Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość internautka

Efekt motyla.

Polecane posty

Znam, znam:) Szydło z szyszką... tak mnie zaintrygowało w tym kontekście co robi misio? Ciekawe czy mu odbiorą medal, bo na to, że sam odda nie ma co liczyć. Dla niektórych (tak, pamiętam, słownik) klasa oznacza tylko pomieszczenie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wyżywać, znajdując misia ofiarnego:) Czasem to nawet mi go szkoda. Mimo wszystko nie uprawiał samozatrudnienia i sam sobie tego medalu nie wręczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Jeszcze raz. Pierwszy problem leży w nazewnictwie. Jest nieprzystosowane. Samo słowo "altruizm", budzi wątpliwości. Uznawane jest często za zbędne i niemające zastosowania. To czym może kierować się człowiek w podanych przez Was przypadkach, to różne formy egoizmu. I od tego należałoby wyjść. Prosiłam jeez, o podanie przykładów zachowań ludzkich, czysto altruistycznych. Od tego się zaczęło. x Próbujecie kalkulować. Wyliczacie ile w człowieku jest szczerej, dobrej woli, ile ewentualnie wyrachowania. Jeśli mało wyrachowania, to przypinacie mu łatkę - altruista, a ja tylko mówię, że żaden czyn nie jest czystym altruizmem, bo coś takiego jak czysty altruizm nie istnieje. Człowiek to w różnym stopniu egoista. To który w jakim, to całkiem inna bajka. x Przykład z dzieckiem. Chybiony. Oczywiście podnoszę. Wygląda na altruizm, zupełnie bezinteresowną pomoc. Jeśli to moje dziecko, to w grę wchodzą moje uczucia do niego, troska, przyzwyczajenie, miłość. Nie chcę żeby dziecku coś się stało, bo jeśli się stanie, to ucierpię ja. To o siebie się martwię, o dziecko tylko pośrednio. Co robię jeśli dziecko nie jest moje. Zostawiam, niech leży. ;-) Podnoszę, na zasadzie wzajemności, bo może ktoś kiedyś podniesie moje, bo presja społeczna mi każe, a ja chcę czuć się dobrym i pomocnym obywatelem, empatia (która w człowieku jest właśnie, jednym z przejawów egoizmu) . To nie są oczywiście sprawy o których się myśli kiedy podnosi się dziecko, ale to jest mechanizm działania. Egoizm jest siłą sprawczą. x Nikt nie staje przed lustrem i nie mówi: "dobra robota", to tylko przenośnia. Starczy, że ośrodek nagrody zostanie mile połechtany. Nie myślimy o tym czyniąc dobro, to dzieje się samo. Nawet jeśli damy się zamordować za kogoś, to tylko po to, żeby przez chwilę poczuć się lepiej, udowodnić coś komuś, bądź sobie. To co, że obserwator stwierdzi, że wyszło in plus dla tego, kogo udało nam się ocalić? Subiektywna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konik polny przeskakiwal przez ulice i powiedzial im, ze juz pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli damy się zamordować za kogoś, to tylko po to, żeby przez chwilę poczuć się lepiej, udowodnić coś komuś, bądź sobie xx o jeju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robie sobie kawe - ktos chetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem to nawet mi go szkoda. x well, empatia wobec takich misiow to nie jest moje drugie imie, ale w ucho prezesa jest rozkoszny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Tak publicznie śmiać się z misia? Mimo zbieżnych poglądów, szyszki, misie i szydła, to temat nie dla mnie. ;-) Bawcie się dobrze. Ja dziś tylko z doskoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli damy się zamordować za kogoś, to tylko po to, żeby przez chwilę poczuć się lepiej, x nawet nie bede tego komentowal, bo po co tracic energie na bzdury :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Mnie zawsze rozczula usierściony mocno prezes. :-D Słusznie zauważył Górki, że sprawnie udaje mu się, ocieplić wizerunek rządu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez z doskoku, a raczej z odskoku, brrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Jasne, wiedziałam, że w końcu przestanie być merytorycznie, a zacznie Szczerze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez x i po ch,j to zglaszasz skoro tylko ty potrafisz sie odroznic od stu innych dla mnie takich samych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu przestanie być merytorycznie x i w koncu emocje rusza w tany:-) nie szlas juz gdzies, obojetnie gdzie? x Bawcie się dobrze. x dokladnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Internautko, czytam Twoj ostatni post i chcialem serdecznie Cie prosic o przyblizenie mi zasad Twojej pisowni. Mozna by traktacik na ten temat popełnić. Materialu badawczego tu pod dostatkiem, ale komentarz autora przydałby sie do skonfrontowania obiektywnych (w miare) konkluzji z intencjami "nadawcy". wiesz, taki myk komparatystyczny na miare postmodernizmu (uff, jak ja nie cierpię tych terminów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro odrozniam sie, to o jeden bol głowy mniej, co nie? brrrrrrrr jak mnie to mierzi wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge, bo na serio nie biore, a ty chyba tak albo i nie, nie wiem, uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczery, szukają cię w innym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internautko, zostawmy to, bo się nie dogadamy:) ZS już wcześniej słusznie zauważył, że leniwy jestem, ale tutaj mamy rozbieżność opinii na tak szerokim polu, że nie możliwości kompromisu (bez urazy, nic osobistego, tylko przejaw mojego lenistwa):) Obracamy się w obszarach inteligencji emocjonalnej, ale o ile łączenie empatii z egoizmem może jakoś bym zdzierżył, o tyle twierdzenie, że w ostatniej nanosekundzie życia poczuję satysfakcję z ratowania innych to już za dużo jak dla mnie:) Widzisz, ja pomagam wstać dziecku, bo się przewróciło i w d***e mam czy ktoś to widzi, olewam czy ktoś kiedyś być może pomógł/pomoże wstać mojemu dziecku i nie odczuwam żadnych emocji z tytułu takiego "dobrego uczynku". Zyję w społeczeństwie i w jakimś stopniu czuję się jego częścią, ale nie dorabiam do tego filozofii. Właśnie do mnie dotarło, że czasem mam altruistyczne odpały :D Pora umierać :D Pocieszające jest to, że "nie odczuwam emocji", czyli nadal mogę kreować się na socjopatę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i guzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no i " nie bylo do ciebie MS (wiem, ze wiesz) ale sie nie opanowalem a teraz MS co do twojego wpisu - powiem tak - a nie mowilem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez wiadomo, ze nie do MS ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogole to miales zapytac "na którym", już miałem fajną odpowiedź przygotowaną, a tak, to nic z tego... buuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×