Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Synowa79

Wy też kiedyś będziecie teściowymi.

Polecane posty

Gość Synowa79

Będziecie chciały kochać wnuki, mieć kontakt ze swoimi dziećmi, a Wasze synowe będą wypisywać na forum "nie zobaczy wnuka, ja o tym decyduje/ nie pójdę do niej na imieniny, chcę na wycieczkę/ to obca baba, niech spada itd... itd.... Fajnie? Mam wrażenie, że 90% synowych na kafeterii to jakieś patologiczne suki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z nich właśnie wyrastają zaborcze teściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, Autorko, kiedys te wszystkie wredne synowe beda cienko piszczeć, bo im ich synowe też beda stroic fochy. I bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam wredną, małpowatą teściową. Tyle tylko, że nie zdawałam sobie sprawy z tego jaka ja jestem niedojrzała małpa. Obie aniołami nie jesteśmy ale od pewnego czasu doszłyśmy do porozumienia, głównie drogą kompromisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też własnie nie rozumiem ich podjeścia "moja mama może, jego nie". Czemu?! A później będą płakać bo u nich będzie podobnie. Troche rozmowy i kompromisów i można się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz są takie zaborcze w stosunku do własnych dzieci, że teściowa musi błagać o widzenie i może nie będą jeszcze bardziej zaborcze, gdy te dzieci staną się dorosłe i też pojawi się w ich życiu "obca" osoba - małżonek? Teraz są wredne dla teściowych, a później będą wredne dla małżonków, będą rozwalać swoim dzieciom małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można normalnie funkcjonować w rodzinie bez zgody. To tylko rodzi stresy i kolejne waśnie, intrygi i tp. Nie teoretyzuję. Miałam masę tzw, przejść z teściową ale dotarłyśmy się. Trzeba czsami umieć z czegoś zrezygnować ale to musi być działanie obustronne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×