Bol podbrzusza w 35tyg.

Witam, mam mały problem i nie wiem czy mam się martwić lekarz dopiero 25maja a tu z bólu często nie da się wytrzymać. Może zacznę od początku. Jestem w ciąży w 35tygodniu. Od samego początku są jakieś problemy które mijają ale pojawiają się nowe. Dnia 5 i 6 maja byłam w szpitalu podali mi zastrzyki ze sterydami ponieważ mały przestał się ruszać i chcieli pomoc płucą. Od wyjścia ze szpitala 6 maja mam bóle podbrzusza dość mocne każdy ruch jest bardzo bolesny, nie mogę nawet wtedy się wyprostowac jeśli muszę iść np do toalety ponieważ tak boli tym bolą towarzyszy też mocny ból pleców ogólnie ciężko co kolwiek robić nawet jak leżę lub siedzę ból jest mocno odczuwalny. Jest on mijający i powracający. W piątek 12 maja miałam 3 skurcze dość mocne ale także minęły i od piątku skurczy brak. No ale ten ból. Czy któraś z was tak miała czy jest to powód do większych zmartwień??

Kieruj sie swoim zmyslem i idz wczesniej do lekarza.

Ja bym pojechała na sor

Ja też mam takie bóle jak na okres, pomaga mi nospa i leżenie ale lekarz powiedział, że jak są bardzo bolesne i nie mijają to może się skracać szyjka. U mnie po badaniu akurat było ok ale te bóle nie są jakieś częste i nie aż tak bardzo bolesne, bardziej mam je po wysiłku albo jak dziecko mnie kopnie mocno w takie jedno miejsce (jakiś nerw najwidoczniej) a nie same z siebie. Zadzwoń do lekarza albo położnej.