Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystko co polskie złe a zagraniczne cacy

Polecane posty

Gość gość

Czasem aż flaki mi się przewracają. Polacy od lat niszczą, opluwają, i wstydzą się wszystkiego co polskie. Czy to fabryki, sklepy, ciuchy, sprzęty, kultura ludowa, kultura codzienna, religia-sposób wiary, opieka lecznicza, język itp. Sami jesteśmy hipokrytami, najprostszy przykład: Zawsze co by nie było to zagraniczne jest lepsze. X Opieka medyczna. Np zamiast dostrzec że w naszym kraju jest opieka medyczna na bardzo wysokim poziomie biorąc pod uwagę zarobki versus koszty, wiedza versus technologia i dotacje państwa, to wyśmiewamy się z polskiej medycyny, opieki np okołoporodowej, że polaczki to takie wydelikacone, bo w UK tak się nie certolą, będzie co będzie, najwyżej selekcja naturalna. Chyba powinniśmy na odwrót? Być dumni, że mamy tak dobrą opiekę pomimo że państwo ma dużo gorsze warunki dla społeczeństwa niż UK dla swoich obywateli, a to u nich jednak opieka medyczna stanęła na latach 80tych ubiegłego wieku. Ale nie. Zamiast się cieszyć my gderamy, bo oni się nie pieszczą a u nas to takie pi/z/dy. X Religia. To samo z religią. Śmiejemy się, że mochery, że latają do kościółka, że ktoś pości albo się modli, lub nosi krzyżyk. Ale oczywiście budzi podziw i nasz szacunek, że muzułmanie nie jedzą wieprzowiny, że obchodzą ramadan, że kobiety zakrywają głowy. To już usprawiedliwiamy, no bo to ich religia. A nasza to co? Jak już ktoś obnosi się z wiarą katolicką to zaraz heretyk, nawiedzony, wariat, moher. X Język. Jakoś w Niemczech , Francji nikt się nie wstydzi, że nie zna angielskiego, wychodzą z założenia, że skoro ktoś przyjechał do ich kraju to niech się nauczy ich języka. W Polsce? Zaraz wytykanie palcami i wyzywanie od nieuków, no bo jak to? Angielskiego nie znaaasz!?? Nie wstyd ci będzie jak cię ktoś na ulicy zaczepi i zapyta o drogę a ty ani be ani me!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
X Komunikacja międzyludzka. Ciągle gdzieś słyszę "polacy pany i szlachcice, tylko w PL się panuje i paniuje, za granicą mówi się na ty". Jaaasne, za granicą czyli gdzie? W Brazylii, Turcji, Francji, Niemczech? Zdaje się że w tych krajach istnieją formy gramatyczne coś jak nasza 3 os.l.poj z przedrostkiem odpowiednim do naszego "pan, pani". Nie wiem jak inne kraje typu Chorwacja, Litwa, Słowacja, Syria. Bo przykro mi, zagranica nie kończy się na anglosaskich krajach. I też samo you to nie znaczy dosłownie ty. Thou zostało wyparte przez you, czyli wy, ktore w zaleznosci od kontekstu ma znaczenie wy lub ty. To że powiem komuś na ulicy "hello, how are YOU today?", to nie znaczy że jesten z tym kimś na ty, to w dosłownym znaczeniu "dzień dobry, jak się dziś czujecie?", czyli wypisz wymaluj jak u nas za PRLu. Lub odbierają to jako coś bezosobowego nie personalnego "dzień dobry, jak samopoczucie dzisiaj?". A nasze tłumaczy się to aby było dostosowane do naszego języka "dzień dobry, jak się pan czuje dzisiaj?" Przecież w tym języku też są stopnie zażyłości jak u nas, u nas jest np: Pan, pan+imię, imię (na ty) U nich: Mr + nazwisko, imię. Np: hi, mr smith how are you, to tak dosłownie jak w kiepskich: panie paździoch, jak się pan czujesz? Ale uqzględniając naszą poprawną fornę bez tłumaczenia dosłownego będzie to 3 os.l.poj. Przecież to ze mają you, to nie znaczy że każdy do każdego, dziecko do dorosłego, lub obcy sobie ludzie typu