Czy ten związek da się jeszcze posklejać?

Jesteśmy małżeństwem od 3 lat i od 2 lat mieliśmy kryzys. Kilka dni temu mąż przyznał się, że 3 razy był u prostytutki na przeciągu całego roku 2016 i do tego całował się z inną. Byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami, a ja zawsze byłam mu wierna więc ta zdrada bolała mnie jeszcze bardziej. Chciałam go zostawić, ale on błagał o wybaczenie, płakał więc zgodziłam się mu wybaczyć jeśli ja też prześpię się z kimś innym. Za jego zgodą poszłam na imprezę, tam podrywałam i obmacywałam się z różnymi facetami, a z jednym potem uprawiałam seks. Po powrocie do domu opowiedziałam wszystko mężowi, on powiedział, że mi wybaczy bo w sumie to jego wina. Ja mu wybaczyłam, ale on czasem jest dla mnie zimny i widać, że boli go moja zdrada. Czy jest dla nas jeszcze szansa?

Oboje sie zdradziliscie on chodzil do prostytutki nie brzydzisz sie nim? Fuuuuj! Ty powinnas sie brzydzic i miec zal a nie on. Wg mnie nie ma sensu takie malzenstwo

Szansa jest zawsze. Niech kazde z Was osobno napisze na czym ma polegac wasze malzenstwo i jaki jest stan na dzis. Niech to bedzie dla was temat do spokojnych rozmow przez pare dni.

Odplacilas mu pieknym za nadobne i rozumiem cie ale... Trzeba bylo miec wiecej honoru i szacunku dla siebie a zachowalas sie jak prostaczka.Niestety nie o to w zwiazku chodzi.

Musiałam spróbować seksu z innym, bo nie mogłabym z nim zostać. A gdybym mu wybaczyła od razu to nigdy by nie wiedział jaki zadał mi ból. Mamy synka, męża też kocham, a on mnie. Teraz czekamy na wyniki badań na choroby weneryczne, strasznie się tego boję.

Twoaj zdrada jako odpowiedż na jego zdradę? Bardzo niedojrzałe. Trzeba było rozmawiać, ewentulanie udać sie do jakiegoś psychologa, a nie robic takiego rozpaczliwca, który jeszcze bardziej oddali Was od siebie. Przeciez był jakis powód, że mąż chodził do prostytutki, trzeba było w rozmowie dojść do korzeni problemu, a nie - jak Ty mi zabierzesz wiaderko, to ja ci zabiorę łopatkę.

Kukielka...jak chcesz seksu z innym to dawaj jakies namiary :) a co se bedziesz zalowac ;) jak juz raz bylo to drugim razem bedzie latwiej I przyjemniej ;)

No comment :o A w sumie , ja bym nie sklejala