Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystko co polskie złe a zagraniczne cacy

Polecane posty

Gość gość
Religia to temat rzeka. Szlag mnie trafia jak daje mi się do zrozumienia, że alternatywą dla fanatyków muzułmańskich ma być fanatyzm katolicki (a przedstawicielem takowego jest np. były radny Piasecki). Z czego mam być dumna? Z tego, że mój kraj jest de facto państwem wyznaniowym? A "wartości katolickie" o których się tak pieje to "za rączkę do kościółka z żoną której chwilę wcześniej spuściło się wpiernicz za źle wyprasowaną koszulę do tego kościoła". Dziękuję, postoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspomniani Czesi mają o wiele więcej uznanych na świecie marek niż Polacy. Mają znane modelki, wielu sportowców czy Skodę. My mamy jedną mis świata sprzed prawie 30 lat. Jak Tatana Kucharova została miss Świata (konkurs miał miejsce w Polsce) to w czeskiej telewizji (oglądałam) była to mała wzmianka na koniec wiadomości, a u nas Kręglicką wałkują od 1989 i końca nie widać. Sportowcy? Jeden Lewandowski i Radwańska bez jednego wielkoszlemowego tytułu? Małysz? W Australii zakonnica na traktorze jest bardziej znana niż skoczek narciarski (to samo żużel, sport uprawiany w kilku krajach świata i tyle). Chopin czy Curie są w świecie uważani za Francuzów, czy nam to się podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.16 Świat to nie tylko Anglia i Francja, ale tak jest ten świat urządzony, że są to gospodarczo, kulturalnie i politycznie, jedne z ważniejszych państw na świecie, a Polski większość ludzi nie potrafi nawet pokazać na mapie. Polakom się wydaje, że "wstali z kolan" wchodząc w sojusze z Orbanem i budując koalicyjki z "potęgami" pokroju Gruzji. Miłościwie nam panujący prezydent, Adrian czy tam Andrzej był także ostatnio "z ofensywą" w Etiopii co tylko pokazuje nasze miejsce w świecie, ale oburzajcie się dalej na rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czy to powód żeby nie mieć dumy nardowej i robić dobrze takim angolom czy żabojadom, tak jak ty? Rimming aż ci po brodzie kapie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duma narodowa oznacza brak krytycyzmu? Duma narodowa to brak znajomości języków obcych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Duma narodowa to duma z własnego pochodzenia, kraju, choćby był najmniejszym zakątkiem na Ziemi, a diabeł mówił tam dobranoc. Kompleksiki prawda? :P Rimming w takim przypadku nie jest zły. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje . Nawet większość Niemców jak przyjdzie co do czego stanie po stronie Hitlera . Bo wychodzą z założenia, ze nie sra sie w swoje gniazdo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w naszym kraju jest opieka medyczna na bardzo wysokim poziomie biorąc pod uwagę zarobki versus koszty" Proszę, człowieku, nie rób sobie jaj... :o Mam akurat niezłe porównanie, bo w ciągu kilku miesięcy podobne badania musiałam robić ja i moja siostra w Polsce. Ja: RTG od ręki, rezonans - czekałam 3 dni, rehabilitacja - w poniedziałek zapisałam się na pierwszy seans na czwartek, leki i ortezy praktycznie w całości refundowane. Moja siostra: na rezonans czekanie 3 miesiące (w trybie pilnym!), na rehabilitację - prawie pół roku, leki - kilkadziesiąt zł na tydzień itp. itd. Nie wspomnę już o kosztach rzeczy "bieżących" typu okulary, opieka dentystyczna etc. - ja za okulary wartości 350 euro płacę z własnej kieszeni ok. 100 euro - bo mam fanaberię na taką a nie inną oprawkę (z tańszą- a wyboru nie brakuje - nie płaciłabym nic). Owszem, ja na to płacę w składkach (ok 50 euro miesięcznie na osobę), ale po pierwsze w stosunku do zarobków i tego, co jest z nich płacone te składki są śmieszne (same koszty wyżej wymienionych badań, związanego z nimi leczenia i rehabilitacji to normalnie byłoby prawie 1100 euro, a co z resztą?), a po drugie, jak już napisałam, jeśli potrzebuję pomocy to mam ją od ręki. Więc nie chrzań mi o poziomie i kosztach, bo poziom jak się w Polsce nie wywali na leczenie grubej kasy jest gorzej niż żałosny. 