Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ustawjacze

... i piąte w pamięci

Polecane posty

Olinko Hg jest z nami bo sie przywiązal ;) Nie wiedzial co odpowiedziec to nasciemnial o kobietach w formie materii. Lubi z nami byc tak jak my z nim :) panowie nie lubia trudnych pytan i wtedy odpowiadają na nie sami nie wiedzac co mowia ;) Zawsze ma o czym z nami pogadac , nie jest samotny wtedy i nie wierze ze kobieta w materii szybko mu sie znudzila :) musiałaby robic tak by sie nie znudzic ;) a babki potrafia tak robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Nie ma trudnych pytań, trudne mogą być czasem odpowiedzi :-) H-g albo nic nie mówi, albo mówi to co myśli. A na niektóre pytania odpowiada i sobie i Wam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia " ... a babki potrafia tak robic " x Właśnie tak :-D Bez tego ważnego elementu chaosu w naszym męskim, uporządkowanym świecie nie dałoby się żyć :-D Przyroda lubi chaos i to co potrafi nawydziwiać trudno byłoby nie docenić i się nie zachwycić Nawet matematycy, zmęczeni uporządkowaniem jakie sami wprowadzili, wykombinowali fraktale i odetchnęli z ulgą. Matematyka stała się wizualnie piękna dzięki tym różnym chaotycznym przebiegom ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość wczoraj "A ciekawe czy jest jakaś antypieprzyca/antyrzeżucha? Tu ludzie mają za dużo tego jodu i niesprawności tarczycy z tego powodu są dość częstą przypadłością" > Jak do tej pory nie słyszałam o takim ziółku, które by te owe zaburzenia normalizowało. Co nie znaczy, że takowego nie ma w ogóle w przyrodzie :) Trzeba by pogrzebać w temacie głębiej u Ożarowskiego albo u Różańskiego na stronce: http://rozanski.li/ Hmm... Tak się zastanawiam właśnie bo jak dla mnie to jest trochę dziwne, aby jod w postaci naturalnej zaburzał organizm w nadmiarze. O ile nie jest chemicznie podawany wg mnie nie powinien być przyczyną jakichś komplikacji. Chemiczny jak najbardziej może być toksyczny w nadmiarze tak jak każde inne witaminy chemiczne. Za to witaminami w nadmiarze np. z marchewki czy innych warzyw nie da się przedawkować tak jak tymi aptecznymi. Podobnie z wit. D3 ze słońca... nie da się jej przedawkować organicznie bo jest kumulowana w wątrobie i w postaci naturalnej nie jest toksyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. Ale... z tego co wiem to wszelkie niedobory czy nadmiary w organizmie regulują posty :) Dr Dąbrowska je zweryfikowała medycznie i tak leczy - tzn. wylecza postami trwale współczesne choroby cywilizacyjne i nie tylko. Post działa na poziomie komórkowym więc jak najbardziej tutaj by zadziałał. Skoro post naturalnie usuwa wszelkie złogi wapniowe i inne w tym również metale ciężkie i rtęć - co udokumentowała medycznie to i jeśli rzeczywiście taki namiar jodu funkcjonuje to i post sobie z nim poradzi :) A doraźnie nie jeść ryb w nadmiarze i innych tam owoców morza bo zawierają jod :) Jak również innych produktów je zawierających - cyt.: "Zawartość jodu w niektórych artykułach spożywczych (w mikrogramach na 100 g): zboża - 55, mleko - 10,2, sery - 35, marchew - 4, pomidory - 2,1, ziemniaki - 4,6, kapusta - 6,7, rzodkiewka - 8,2, szparagi - 4,5, dorsz - 147, flądra - 25, łosoś - 34. Woda zawiera 2-150 mikrogramów jodu w dcm sześć., woda morska - 20 mikrogramów, powietrze nadmorskie - 17 mikrogramów w l m sześć." Czyli tu okresowe pościki jak najbardziej wskazane ;) Doczytałam, że...: "Picie wody chlorowanej i spożywanie nadmiaru soli powoduje w tarczycy utratę jodu, który jest wypierany przez chlor." To w takim razie... może opijanie się wodą chlorowaną zamiast mineralnej usunie ów nadmiar jodu...? ;) Albo ... częstsze kąpiele w basenie z wodą chlorowaną ;) Skoro powierzchnia skóry wchłania magnez z morza to i chlor z basenu również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ollinka Nadczynność tarczycy miała Mama. Świetnie czuła się w południowych rejonach kraju, gdzie tego jodu niewiele. Są osoby nadwrażliwe na ten pierwiastek. Mnie takie środowiskowe uwarunkowania raczej nie dotyczą, czuję się świetnie u siebie, świetnie w górach, lubię Bieszczady gdzie poniektórzy jednego dnia nie mogą przeżyć, bo to klimat już śródziemnomorski i ma swoją specyfikę. Co do soli. Z tego co wiem sól jest obowiązkowo jodowana właśnie po to, żeby nie powodowała strat tego pierwiastka w organizmie. Chlorowanie wody pitnej skończyło się u nas już dobre kilka/kilkanaście lat wstecz :-) Może w jakimś stopniu to jeszcze robią, ale na węch nie da się raczej wyczuć. Kranówka jest do spożycia bez zagotowania a woda głównie pochodzi ze studni głębinowych o dobrych parametrach. Ale pamiętam z pobytu na Śląsku, że jeden ze znajomych, zapalony fotograf, taki z ciemnią i odczynnikami narzekał, że jak wrzuc***apier światłoczuły po naświetleniu w powiększalniku do wody, to one same i bez odczynników zaczynają mu się wywoływać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie ludziki , zeby nie byc podpisanym gdzieindziej to co musze zrobic ? Asiu piszesz na telefonie to bedziesz wiedziala . Nie ma i mnie zmiany z loginu na pomarancze. Nie chce byc wszedzie znana jako kicia Kasia bo beda mi dokuczac ;) na ogolnym nie mozna byc na niebiesko bo to grozi ponizaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollinka I jeszcze kilka słów o "Mordorze" :-) Sporo lat temu mieliśmy zlecenie na sporej wysokości w Chorzowie. Prace zakończyliśmy u schyłku dnia i rozsiedliśmy się wygodnie na koronie komina, żeby nasycić się widoczkami. Komin był ceramiczny i miał lekko powyżej stu metrów. Wokół dziesiątki takich samych. Ciśnienie z tych niższych. W tym lesie okolicznych kominów z każdego z nich spływała struga czarnych spalin i docierała praktycznie do ziemi. I te wszystkie strugi łączyły się z sobą. Po ziemi przetaczał się walec, ciemne kłęby. Toczyło się to przez łąki i miasteczko. Niczego nie omijało. Zapadał zmrok i te kłęby rozświetlały się błyskami. W pobliskiej hucie chyba wylewali surówkę :-) Krajobraz jak z jakiejś ponurej kosmicznej planety całej obsianej jeszcze czynnymi wulkanami :-) Ale to już pewnie historia :-) Komin był wesoły. Przy niewielkim wietrze kiwał się jak gupi, a odchylenia w każdą stronę przekraczało co najmniej jeden metr. Szło się przyzwyczaić. Jednak po zejściu na ziemię rzucało nami jak pijakami, nie szło równowagi złapać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Nie wchodź na "ogólnym" z niebieskim Nickiem, bo będziemy mieli tu nalot Po profilu dojdą - tam są rejestrowane ostatnie Twoje posty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciekawe Hg jak mam sie wymeldowac z tego niku , skoro nic nie moge z nim zrobic na telefonie. Asia przyjdzie to mi pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wchodze na Ogolny nasz meil to nie moge sie zalogować ;) zly meil wpisuje, nie wiem jaka poczta ;) jestem uziemiona , moja poczta pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukam Asi i Olinki. Gdzies sa ich poczty w tej puszczy . Ze tez sobie odrazu nie zapisalam. Biegne za Wami dziewczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia Nie siedzę ciągle przy kompie, wykonuję w międzyczasie wiele czynności, walczę z kotem, walczę z kuchnią ... Zadałaś pytanie Asi a na mnie krzyczysz za brak odpowiedzi :-D Na Twojej poczcie powinien być jeden mail, bo go sam posłałem ze wspólnej, tam jest i hasło i login

