Nianię za wysoko się cenia

O to jak ja mam kwalifikację, jestem z Warszawy i zastanawiam się nad pracą opiekunki póki nie skończę podyplomowki to powinnam sie wyżej cenić :)

Nie stać Was to nie bierzcie niań. Zasada jest prosta - skoro nianie tyle chcą, stawki nie spadają a one znajdują klientów widać jest popyt. x Śmieszne - jak WY siedzicie w domu z dzieckiem to jest to ciężka, wyczerpująca praca, która powinna być sowicie opłacana, dlatego przysysacie się do każdego grosza, który mąż zarobi. Ale jak Waszym dzieckiem ma się zająć niania to nagle praca staje się lekka, przyjemna. A jak babcia się zajmuje ...uuuu, wtedy to wręcz powinna dopłacać za zaszczyt :P

to niby duzo ? Ja w średnim mieście za towarowanie w markecie dostaje 14 zł brutto za godzinę . To jest za 20 dni 1640 z ł na reke . Wiadomo praca fiz ale nie mam zadnej odpowiedzialności. Zajmowanie sie dzieckiem to duza odpowiedzialność .

To idzcie z tych Skarbowek i Zusow. Nie pójdziecie, bo sama pracowalam w budzetowce i mam porownania do pracy w prywatnym sektorze. Budzetowka to luksus.

Jestem niania.Mazowieckie zarabiam 800 zl.U nas stawka za godz 5zl to max.

"Za taką kwotę, gdyby mnie było stać, wynajęłabym jako opiekunkę lektorkę j. angielskiego, bądź nauczycielkę montessorii, a nie osobę bez kwalifikacji." - eheee...a one z takimi kwalifikacjami już lecą, biegną pracować u Ciebie za te 2400 :D :D Śmiech na sali :D

Haha ciekawe gdzie byś ta lektorke języka angielskiego za 2400 znalazła ? Ja jestem z wykształcenia lektorka i prawie 7tyś brutto zarabiam, Plus opieka medyczna i wiele benefitow.

Narzekacie na tę kwotę 13zł za godzinę, że niby dużo. A przecież opieka nad dzieckiem to odpowiedzialne zajęcie. U mnie w mieście panie, które sprzątają liczą sobie 15-20zł za godzinę a gdzie sprzątanie do zajmowania się dzieckiem.

Pani sprzątająca przychodzi średnio raz na tydzień. My mamy 2 pokoje więc pracy na 4 godziny max ok 50 zł czyli 200 na miesiąc. Sprzątać można samemu zresztą w mieszkaniu nie musi być sterylnie. Sprzątanie jest ciężką pracą i tu nie dziwię się stawkom jakie panie biorą . Ale niania za 2500 tys? To nie opłaca mi się korzystać z jej usług. Chyba poślę dziecko do klubu malucha ( do żłobka się nie dostało) i za 600 zł mam pobyt do 9 godzin z 3 posiłkami ( klub dotowany przez miasto). Opiekunki z wyższym wykształceniem. A na chorobę dziecka L4 w budzetówce honorują.

To ja autorka. Siedzę w domu z dzieckiem, w czerwcu kończy mi się roczny urlop rodzicielski plus zaległy urlop więc powinnam wrócić do pracy w połowie lipca. Dla mnie opieka nad dzieckiem jest naprawdę o wiele łatwiejsza aniżeli w pierwszych miesiącach życia. W zasadzie do pół roku po porodzie było ciężko. Tak naprawdę to oprócz opieki nad dzieckiem sprzątam codziennie mieszkanie, raz w tyg generalnie, gotuję obiady dla całej rodziny, a przede wszystkim do męża bo ja mało jem, robię zakupy. I wcale nie jest mi tak ciężko. A niania ma za zadanie tylko opiekę nad dzieckiem, więc do pracy nie opłaca mi się iść, no może tylko po to by wyjść do ludzi.

dostajesz za darmo 500+ na bachora to jest dobrze, a już jak niani za pracę to już płacić nie chcesz, to sobie kuźwa pilnuj tego swojego bachora sama

gościu ja nie mam bachora tylko dziecko kochane zarówno przeze mnie jak i męża. Jestem na wychowawczym i zajmuję się domem. Nie dostaję 500 + i na pewno moja motywacja posiadania dziecka nie była spowodowana 500 +. Przecież po pierwsze program może się szybko skończyć, a po drugie dziecko kosztuje o wiele więcej . Mąż znalazł dodatkową pracę, abym ja jako mama opiekowała się dzieckiem.

