Czy to oznaki zbliżającego się porodu?

Jak w temacie. Jestem w 34/35 tyg ciąży. Lekarz powiedział że szyjka mi się skrocila. Nie wiem na ile cm. Powiedzial ze jest ryzyko, że urodze wcześniej. Często chodzę siku, codziennie oddaje kał, a zawsze miałam z tym problem. Czuję kłucie tam w środku, w pochwie. W nocy mam skurcze, chyba przepowiadające, dosyć bolesne. W dzień też czuję jak napina mi się brzuch. Jak chce mi sie siku to czuję taki bardzo duży nacisk na dół brzucha. Jak myślicie, czy poród juz blisko?

Nie , to oznaki zbliżającej się sraki . Zdejmij majty i spodnie , rozsiądź się na kiblu wygodnie .

Jak masz tak pisać, to nie pisz wcale. Liczę na mądrzejsze komentarze.

Jaką konsystencję i zapach ma kał który codziennie oddajesz ?

Nie wiem, ja z rozwarciem i skróconą szyjka chodziłam ponad miesiąc. Tydzień przed porodem miałam 3 cm.

Konsystencja taka normalna, nie biegunka, a zapach to nie wiem.

A smak kału ?

Czyli wszystko zależy od tego czy mi się całkiem skróci czy nie.

Spróbuj, to bedziesz wiedział/wiedziala.

Ja myślałam ,że już rodzę ale tylko zrobiłam kupe

Nie zwracaj uwagi na trolla. Nie znam się na tym, ja wytrzymałam ponad miesiąc, a były obawy, że urodze wcześniej.

I jakie miałaś objawy przed porodem? :)

Jeżeli skróciła Ci sie szyjka to powinnaś uważać na siebie i dużo leżeć. Jesteś dopiero w 35 tygodniu ciazy to za wcześnie na porod. Jeżeli nie chcesz mieć wcześniaka i problemów z dzieckiem z powodu jego wcześniactwa to powinnaś chociaż do 36 tygodnia uważać na siebie i ewentualnie w razie skurczy jechać szybko do szpitala. Pamiętaj, ze dla dziecka każdy dzień w brzuchu mamy jest bardzo ważny.

Długo miałam objawy takie jak ty. Przed samym porodem miałam biegunkę i dostałam mocnych upławów, ale takich, że wręcz myślałam, że to wody płodowe.