10 razy się możesz przekręcić zanim w ogóle cię przebadają i zaczną leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz zrobi ta od angoli i żabojadów. Du/py wylizane, a własna zasrana. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Widzę, że lekka burza rozpętała się po moich refleksjach. Do gościa z 18.16. Patrząc na to, jakie w Polsce mamy warunki finansowe społeczeństwa to opieka nfz nie jest aż taka zła. Zwłaszcza ta okołoporodowa. Nie porównuj prywatnej opieki z opirką nfz, bo to tak jakbyś chciała ujednolicić organizm kobiety z organizmem mężczyzny i była oburzona, że nie da się i jednak sporo ich różni. Jednak ciąża prowadzona państwowo w UK a w PL to zasadnicza różnica. Co do rehabilitacji to się zgodzę, ale co do rtg już nie. Mój mąż czekał dwa dni na rtg na nfz, i tylko dlatego, że chciał konkretną godzinę. Owszem to też zależy od dostępności do przychodni i specjalistów. Ale jest taka stronka kolejki nfz gov pl, oraz stronka swiatprzychodni. Dzięki temu można wyszukać specjalistę na którego czeka się miesiącami. I ponownie mój mąż znalazł na tej dtugiej stronce laryngologa na za dwa tygodnie. Owszem, okulisty dziecięcego dla takich niemowlaków ciężko znaleźć i już na ten rok w warszawie nie ma terminów. No ale nie wszystko tak beznadziejnie działa. Tak jak pisałam, jak na nasze możliwości, z opieką nfz nie jest tak źle. O lecznictwie napisałam jako o jednym z wielu przykładów. Po prostu widzę jak opluwamy naszą polskość. Zastanawiam się czy to wina uciśnienia PRLowskich władz czy wina kapitalizmu który nastał pod koniec ubiegłego wieku, i idąca za tym propagnda zachodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Moi drodzy, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak dużo tracimy z powodu pracy pod obcą marką. Znana firma produkująca telefony, telewizory, ogólnie rtv, firma koreańska na literę "S", nazwy pełnej wolę nie wymieniać. Jest sobie firma, obca marka, jest tu w Warszawie, pracują tam zdolni polacy. Zdolni polacy wymyślają nowinki technologiczne, nowe technologie, jakieś ulepszenia systemowr itp, no i? Jak myślicie, czy ktoś z Was wie, że np jakaś aplikacja w telefonie lub to, że działa szybciej niż poprzedni model to zasługa naszego rodaka? Nie. A dlaczego? Bo podpisują papier, że wszelkie wynalazki to własność marki. A co z Ursusem? Co z Łucznikiem? Co z FSO? Tego są tysiące, tysiące zakładów, zniszczonych gałęzi przemysłowych. A my? Jakby nam było mało plujemy na te resztki które nam pozostały. Śmiech z języka, i innych polskości. Czasem zastanawiam się jak to było gdy Polska była krajem potężnym od morza do morza. Wstydem jest to, że utwory Chopina lepiej znają chińczycy niż polacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.01 Obecna władza uwielbia bredzić o międzymorzu i znajduje to spory poklask.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.10 Przypomniał mi się kawał... Dziecko robaczek pyta tatę robaczka "Tatusiu, dlaczego my mieszkamy w tym g..? Bo to nasza ojczyzna, dziecko."