Mój były mąż ma córkę

Byliśmy małżeństwem rok, poznał ją po rozwodzie albo w jego czasie, dostał ślub kościelny, a teraz po 5 latach od rozwodu on ma już żonę i córkę, która urodziła się w sierpniu w tamtym roku. Boli mnie ta idealna rodzinka. Jesteśmy na jednym weselu, bo moja kuzynka wyszła za jego kuzyna. Jego żona jest zupełnie inna niz ja. Ona brunetka, ja blondynka. Przyszła w długiej bordowej sukience (kto teraz przychodzi w długich sukienkach na ślub ?), we włosach jakieś połyskujące cuda, chyba jakas opaska. Stylu dziewczyna nie ma, jeszcze ta sukienka taka typowa w A, plecy wycięte, piersi małe

A jego córka nie jest w ogóle do niego podobna. A przecież córki zawsze do ojców są podobne.

No i.... ?

Pogodzić się z tym że jest szczęśliwy z nią. Jak się ubrała to jej sprawa. Widocznie on woli takie.

http://m.veaul.com/pl/2016-proste-miarka-dekolt-aplikacja-grube-koronki-bordowy-satyna-backless-dluga-sukienki-wieczorowe-ze-srebrna-szarfa~g6588?access_code=Christmas_2016_events O coś podobnego tylko ona ma na długi rękaw i tyl inaczej wycięty. Naprawdę jego stać żeby kupić jej porządną sukienkę.

Masz cos z głową?

On jest w niebowziety tym dzieckiem. On cały czas do niej się uśmiecha, przytula. Ta mała dała mu rączkę i wiecie że dał jej całusa w tą rączkę tak jak jakieś damie.

Niby czemu mam mieć coś z głową ? Przykro mi zwyczajnie.

Weź się kobieto ogarnij.

Byliśmy że sobą 9 lat, od 17 roku życia, był moim mężem, a teraz po tak krótkim czasie ma inną, nie było by Wam przykro, smutno ? Nie bolało by Was to ?

5 lat to krótki czas?

Na początku może by i było przykro ale nie po tylu latach. Sama jesteś ze tak ci smutno? Nikt cie nie chce?

5 lat będzie w grudniu. A przecież jego dziecko juz za niedługo rok + ciąża 9 miesięcy. Nie wiem ile są po ślubie.

Mam partnera ale to tak żeby był bo nic do niego nie czuje. Dla mnie to wszystko jakby było wczoraj.

Liczyłas pewnie że będzie po tobie rozpaczal. Kto chciał rozwodu?

On,rozwód jest z orzeczeniem mojej winy.

po co się rozwodziłaś? skoro teraz jesteś zazdrosna? nie czepiaj się sukienki bo to wieśniackie,i ohydne że jesteś z kimś kogo oszukujesz chyba że ustaliliście że to tylko wygoda ,mogłąś dbać o małżeństwo,on nie był dla ciebie więc po co za nim wodzić

a czego byłaś winna?

Pewnie go zdradziła s a teraz zazdrościsz im szczęścia. Miałaś go kiedyś i nie docenilas to daj mu spokój i nie zazdrość. Jesteś na weselu to baw się może poznasz kogoś fajnego

Rozwód udało mi sie oddalić, sąd dał nam czas, ale on nic z tym nie zrobił. Z partnerem ustaliliśmy że w nic głębszego nie wchodzimy. A ona jest jedyną osobą w długiej sukni.

On kocha ją nie ciebie i suknia nie ma nic do tego

On nawet zbytnio nie zwraca na mnie uwagi, nie przejmuje się nią. Na tarasie siedziałam z jego rodziną to przyszedł normalnie z córką, ale nią się wszyscy zaczęli zachwycać więc poszłam sobie.

Wiem że suknia nie zmieni jego stosunku do niej, ale stać go żeby kupić żonie fajna modną kiecke a nie jedyna wyskakuje w długiej.

Mnie i męża też stać na drogie ubrania ale ich nie kupujemy bo dla nas są ważniejsze rzeczy.

Wydaje mi się że jesteś pustakiem a były mąż znalazł sobie fajna kobietę dla której kiecka nie jest najważniejsza i szlak cię trafia.

Nie zamieniłam z nią ani słowa, więc nie mnie oceniać jaka jest. Jeśli dostaje zaproszenie na wesele to naturalne, że muszę kupić sobie jakąś sukienkę i nie ważna jest cena,ale jego żona nie wbiła się w styl imprezy. Nie wiem chciała przykuć uwagę długą sukienką ? Kompletnie mi się taki styl nie podoba.

haha co p********z :D ja tez zamierzam isc w dlugie sukni na wesele :) http://naoko-store.pl/sukienka-z-peknietymi-rekawami-maxi,id252.html jest bol jadra?

Tobie nie chodzi o sukienkę autorko, tylko o jego szczęśliwą rodzinę. Przecież się rozwiedliscie. Żyj swoim życiem, a nie bredzisz coś od rzeczy o stylizacjach na wesele ;) Pozdrawiam!

Doszła do mnie informacja, że wziął ślub, ale nie wiedziałam że ma dziecko i to takie duże.

Boli ją ze on sobie życie ułożył i jest szczęśliwy a ona w związku z doskoku. Zalosne.