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Ciebie nie chce wylogować a mnie samo co chwila wyrzuca z niebieskiego nicka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Jeżeli chcesz wejść na Wspólną, musisz się wcześniej wylogować z własnej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hg "Zadałaś pytanie Asi a na mnie krzyczysz za brak odpowiedzi " Zanim poprosilam Asie to zapytalam Ciebie Hg i to juz duzo wczesniej ;) Wiele bylo ominieć związanych z moimi postami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha Hg Ciebie wyrzuca z niebieskiego ? ;) ;) :P Hehe ;) To jak zrobic by mnie tez wyrzucilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Hg jestem ciekawa skad wiesz ze mam włączona poczte skoro piszesz ze najpierw mam sie wylogowac ;) Hg chyba rozszyfrowal moje hasło ;) Ide zmienic ;) teraz umiem zmieniac to codziennie moge miec inne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia "Nie siedzę ciągle przy kompie, wykonuję w międzyczasie wiele czynności, walczę z kotem, walczę z kuchnią ..." Hg to czas znalezc dziewczyne zeby wszystko za Ciebie robila zebys mial czas tu byc caly czas z nami ;) Hg ja zartuje , to czasem sie nie denerwuj hehe . Ja sobie jaja robie ;) Zebys czasem nie napisal : zegnaj Kasia ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Ja nie wiem czy masz czynną pocztę ja tylko się domyślam a te domysły graniczą z pewnością :-P :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie szukam dziewczyny ... ale jak zacznę, nie omieszkam o tym powiadomić :-P ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mialam cyrk z kicia. Przyszlam z pracy a ta ze szczescia biega po pokoju tuli sie, wskoczyła na fotel gdy corka podeszła do mnie, wesolo rozmawiamy a ona tak lubi jak jest wesolo i nagle wyciąga lapke swoja do corki i sięga po jej reke, pazurkiem delikatnie przyciąga jej reke do swoje główki i glaszcze sie sama ręką corki, myslalam ze padne, zaczęliśmy smiac sie na caly blok chyba poszlo a Ania uwielbia jak sie tak zachowujemy, bo wie ,ze o niej sie gada i z niej, ze sie śmiejemy to jeszcze bardziej zaczela corke zaczepiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KiciaKasia dziś Dokładnie o tym pisałem! :-D Tak właśnie zachowuje się mój podwórkowy dzikus. Przesympatyczne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeszcze nie szukam dziewczyny ... ale jak zacznę, nie omieszkam o tym powiadomić " Ale taka co lubi koty bo jak nie bedzie lubic to napisze wniosek o adopcję Ostropestrusi a jak Hg mi jej nie wyda to pojde do opieki Zwierzat ubiegać sie o adopcję pantery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak mi wogole nikt nie bedzie chcial pomoc w odbiorze pantery to znajde te drzewa ... ;) hehe dziewczyny mi pomogą ;) południe wschód zachód ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×