle- ale tak, 100% racji. Zdecydowana większość świętych krów na scieżkach rowerowych to mamuśki z dziećmi... i jeszcze to święte oburzenie jak rowerzysta niemal ląduje na dziecku albo jeszcze śmie dzwonić żeby zejść mu z drogi. I piszę to jako piesza- nie jeżdżę rowerem w ogóle, widzę po prostu co się dzieje w centrum. Rowerzyści mają swoje za uszami, to prawda, ale jednak ścieżki rowerowe mają non stop zawalone pieszymi. Ludzie zupełnie nie patrzą gdzie idą i gdzie pozwalają biegać dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w mieście to samo... 90% wchodzących na ścieżki rowerowe to ciężarówki z koleżankami i psami oraz matrony z wózkami, wczoraj jechałam ścieżką i szła taka matrona z wózkiem a drugi dzieciak biegł za nią z piłką też po ścieżce... jeszcze psa miała, oczywiście yorka - bo to taki modny piesek dla pań w mieście, dzwoniłam z daleka i NIE ZESZŁA ZE SCIEŻKI TYLKO SIE ZATRZYMAŁA AZ PRZEJECHALAM, 50 metrow dalej odwrocilam głowe a ona dalej sobie spacerkiem po scieżce ze smartfonem a jej bachorek biegał nadal za nią. Jak można być taką tępą krową ? Albo emeryki z kijkami, też notorycznie spacerki po ścieżkach :O Faktycznie jakby wjechać w taką żeby się przewróciła i obiła to moze by się czegoś nauczyła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się, ale ja to nie cierpię rowerzystów jeżdżących po chodnikach jak święte krowy. Takiego bym po mordzie obiła, bo nie patrzą jak jadą. Nie będę już pisać o jeździe rowerem po przejściu dla pieszych, co jest wykroczeniem. Niech takiego i drugiego samochód trzaśnie to zobaczy albo i nie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeżdzę czesto chodnikiem ale mam dzwonek, jeżdzę powoli i uważam na ludzi, czesto zjeżdząm na trawnik i mijam kogos bo wiem jak potrafią wkurzyc małolaty na rowerach którzy pędzą chodnikiem i nie patrzą na nic i na nikogo, czemu jezdze chodnikiem ? bo na niektórych ulicach po prostu się boje, wole dostać mandat niz ryzykować zdrowiem i życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chodniku pieszy ma pierwszenstwo i to jego dobra wola ze przepusci rowerzyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo na niektórych ulicach po prostu się boje, wole dostać mandat niz ryzykować zdrowiem i życiem " Dokładnie. Ja ogólnie rowerem nie jeżdzę, ale widzę jak zachowują się kierowcy (i wobec pieszych i wobec rowerzystów) i nie dziwię się, że rowerzyści wolą na chodnik wjechać niż ryzykować spotkanie z "królem drogi". Bo co rowerzyście po byciu równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego jak będzie martwy. Piesi chodzący po ścieżkach rowerowych za to wymówek nie mają (mi się czasem przez nieuwagę zdarzy wejść, owszem, ale staram się wracać na chodnik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie potrafisz jeździć na rowerze zgodnie z przepisami, to nie wsiadaj na niego. Chodnik jest dla pieszych, nie dla rowerzystów. Rowerzysta też może potrącić pieszego, który na skutek tego może umrzeć. Znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obóz Rowerowo Radykalny
WÓZKI DO GAZU!!! ŚCIEŻKI DLA ROWERZYSTÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do fit mamusiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wózki? Mieszkam nad morzem i co sezon jest to samo. Stado rodziny idzie po całej szerokości drogi rowerowej. Obowiązkowo żółwie tempo, bo są na ur lo pie. ;) Szlaki pieszo rowerowe to już tragedia i po prostu wybieram ulicę. Oni są na wcza sach. ;) Na koniec chodnik i ja pieszo, ale wiadomo, chciałabym przemieścić się szybciej, bo praca/zakupy/dziecko odebrać. Oni wy po czy wa ją. Nie idzie ominąć. :D Raz jeden pan wybiłby mi oko parawanem, bo niósł go ostrymi kijami do tyłu i zapomniał, że wokół są inni ludzie. On jest le tni kiem, jego nic nie obowiązuje. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ost ...jak ja jade nad morze to tez chodze wolno bo mam czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chodź. Ale po chodniku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś A chodź. Ale po chodniku. jezyk.gif" No to idę po chodniku z moja rodzina aleee wolllnoooooo bo nigdzie nam sie nie spieszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko jestem matrona i bede dalej chodzic z wozkiem po sciezkach bo sa gladkie i dziecko mi sie nie budzi jak trzesie kuzwa na wszystkie strony wozkiem...niewiem po co robia tez sciezki najpierw trzeba sie wziac za zrobienie chodnikow bo gire mozna polamac. A po sciezce wozek nie jedzie a "plynie":) kazda mama to potwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdżenie wózkiem po ścieżce rowerowej jest niebezpieczne . Cos się stanie to mamuśki maja pretensje do rowerzysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki nie dostaniesz mandatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Cos się stanie to mamuśki maja pretensje do rowerzysty " Ale ona jest matrona i jej wózek PŁYNIE :D I potem takie matrony wychowują bydło, które zasad nie zna a nawet jak już je pozna to sie nie chce stosować bo są "książętami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie mają wyobraźni. W tamtym roku omal nie potrąciłam rowerem dziecka, bo rodzina idiotów szła trochę chodnikiem, trochę ścieżką. Bylo mocno z górki i chcąc nie chcąc prędkość miałam większą. Dobrze, że nauczona doświadczeniem zdawałam sobie sprawę, że ci ludzie to święte krowy i lekko hamowalam zjeżdżając. Ich córka nagle dosłownie wbiegła mi pod koła. Gdybym jechała szybciej przyjechałabym po niej i być może sama zrobiła sobie krzywdę. Oczywiście mimo wszystko uderzyłam ją rowerem w główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×