Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednatakajednatakajednatak

chciałam tej ciąży a teraz mam watpliwości :(

Polecane posty

Gość takajednatakajednatakajednatak

Z partnerem staraliśmy się świadomie o dziecko. Kiedy zorientowałam się, że jestem w ciąży cieszyłam (cieszyliśmy) się bardzo. Martwiłam kiedy trafiłam w 8 tygodniu ciąży do szpitala z plamieniem. Teraz jestem w 25 tygodniu ciąży i mam wątpliwości, jak to będzie kiedy pojawi się dziecko, że coś bezpowrotnie skończy się... Boję się na myśl o porodzie, boję się bólu, zmian jakie ciąża zostawi w moim organizmie, że nie będę podobać się mężowi... Mam tak od kilku tygodni... Czy któraś też tak miała? Czy zmieni się kiedy zobaczę dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje odczucia są całkowicie normalne i naturalne. 99% młodych kobiet tak ma. Nie, to się nie zmieni. Z czasem będzie już tylko gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 31 tyg. mysli mam podobne. Coraz bardziej boje sie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem już po dwóch porodach i nie powiem było ciężko. I ten ból w krzyżu. Dasz sobie radę. Jak już wyjdzie na świat i położą ci dzieciątko ma brzuchu to poczujesz wielką ulgę i miłość. Mi to się chciało płakać ze szczęścia. Naprawdę. Kobieta w ciąży ma swoje humorki i dlatego tak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troje dzieci i nigdy tak nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w drugiej ciąży, obie planowane, chciane i wyczekane, teraz 34 tc i mam takie myśli chociaż raz na miesiąc :) w pierwszej ciąży nie wiedziałam kompletnie co mnie czeka, ani w kwestii porodu ani opieki nad dzieckiem ale jak ją zobaczyłam to przeszło. Poza tym wiedziałam że nie ma odwrotu :) teraz już wiem mniej-więcej czego się spodziewać ale czy to lepiej? Nie wiem. Miałam cc i boję się drugiej tak samo jak pierwszej. Do tego teraz dochodzą wątpliwości czy nie za wcześnie to drugie dziecko, jak starsza to zniesie, jak ja to pogodzę żeby obie były zadbane i szczęśliwe. Ale potem to mija i nie mogę się doczekać porodu, jak mała glaszcze i całuje brzuch to myślę, że jakoś to jednak będzie. Takie dylematy to chyba normalna sprawa w ciąży i nie zadręczaj się tym. Coś się kończy ale coś się zaczyna. Owszem, czasem pomyślę że gdybyśmy nie mieli dziecka to moglibyśmy to czy tamto ale jednak nie wyobrażam sobie teraz życia bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×