nauczyciel i rodzic dziecka zwracają się do siebie za pomoca samego imienia. Dlatego śmieszy mnie to wyśmiewanie naszej kultury języja i porównując ją do anglosaskiej gdzie błędnie się ją na dodatek rozumie. X Stroje ludowe, weź się tak ubierz to cię wyśmieją, nawet w jakieś ludowe święto. Ale w japonii to norma, i my się nie śmiejemy, że tak kultywują ludowośc. X Zdejmowanie butów. Podziwiamy japonię, nie negujemy ale nas samych wyzywamy od ćwoków rzucając jednocześnie hasło "bo to tylko polacy, za granicą tego nie ma". Serio? Widzicie hipokryzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziom to ta opieka zdrowotna w Polsce MIEWA jak się za nią z własnej kieszeni wybuli bo inaczej do us*nej śmierci prostych badań się można nie doczekać. Do szpitala trzeba mieć wszystko swoje, z jedzeniem włącznie, dać w łapę, żeby zoperowali, dać w łapę po operacji, użerać się z bardzo "miłymi" pielęgniarkami itp. itd. No normalnie "jakość" opieki taka, że nic tylko zęby w ścianę i wyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo dla autorki za ten wątek! Ja dodam od siebie odnośnie fabryk. Kupujemy samochody, sprzęt gospodarstwa domowego itd i wow, mam niemieckie auto marki audi no super! Opel niemiecka jakość, niemiecka precyzja, tylko jakimś dziwnym trafem wiele z podzespołów jest produkowanych w Polsce. Silniki, klimatyzacja, układy kierownicze. Język. Racja. Spróbowałby któryś zamówić obiad we włoskiej lub francuskiej restauracji nie znając minimum języka. Nie mówiąc już o głupich Czechach, którzy często robią na złość i udają, że nie rozumieją polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Spróbowałby któryś zamówić obiad we włoskiej lub francuskiej restauracji nie znając minimum języka" Nie mialam problemów w żadnym z tych krajów, a ani po włosku ani po francusku poza dzień dobry i dziękuję nic nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc głupie Czechy, nie miałam na myśli, ze są nieinteligentni, tak gwoli wyjaśnienia jakby kto pytał. 14:21 a co autorka napisała? Że na ten poziom finansowy mamy bardzo dobrą opiekę medyczną. W takiej Holandii jakbyś chciała rodzić w szpitalu bez żadnych wskazań, czyli mając uznaną ciążę jako zdrową, musisz sobie za poród w szpitalu zapłacić. U nas każda nieubezpieczona ma zapewnioną opiekę lekarską w ciąży i prawo do porodu w szpitalu. We Włoszech nie ma w ogóle darmowych badań, za wszystkie musisz sobie zapłacić. Żeby mieć wysoki poziom na tym zachodzie, to musisz mieć opłacone wysokie ubezpieczenie, lub wywalić sporo kasy z własnej kieszeni, to o czym ty chcesz tutaj rozmawiać? Owszem mógłby być wyższy poziom usług lekarskich itd, ale wtedy cała patola, która nie pracuje, bo jej nie chce, musiałaby mieć zabrane świadczenia zdrowotne. Może wtedy połowa z tej patoli poszłaby do pracy i kasy w nfz byłoby trochę więcej i kolejki do specjalisty mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z językiem polskim polega na tym, że mówią w nim tylko ludzie mieszkający w jednym kraju-w Polsce. Niemiecki czy angielski to język urzędowy wielu państw świata. Po angielsku dogadasz się wszędzie, po Polsku nigdzie i to jest ta zasadnicza różnica. Jeszcze niedawno Anglia miała pod swoim władaniem chyba 1/5 kuli ziemskiej. Jedziecie na wakacje i macie pretensje, że Hiszpan z recepcji nie zna polskiego, bo my przecież tacy ważni jesteśmy w skali świata, że hej... Ty, jeden z drugim, w swojej pracy używacie