Efekt motyla.

"Szczerze uważam, że przy wykonywaniu pracy koncepcyjnej, zbyt mała stymulacja, jest dokładnie tym samym, czym zbyt duża" x Wiesz, chyba coś w tym jest. Skoczyłem ze skrajności w skrajność i dziwię się, że niewiele to dało:) Dzięki, to mi się przyda:) xxx Jedyna myśl jaka przychodzi mi do głowy, to poszukać x we własnej przeglądarce. Nie chcę przeceniać swojego udziału, to nie tak. Po prostu tylko tyle mogę. x Niestety przeglądarka jest mi potrzebna:o Chyba należy Ci się konfetti z serduszek, dzisiaj Ty się będziesz tłumaczyć:) A co było wczoraj na obiad, tak przy okazji?;)

MS, piszesz dla Pudelka? ;)

"U nas półkule pochodzą od kury laureatkiusmiech.gif Wyjaśniłem prawidłowo?" x Tak. Wiedziałeś przecież, że bajeczki, w sensie innej wersji nie kupię ;)

"MS, piszesz dla Pudelka?" x Naprawdę pomyślałaś, że w takim wypadku miałbym problem z wodolejstwem na jakikolwiek wydumany temat??;)

Naprawdę pomyślałeś, że mogłam naprawdę? ;)

"Naprawdę pomyślałeś, że mogłam naprawdę?" x Naprawdę pomyślałaś, że naprawdę mogłem pomyśleć, że tak pomyślałaś?! To nie do pomyślenia!;)

"Chyba należy Ci się konfetti z serduszek, dzisiaj Ty się będziesz tłumaczyć" x Teraz, kiedy xxvv, na sąsiednim topiku ogłosiła, że znalazła lukę na rynku i sama będzie takie produkować to co piszesz zakrawa na lokowanie produktu.;-) x O jedzeniu nie rozmawiajmy lepiej. :-P Wyjdę na nawiedzoną. W skrócie: tłuste mięso. Wczoraj, jutro i za tydzień. ;-)

"Teraz, kiedy xxvv, na sąsiednim topiku ogłosiła, że znalazła lukę na rynku i sama będzie takie produkować to co piszesz zakrawa na lokowanie produktu" x Liczę na udziały jako rekompensatę za konsekwencje pierwszego testu;) xxx W skrócie: tłuste mięso. Wczoraj, jutro i za tydzień" x Mięso jest dobre:) Nie musi być zawsze tłuste, ale mięso to jest to, co tygryski lubią najbardziej:) Dzięki temu mogą brykać;)

Moje musi być zawsze tłuste. Najlepiej z wiadomego źródła, smażone na oleju kokosowym. Długo tak mogę. Nawet kawę pijam tłustą. ;-). A Ty co wczoraj jadłeś?

"Nawet kawę pijam tłustą" x Zalewasz rosołkiem?;) xxx "A Ty co wczoraj jadłeś?" x Mięcho :) Duży kawał krwistego mięcha:) Pycha:)

Masłem klarowanym, albo olejem kokosowym. x Też lubię krwiste. ;-) x Piszesz na zadany/konkretny temat?

"Masłem klarowanym, albo olejem kokosowym" x I duuużo cukru...;) xxx "Też lubię krwiste" x Krwiste jest atawistyczne;) xxx "Piszesz na zadany/konkretny temat?" x Niestety zazwyczaj tak:o Lanie wody na dowolny i do tego wybrany przeze mnie przychodzi mi z łatwością:) Czasem sam muszę się powstrzymywać przed czterostronicową dygresją;)

Samo słowo "cukier" sprawia dziś, że mam wysypkę. ;-) x Lubisz wesołe miasteczka? ;-) Chodzi mi o pewien rodzaj adrenaliny, którą dają sporty ekstremalne, czy skok ze spadochronem, itp.

"Samo słowo "cukier" sprawia dziś, że mam wysypkę" x No dobra, to aspartam;) xxx Lubisz wesołe miasteczka? Chodzi mi o pewien rodzaj adrenaliny, którą dają sporty ekstremalne, czy skok ze spadochronem, itp. x Pewien rodzaj adrenaliny jak najbardziej, chociaż realizuję go bez wesołych miasteczek:) Czy to sport ekstremalny? W pewnych okolicznościach na pewno:) Ale nie są to wyścigi w piciu piwa na czas i kibicowanie futbolistom:) xxx A Ty śmigasz po wesołych miasteczkach ze spadochronem?:)

Jeśli już to ksylitol. ;-) x "A Ty śmigasz po wesołych miasteczkach ze spadochronem?" x Notorycznie. :-D A tak serio to nie lubię takiego rodzaju adrenaliny. Jeśli już, to ewentualnie szybka jazda samochodem i nic ponad. x Muzyka często towarzyszy Ci w codziennych obowiązkach?

pcham

ciągnę?

To już nie wiem...

Ktoś streści?

To już jest streszczenie streszczenia. Kwintesencja kwintesencji. Musisz przeczytać całość.

Eh, nie, nie przeżyłabym tego, zbyt duży wstrząs przeżyć bym musiała osobowościowy.

Nie nalegam.

Zapachnialo kisielem

Ten zapach Cię przywiódł? ;-)

"Muzyka często towarzyszy Ci w codziennych obowiązkach?" x W obowiązkach nigdy, za bardzo mnie rozprasza:) W przypadkach przyjemności czerpanej z adrenaliny podczas jazdy samochodem też nie:) Niektóre silniki są lepszą muzyką:) Ale poza tym to dość często:)

Jedna cała oblepiona, druga w trakcie

zazdrosny

Nie wiesz, ZS, że droga do festiwalu zazdrości i łez, zwykle wiedzie przez kisiel? Chcesz się wykreować na kafenostradamusa, to powinieneś mi dziękować. x MS, dzięki. Mój kalendarz twierdzi, że dziś środa. Do następnego.

dziewczyny, nie bądźcie takie, podzielcie uwagę między innymi

Uprzedzając ewentualne pytanie ZSa. * Środa, dzień niepłodny. :-P