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Polak zawsze będzie narzekał. Musicie to zrozumieć, taka cecha narodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kompleks wywodzi się jeszcze za czasów Polski elekcyjnej. Potem w dobie zaborów top trendy był patriotyzm, bo zauważcie, że Polak własne gniazdo kala, ale jak co do czego... Ogólnie naród polski to trochę awanturnicy i ułańska fantazja, a z szabelką i konno na czolgi też się jeździło. :D Po II wś kompleks w stosunku do Zachodu bardzo się pogłębiał i do dziś nie może biedny naród się z tego otrząsnąć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.34 Polacy mają ułańską fantazję, ale jak patriotyzm trzeba okazać płacąc uczciwie podatki, chodząc na każde wybory i sprzątając po swoim psie to już gorzej. Polak patriotyzm okazuje chachmęcąc ile wlezie na każdym polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.20. Tu autorka. No wlasnie o obecnej władzy ani tej POprzedniej nie chciałam pisać, bo polityka zawsze wywołuje gowno-burzę, a zależy mi na ocenie mentalności, spojrzenia na życie, a nie kwestii politycznych, bo pójdzie na noże, wszak to wrażliwa sfera życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:52 niee? Anglik tu nie przyjedzie? No tutaj to bys sie mogla zdziwic, bo oni uwielbiaja nasz Cracau i robienie w nim bydla. Co do Niemcow, to od cholery ich co roku nad naszym morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.51 Owszem, ale zobacz jaki typ Anglika tu przyjeżdża. Ludzie, którzy w Anglii siedzą na benefitach albo robią na najgorszych stanowiskach. Ich stać na taką właśnie Polskę. Anglicy którzy mają pieniądze, nie przyjadą do Polski na tanie chlanie, bo stać ich na bardziej wyrafinowane rozrywki i droższe kierunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:27 pojechalas z ta skoda wiesz? Az oplulam monitor ze smiechu. Skoda w tej chwili wchodzi w sklad koncernu wieswagen, a klime do niej i kilka innych rzeczy robi do niej polska firma polskimi rekami. Nota bene jedna z tych firm jest firma swiatowa. Chcialas blysnac i co nie wyszlo. Sportem widac tez sie malo interesujesz, bo zapomnialas o Justynie i kilku innych mistrzach swiata i olimpijskich. I moglabys nie umniejszac Malyszowi piszac o Australii, bo akurat tak sie sklada, ze w Australii ten sport nikogo nie obchodzi. Po prostu nie maja jak go uprawiac, to po co maja sie interesowac. To tak jakbys wymagala mistrza skoku o tyczce wsrod Eskimosow. Curie francuzka? Pewnie, ze tak. Przeciez wyszla za zabojada, to trzeba ja Polsce zakosic. Zapomnialas tez, ze Sklodowska byla zmuszona studiowac na Sorbonie, nie mogla tego robic w Polsce ze wzgledu na niedostepnosc nauki dla kobiet. Jak chcesz dowalic to sie najpierw doinformuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:15 wyrafinowane rozrywki? Ha ha ha, jesli ta rozrywka jest chlanie i dupcenie sie na Ibizie, to niech ci bedzie. A Niemcow to akurat stac na cieplejsze morze, ale wola sie smyczyc po Gdansku i jeszcze mowic, ze to ich miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, ale z tym specyficznym sortem Anglików przyjezdzajacych do naszego Krakowa (czasem tez Wrocław, Poznan) to smutna prawda. Mieszkałam 10 lat w UK i pracowałam na uniwersytecie wsrod ludzi zamoznych i dobrze wykształconych. Naprawde nikomu z nich nie przyszłoby do glowy przyjechac do Polski na tanie chlanie, dopiero kiedy nawiazałam przyjaznie, to angielscy znajomi z pracy zaczeli mnie odwiedzac w PL (po moim powrocie juz). Wiekszosc z nich wyjezdzała na urlopy, wyjazdy typowo imprezowe, okolicznosciowe typu stag do, hen do, do miejsc takich jak Tajlandia, Malezja, Nowy Jork, wzglednie Wyspy Kanaryjskie. Chyba jedna osoba była w Pradze i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""argumentacja", która mnie rozwala, "bo Anglicy to coś tam, Niemcy jeszcze gorzej niż my, a Ruscy to już w ogóle". To, że inni nie znają języków i zachowują się źle to znaczy, że my też powinniśmy???? Nie możemy inaczej? " A powiedz mi dlaczego wiecznie mamy sie obwiniać o sztuczne problemy i z twarzą spuszczoną chodzić i wiecznie spięci by jak najlepiej wypaść ? Dajcie do cholery jasnej żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak żaden dobrze sytuaowany , wykształcony Polak nie wybiera na wyjazd wakacyjny Egiptu, Tunezji, Bułgarii czy Chorwacji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam