Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja córka zna wszystkie literki ale nie wiem co czyta jak jej pomóc

Polecane posty

Gość gość

Córka ma 5 i pół roku zna wszystkie literki ale jak czytam to nie wie co przeczytała. Przedszkolanka mówi ze ma jeszcze czas załapac. Jakieś rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym wieku powinna juz rozumiec co czyta, chociaz proste wyrazy, ja bym nie zostawiała tego tematu bo według mnie co jest nie tak, pojdzie do szkoły i sie problemy zaczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co mam zrobić ? Jak jej pomóc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jakas poradnia wczesnoszkolna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzimy do logopedy ale nawet nie pyta z czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie się puknijcie! Pójdzie do szkoły i nie będzie umiała czytać, łaaaaał, a po co dziecko idzie do szkoły, ja się pytam??? Poza tym, ma dopiero 5 lat, czyli jak rozumiem jeszcze przed nią zerówka. Co wyście się tak tego czytania uczepiły? Przyjdzie czas, to zaskoczy, dosłownie z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka siedmioletnia tez nie słyszy co czyta. Zna wszystkie litery potrafi przeliterować słowo ale nie słyszy wyrazu... ćwiczymy. Mam nadzieje ze załapie w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% dzieci w 1 klasie potrafi juz czytac, te co nie potrafia owszem z czasem sie naucza ale zawsze juz beda w tyle za rówiesnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zawsze będą w tyle. Za to Ty zawsze pierwsza, brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie dziewczynka zna litery na zasadzie, że potrafi nazwać dany znak graficzny, ale nie wie, jakiemu dźwiękowi on odpowiada. Czyli inaczej mówiąc zna nazwy liter, ale nie rozumie, o co w tym czytaniu chodzi. Ćwicz z nią wymieniając literki i proś, aby podawała wyrazy, które się na te literkę zaczynają. Zacznijcie od czytania i pisania prostych sylab. Naucz ją pisać jej własne imię, imiona domowników itd. Wtedy córka powinna załapać, w jaki sposób litery łączą się w wyrazy. I wyluzuj. Dziecko w tym wieku wcale nie musi umieć czytać, wbrew temu co twierdzą nazbyt ambitne matki z forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, większość dzieci w pierwszej klasie umie czytać- przynajmniej na koniec. Bo na pewno nie na początku roku szkolnego. A córeczka autorki ma przed sobą jeszcze kawałek tego roku szkolnego, całą zerówkę- gdzie dopiero uczy się właściwie łączyć literki, a niektóre dzieci dopiero uczą się alfabetu- i spokojnie jeszcze się nauczy w swoim czasie. Ja jako pięciolatka pisałam i czytałam, poszłam z tym do zerówki i byłam jedynym takim dzieckiem w grupie. Nie wiem skąd teraz pomysł że każde dziecko ma być wybitnie zdolne... byłam na zajęciach w grupie zerówkowej w przedszkolu i jednak zdecydowana większość dzieci nie umie czytać wcale. Co do tego co można robić z dzieckiem, to jedynie nie utrwalać błędów, literka "m" ma być wymiawiana jak "m", a nie jak "em", literka "k" jak "k" a nie jak "ka". Mój też miał ogromny problem z łączeniem literek, potrafił przeliterować cały wyraz i dalej nic nie kojarzył, czytał "k-o-t", ale skojarzyć że to wyraz "kot" to już przekraczało jego możliwości. W przedszkolu nauczyli go czytać metodą sylabową, ale on miał też inne problemy i nie wiem czy ta metoda jest odpowiednia dla każdego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść, dziecko w tym wieku wcale nie musi czytać, a wręcz lepiej jak idąc do szkoły bardziej nie umie niż umie, bo nie będzie nudziło się cały rok. Cała 1 klasa jest po to by nauczyć się czytać i większość dzieci dopiero wtedy łapie o co chodzi i to wcale nie przeszkadza w dalszej nauce. Moje dzieci nauczyły się czytać dopiero w szkole, nie stanowiło to dla nich trudności. Większość dzieci nie umiało czytać a nieliczne umiejace szybko przestały się wyróżniać na tle klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie jak gosc 14:20 . ja by jeszcze do tego dodala obrazki jak w elementarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mojej córki w klasie 80% DZIECI JUZ POTRAFIŁO CZYTAC, TE które nie potrafiły widac ze sa słabsze w nauce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a u mojej córki w klasie 80% DZIECI JUZ POTRAFIŁO CZYTAC"- i te dzieci umiały czytać jako pięciolatki, czy jednak zdobyły podstawy w zerówce i nauczyły się porządnie czytać w pierwszej klasie? Bo naprawdę czytanie PIĘCIOLATKÓW to nie jest norma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura ze jak dziecko idąc do szkoły nie umie czytać to będzie zawsze w tyle. Znam dzieci właściwie teraz już dorosłych którzy czytanie złapali dopiera w 4 klasie podstawówki. Za to matma szła im lepiej i pokonczyli kierunki politechniczne i radza sobie dobrze w zyciu.grono ich rówieśników kończąc 1 klasę umiała czytać za to matma zawsze sprawiała im problemy. I tez im nie bylo z tego powodu lekko w szkole później wybierali studia tak żeby matmy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn ma 7 lat i dopiero teraz czyta. 5-latke chcesz już katować czytaniem? Walnieta jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×