bułgarskiego, serbskiego, chorwackiego? Odróżniacie na ulicy Norwega od Szweda albo Australijczyka od mieszkańca Nowej Zelandii (do tych mających pretensje, że na wakacjach mylą ich z Rosjanami). Co do opieki medycznej w ciąży to się zgadzam. Gdybym miała prowadzić ciążę w UK to nigdy nie zostałabym matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A przepraszam bardzo, jak kelner podszedł, to jak zamówiłaś? Poproszę to i to paluchem po menu, czy pojechałaś "inglyszem" ? Pewnie to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Problem z językiem polskim polega na tym, że mówią w nim tylko ludzie mieszkający w jednym kraju-w Polsce. x Nie. Problem z językiem jest taki, że my się go po prostu wstydzimy. A to, że inni bardzo rzadko się go uczą, to tylko dlatego, że j.polski jest trudnym językiem. Chyba jedynym krajem, gdzie tubylcy umieją trochę po polsku to Egipt, bo się w handlu przydaje i do podrywania niektórych naiwnych Polek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, skąd, po polsku zasuwałam. Przecież ten język obowiązkowo obsługa w restauracjach na całym świecie znać musi. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.43 Problem polega na tym, że Polacy często gęsto nie znają żadnego języka obcego i szukają wymówek. Polski nigdy nie będzie miał statusu języka angielskiego czy francuskiego, bo nie jesteśmy w skali świata znaczącym państwem za to mniemanie mamy o sobie, że ho ho. Oczekujecie, że recepcjonista czy kelner będzie znał bułgarski, bo raz na ruski rok przyjedzie turysta z tego kraju a kelner będzie mówił płynnie po rumuńsku, bo jeden rumuński turysta, przypadający na kilkudziesięciu niemieckich emerytów-turystów, zamówi wodę mineralną (bo na więcej go nie stać). Zejdźcie na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rodzilam dziecko w uk i bylam bardzo zadowolona z prowadzenia ciazy! Dobre prowadzenie ciazy nie polega na zapisywaniu ciezarnej kilograma witamin dziennie i cotygodniowego usg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Egiptu z Anglii, Francji czy Niemiec jeździ tylko biedota żyjąca z zasiłków, najniższa klasa społeczna w swoich krajach. Dla Polaka Egipt to jedyny kraj gdzie może sobie pozwolić na pięć gwiazdek i traktowanie obsługi z buta. Często jedyna możliwość zagranicznych wakacji. Anglik który ma pieniądze nie jeździ do Polski na tanie chlanie i podryw ani nie leci do Egiptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tytułem się zgodzę, ale żeby podziwiać religie muzułmanów ? Błagam. My nienawidzimy muzułmanów. Polacy plują na kościół ale muzułmanów sie w Polsce boją i nienawidzą. Druga sprawa opieka medyczna właśnie mam wrażenie że jest odwrotnie, że tu psioczą na opieke, szczególnie położnictwo uważane jest za brutalne, średniowieczne, przynajmniej tu na tym dziale tak to odbieram, z czym ja osobiście również sie nie zgadzam. Mam dobre doświadczenia związane z opieką położniczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aczkolwiek z językiem to świętą prawde opisałaś. Jak przyjeżdża do nas cudzoziemiec to jego święte prawo nie znać polskiego, ale odwrotnie to nigdy w życiu, a napędzają to imigranci z naszego kraju żyjący na stałe w UK, narzekając na swoich kolegów świeżo przyjeżdżających że popełniają niby wpadki językowe i robią wstyd. To żaden wstyd! Jeśli tu Polsce cudzoziemiec może nie znać języka i sie mylić to dlaczego my nie możemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.52 Ciążę bezproblemową to może poprowadzić weterynarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Początek lat 90tych, handel na dawnym stadionie dziesięciolecia. Sprzedaż kurtek. Kurtka zwykła, tania, i obok zwykła, droga bo ma metkę "made in usa". Która schodziła jak świeże bułeczki? Tak, "zagramaniczna, hamerykańska". A wiecie gdzie byly szyte, m.in. u mnie w domu na Pradze, mama dorabiała do renty i trudniła się chałupnictwem, i właśnie przez pewien okres szyciem. Pan spod Warszawy, bodajże z Ząbek, zlecający szycie przywoził materiał, metki i wzory, potem odbierał gotowe i do handlu :). Także zastanówcie się czasem, bo te wasze zagraniczne rzeczy to mogą być w Pcimiu Dolnym robione, a za granicę to może oglądały podczas kontaktu z igłą która być może faktycznie jest zagraniczna ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Polski nigdy nie będzie miał statusu języka angielskiego czy francuskiego, bo nie jesteśmy w skali świata znaczącym państwem za to mniemanie mamy o sobie, że ho ho. " Myślę że świat to jednak coś więcej niż tylko Anglia i Francja. Wybacz. Jesteś bardzo ograniczoną osobą wbrew swojej otwartości na świat jaką chcesz wmawiać. A niby dlaczego mamy mieć kompleksy ? Czy kompleksy, niskie poczucie wartości tak na logikę jest korzystnym ? zdrowym myśleniem ? Nawet biedniejsze kraje mają swoje piękno, swoją tożsamość i swoją unikalność. A to co ty prezentujesz to jest postawa w rzeczywistości toksyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.16 Możesz się obrażać na rzeczywistość tylko co to zmieni? Kelner we Francji będzie nawijał do ciebie piękną polszczyzną a chwilę potem pięknym chorwackim. Bez jaj. Nasz kraj ma wiele pięknych miejsc, ale to, że nie wysyłamy w świat tylu turystów co Niemcy i nigdy nie będziemy mieli takiego znaczenia jak oni to fakt. Jak tylko pojawi się krytyka "zdolności językowych" Polaków czy ich zachowania w zagranicznych kurortach to natychmiast pojawia się "argumentacja", która mnie rozwala, "bo Anglicy to coś tam, Niemcy jeszcze gorzej niż my, a Ruscy to już w ogóle". To, że inni nie znają języków i zachowują się źle to znaczy, że my też powinniśmy???? Nie możemy inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam jeszcze napisać o prowadzeniu ciąży. Jedną ciążę straciłam w 5 miesiącu, drugą udało się donosić, dziecko zdrowe. W obu ciążach cukrzyca ciążowa, w pierwszym trymestrze drugiej krwiak na macicy, leżenie plackiem, podtrzymywanie duphastonem. Już widzę jakbym donosiła taką ciążę w Anglii... Olaliby mnie i podpalili czekając aż się poroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.43 Francuz nie będzie się uczył polskiego nie dlatego, że jest trudny, ale dlatego, że do niczego mu się w życiu nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat mi przypomniał: Słuchaj młody ojca grzecznie A żyć będziesz pożytecznie. Stamtąd czekaj szczęśliwości, Gdzie twych przodków leżą kości. Nie wyjeżdżaj w obce kraje, Bo tam szpetne obyczaje. Nalej ojcu, gardło spłucz, Ucz się na Polaka - ucz. Bo tam szpetne obyczaje. One Niemce i Francuzy Maja pludry i rajtuzy. Niechrześcijańską miłość głoszą I na wierzchu jajca noszą. Pyski w pudrach i w pomadkach, Wszy w perukach, franca w zadkach. Nalej ojcu, gardło spłucz, Ucz się na Polaka - ucz. Bo tam szpetne obyczaje. Cudzoziemskich ksiąg nie czytaj, Czego nie wiesz - księdza pytaj. Ucz się