Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wpływ nieodwzajemnionaej miłości na resztę życia

Polecane posty

Gość gość
Jesteście jacyś psychiczni. Jestem zakochany na maxa , kończy się z takiego czy innego powodu, siedzę w barze miesiąc mam doła. Potem ją ci pokażę mogę mieć lepsze, imprezy i panienki z pół roku, czasem dużej. I poznaje wartościową kobietę i jak zaiskrzy zapominam o byłej. Za 10 lat mogę z uśmiechem wspominać to wszystko i tyle. A wy pielęgnuje cię to przez lata, idealizujecie osoby i wyolbrzymiacie uczucia które trwały że 3 miechy lub nawet kilka dni, ludzie leczcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misunder
Widzisz, jeśli ktoś nie ma później szczęścia i nie poznaje następnej osoby, to zostaje mu tylko idealizowanie tego, co było i wyobrażanie sobie co by mogło być. Ja byłam zakochana raz w życiu, później już nie spotkałam nikogo. Tyle mojego, co wspominam. Chociaż ja akurat mam bardzo złe wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałem kiedyś nieodwzajemniona miłość do kobiety wręcz idealnej pięknej i mądrej spotkałem ja po 10 latach mężatka z 2 dzieci, kawa pogadaliśmy trochę i jak zobaczyła do czego doszlem żagle zaczęła żałować że wtedy nie wyszło, naprzykrzala się, wlazila do łóżka pobawiłem się trochę i stwierdziłem że z kuwa nie chce mieć nic do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie poznałaś nikogo właśnie dlatego że myślałaś o tamtym idealnym cały czas. Na własne życzenie stajecie się niezdolni do normalnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misunder
Tamten nie był idealny :) I przestałam o nim myśleć dawno temu. Co nie zmienia faktu, że nie spotykałam się już z nikim więcej. Od tamtej pory nie byłam na randce nawet, jakoś tak nie ma mnie kto zaprosić. Widocznie nie jestem interesującym materiałem na partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powroty do byłych to jest kompletna bzdura. Szkoda zdrowia na grzebanie się w tym wszystkim. Ludzie się nie zmieniają, raczej stają się jeszcze gorsi. Trzeba otwierać się na coś nowego. A nieodwzajemnioną miłość dusić w zarodku jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy pewnie nigdy nie kochali. Wszystko przed wami mądrale, kiedyś i wam może się zdarzyć. Wtedy i bar nie pomoże, ani nowa panienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora/ autorki po takiej miłości nie da się normalnie żyć, jeśli mowa o miłości nie zauroczeniu. Relacja zajęta-wolny, nigdy nie wyzwalam uczuć do dziś żałuje, mysle ze czuł to samo(okazywał zainteresowanie). Po paru latach czuje pustkę i co najgorsze- żałuje ze zrezygnowałam bo ciagle go kocham, on w sumie ciagle sam ale nie będę mu mieszać w głowie. Po prostu myślałam ze to głupie zauroczenie i ze minie po zerwaniu więzi emocjonalnej, olewaniu. Nie minęło. I nie boli nieodwzajemniona miłośc, wiecie co boli najbardziej? miłość niewyznana. Taka która nie dostała szansy pomimo chęci obu stron, ze strachu i zwykłego tchórzostwa i ucieczka przed uczuciem, ale niestety serca się nie oszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda duszy nie oszukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 niewyznane uczucie boli i męczy dłużej niż odrzucenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do powrotu do byłej partnerki. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale kija zamoczyć można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet początku nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że takie osoby nawet nie mają szansy zobaczyć jak by było między nimi i jak czy taka relacja by miała szansę na cokolwiek więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×