do Anglii czy do Francji sie nie wybieram raczej nigdy bo mnie te kraje nie podniecają. Szczególnie Anglia mi obrzydła już zawczasu po wpisach na kafe imigrantów od nas którzy wyraźnie mają jakiś problem i przychodza tu nasrać do gniazda i leczyć jakieś ciężko chore kompleksy. Sorry ja tego nie rozumiem. Brzydze sie takim zachowaniem. Nie rozumiem też tej dwulicowości. Tu nie mianuje się już Polakiem i Polski nienawidzi, ale na forach polskich przesiaduje regularnie, wrecz jest tu zadomowiony i tu też szuka porady, komentarzy, opinii i sie zwierza. Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo do Anglii wyjechały głównie cebulaki, które tu sobie nie radziły. Znam może trzy, cztery pary, które tam osiadały i mają klasę. Nigdy nic złego nie mówią na Polskę, a ich opowieści o Anglii traktujemy jako anegdoty. Zresztą ja byłam w kilku krajach europejskich w celach turystycznych, w Anglii też. Sporo właśnie cebulactwa. Muszą się jakoś dowartosciowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to wspanialy kraj. Tylko mentalnoci dziwna. Mieszkam od 15 lat w innym kraju i nadziwic sie nie moge, ze miasta pieknieja, wioski zabudowuja pieknymi domami à ludzie chodza pour ulicach smutni i maja zawziety wyraz twarzy. I jest mi zal, bo kocham t'en kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.18 Nikogo nie obchodzi kto "skręca śrubki". Ludzie myśląc o marce z danego kraju mają proste skojarzenia. Nokia to Finlandia, a Czechy to Skoda. Koniec kropka. Nikogo nie obchodzą niuanse. A jaką markę ma Polska? Eva Hercigova to "marka" znana na całym świecie, a kogo na świecie obchodzi Kręglicka? Anja Rubik rozpoznawalnością Czeszce do pięt nie dorasta. Małysz i Kowalczyk? Z całym szacunkiem dla mistrzów, ale w skali świata reprezentują oni dość niszowe sporty mające się nijak do piłki nożnej, tenisa czy F1. Może w Norwegii czy innych krajach skandynawskich ktoś ich zna i to by było na tyle. Wiem za kogo wyszła Curie i dlaczego nie studiowała w Polsce tylko kto na świecie wdaje się w takie szczegóły? Co jest na świecie uważane za pierwsze skojarzenie upadku komunizmu, bo raczej nie Okrągły Stół (nie chcę się wdawać w politykę, nie o to chodzi).?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze odnośnie czeskich sportowców. Oni jak już odnoszą sukcesy to w najbardziej znanych sportach. Tak to już jest, że możesz się danym sportem nie interesować, ale nazwisko kojarzysz, bo to marka. Ja nie jestem fanką tenisa, ale to sport o największym prestiżu i rozpoznawalności na świecie, z największymi pieniędzmi. Martinę Navratilovą kojarzą wszyscy, Petra Kvitova, z całym szacunkiem dla Radwańskiej, ma na koncie większe sukcesy i tytuły wielkoszlemowe. Można się nie interesować łyżwiarstwem figurowym, ale wielu ludzi kojarzy Katarinę Witt. To akurat Niemka, ale chodzi mi o pokazanie jak działa "marka". My jesteśmy mistrzami w dyscyplinach oglądanych w krajach które można policzyć na palcach jednej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.18 Właśnie chodzi o to, że Polaka można na wakacjach poznać po skwaszonej minie, bo przyjeżdża z nastawieniem, że na pewno wszyscy chcą go oszukać i nikt go nie lubi, a do tego recepcjonista nie zna polskiego. No jak on może polskiego nie znać??? "Przecież my Bitwę o Anglię wygrali, a Sobieski pod Wiedniem to Panie..." Jeszcze nie wejdzie do pokoju, a już chce od rezydenta formularz reklamacyjny, bo "na pewno coś się znajdzie". Jeszcze jak się dowie, że Niemcy mają lepsze pokoje to będzie przez pół urlopu chodził struty. A uśmiechnął by się czasem jeden z drugim, nauczył języka i dał napiwek, ale nieeeee, bo "Sobieski pod Wiedniem, Panie..." JA mam się języka uczyć? JA? Niech się uczą "brudasy i żabojady", ale nie JA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×