"Za taką kwotę, gdyby mnie było stać, wynajęłabym jako opiekunkę lektorkę j. angielskiego, bądź nauczycielkę montessorii, a nie osobę bez kwalifikacji." No ja 2400zł to jeszcze na studiach zarabiałam, teraz poniżej 4000zł netto nie zejdę, a ty myślisz, że lektorka lub wykwalifikowana nauczycielka przyjdzie ci do pracy za 2400zł w dodatku na czarno i po 9 godzin dziennie :D

Niana odpowiada za zdrowie i zycie dziecka, a to ogromna odpowiedzialnosc.

trzeba było zostać nianią a nie się teraz żalić na forum

Ja myślę, że właśnie osoby, które odchowały swoje dzieci (a nie mają kurs czy nawet studia) wiedzą dokładnie jak ciężką pracą jest zajmować się dziećmi przez 9 godzin codziennie w pojedynkę. Sorry, ale jakbym miała zasuwać za cudzym dzieckiem tyle, co za własnym to też za mniej niż 12/h bym nie poszła.

tak pieprzycie, że wychowywanie dziecka jest ciężkie a rodzicie je jak królice jedno po drugim. Jakby było faktycznie takie ciężkie to po jednym miałabym dosyć kolejnego dziecka.

też tak uważam, że opieka nad dziećmi to najlżejsza praca, bo masę bab siedzi w domu z dziećmi, a jeszcze teraz jak dają za darmo 500+

Moja tesciowa pracowala w urzedzie skarbowym i ma emeryture 2000zl. Urzednik to nie lekarz.

wychowywanie swojego być może lekka praca, ale opieka nad cudzym już nie tak bardzo

niania chytra na kasę,to zła niania. Niania ma być troskliwa i opiekuńcza,ma mieć ludzkie cechy. A chytrość to cecha zła,zły przykład daje dziecku,ma skrzywione myślenie. Pracowac można na wielu stanowiskach,nie wszędzie trzeba się dorobić. Na dzieciach nie robi się biznesu. Jak chce dobrze zarabiać,niech poszuka innej pracy i tyle.

teraz niania to jest od 2.000 zł w górę, jeśli ma rentę lub studentka zaoczna, za mniej nie znajdziesz

jak to nie? Ja pracowałem za darmo,w ramach wolontariatu 10 lat.Gdybym był chytry,to wystawiłbym rachunek rodzicom i pracodawcom. Życie to nie tylko pieniądze. Kasę to się robi na budowie,na handlu,na giełdzie,na prowadzeniu działalności,a nie na dzieciach

Urlopy na Malediwach też są drogie. Potrzebujesz luksusu, a niania jest luksusem, to zarób na nią. Nie stać cię, trudno, pozostaje żłobek, albo sama zostań nianią dla swojego dziecka i wstrzymaj się z karierą, aż podrośnie.

Może powymieniajmy się stawkami - warszawa płace 7,80 zł netto za godzinę. Praca poni - piatek po 11h i co druga sobota.

Host To trzeba było wystawić rachunek i ciekawe czy ktoś by Ci zapłacił. Widać za nianie ktoś chce tyle płacić i tyle - jak ktoś jest albo za biedny albo skąpiradło to niech nie bierze sobie niani, one znajdą innych chętnych. Proste.

a kto to sa "Nianię" ?

Ja pracuje w warszawie za 6,50 zł za godzine na prawdae ciazka znalezc lepsza stawke. Panstwo daje mi czasami mozliwosc zjedzenia obiadu z dziecmi.

ja pracuje za 5zł /h ,ale na obiad dostaje tylko resztki po dzieciach,jeśli coś zostawią,przeważnie tak,bo mają duże porcje.Nie przeszkadza mi to ,bo się ich nie brzydze,lubię swoją pracę

do Host dziś - jakieś głupi to zapieprzaj za darmo, nawet ci przy korycie biorą porządne wynagrodzenia chociaż sami sie do niego pchają.