siodła, szabli, dzbana, A poznają w tobie pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.44 Do "Prawdziwych Polaków" co to "nie mają kompleksów" nie dotrze sens tego wiersza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd: Z targowiska nie bierz złota - To żydowska jest robota. Nalej ojcu, gardło spłucz, Ucz się na Polaka - ucz. Bo tam szpetne obyczaje. Twoja sprawa - strzec Ojczyzny, Czyli własnej ojcowizny. Nie wiesz, gdzie się czai zdrada - Uczyń zajazd na sąsiada. Jak już musisz być w stolicy Patrz co robią politycy. Na elekcjach dawaj kreskę Nie za słowa, a za kieskę. Nalej ojcu, gardło spłucz, Ucz się na Polaka - ucz. Bo tam szpetne obyczaje. Bierz od wszystkich z animuszem, Dawaj na mszę za swą duszę. Bóg cnotliwie czyta chęci I zachowa je w pamięci. Żeń się młodo, dzieci rób By miał kto o twój dbać grób. Tu przez wieki twoje dziady Dały nauk tych przykłady. Tu przez wieki twoje wnuki Nie przypomną tej nauki. Nalej ojcu, gardło spłucz, Ucz się na Polaka - ucz. Bo tam szpetne obyczaje. Taką stoi Polska racją Na pohybel innym nacjom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś spróbować zawsze warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mi się przypomniało jak to polscy turyści narzekają, że dostają w kurortach na wakacjach gorsze pokoje. Pokoje są może i gorsze, bo biuro za takie zapłaciło. Polskie biura to plankton i nie mają takiej pozycji negocjacyjnej i takich rabatów jak niemieckie, wysyłające o wiele liczniejsze grupy. Oczywiście Polak uważa, że to dlatego, że na świecie nas nie lubią i gorszy pokój dostaje "za narodowość" Z opieką medyczną różnie bywa. Prowadzenie ciąży, w porównaniu z UK, to zdecydowanie na plus naszego kraju, ale z drugiej strony, dlaczego Polki kombinują, chodzą w ciąży do ordynatorów i muszą mieć w szpitalu "swojego lekarza" a jak lekarz prowadzący nie pracuje w szpitalu w którym chcą rodzić to automatycznie taki lekarz jest "be"? Jakoś kobiety w Skandynawii nie mają takich dylematów, nie załatwiają sobie łapówkami "lepszego traktowania", nie kombinują jakby tu dostać skierowanie na cesarkę powołując się na lipną diagnozę opłaconego psychiatry/okulisty (niepotrzebne skreślić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie, ale chocby nie wiem jak cudowna była polska przyroda, bogate zwyczaje i tradycje, jedzenie smakowite i Polki piekne, to wszystko zostanie przesłoniete i zdyskwalifikowane przez ohydna polska mentalnosc. Chamstwo, agresja wypisana juz na twarzach, zlosliwosc, zawisc, buta, brak tolerancji na jakakolwiek innosc i brak obycia w swiecie. Nie toleruje Polaków, polskiej mentalnosci i zachowania. Trudno, mam prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do Czechów to oni nie chcą mieć za wiele wspólnego z innymi Słowianami. Sami najchętniej "wypisaliby się" z tej grupy narodów. Zawsze uważali się za bardziej niemieckich, bardziej zachodnich mentalnie. Można się z tego śmiać, ale taka jest prawda. Więcej mają z nimi wspólnego, co widać np. na ulicach, przy zachodniej granicy porządek i czyściutko, papierka na ulicy nie zobaczysz, w pewnym momencie zastanawiasz się czy to jeszcze Czechy czy np. Austria. Ja tam bardziej Czechów podziwiam za pragmatyzm niż się nabijam z ich języka. Uwielbiam ich kulturę (Kola to jeden z moich ulubionych filmów) i dystans do siebie. Nam dystansu brakuje, co widać po takich tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×