12.5latka goli pachy i nogi. No przesada chyba..

11.47, no to mocno byś się rozczarował, niektóre koleżanki długo nie musiały się golić tam, ale były takie co musiały i ja niestety ale do nich należałam.

Ale w czym problem? Mój córka ma 13 lat, od trzech lat miesiączkuje, od dwóch lat regularnie się depiluje, bo by zarosła. W klasie mojej córki (6 klasa) to normalne, bo wszystkie już miesiączkują.

Tak jest, to zależy od genów a nie od wieku.

Tak jest, to zależy od genów a nie od wieku.

jestem bardzo ciekawa czy naprawde działa balsam redukujący owłosienie: http://mlodzinadorobku.pl/balsam-redukujacy-owlosienie/

Ja mam córkę dokładnie w tym wieku. Włosy pod pachami depiluje jak poczuje taką potrzebę. nóg nie goli. Ma wprawdzie trochę włosów ale bez przesady, to jest jeszcze dzieciak. Zresztą ona mimo, że ma 170 cm wzrostu nadal czuje się dzieckiem. Jestem zadowolona, że jest taką mądrą dziewczynką a nie jak niektóre jej rówieśnice włosy farbują ( w równoległej klasie ), makijaż sobie robią. Moim zdaniem ma jeszcze czas na bycie dorosłą. Niektóre matki to mają za przeproszeniem niezbyt dobrze poukładane w głowie, że na takie rzeczy pozwalają ( nie mam tu na myśli depilacji) a później lament bo córeczka jest w ciąży a ojca brak:-)

Oj ciemnogród...Nie wiem co jest dziwnego w usuwaniu włosków u nastolatki. Tak-12-13 lat, to już nastolatką, co prawda młodziutka ale jednak. Moja córka ma 10 lat, jest w 5 klasie i w zeszłym roku rozmawiałam z nią na "ten" temat. Omawialysmy dojrzewanie ucząc się przyrody i kiedy była wzmianka o nasilajacym się owlosieniu, powiedziałam jej, że jeśli zaczną jej przeszkadzać włoski, to może w każdej chwili mi powiedzieć i zaradzimy temu. Pomogę jej wydepilowac woskiem, pokaże co i jak, że lepiej nie używać maszynki, bo maszyna daje efekt na krótko, a po wosku będzie mieć dłużej "spokój". A wiem, że ten moment przyjdzie lada dzień, ponieważ córka ma dość intensywne owłosienie, zresztą ma to po mnie i lepiej żeby miała wsparcie niż chowala się z maszynka po kątach. Mnie matka tak właśnie mówiła, że nie wolno, e jestem za młoda i hit-jak raz zaczniesz, to już zawsze będziesz musiała się golic :-D co za ciemnogród. A ja jestem kosmetyczką i akurat na tym temacie znam się bardzo dobrze.

Wosk u 10 letniej dziewczynki? Myślisz, że wytrzyma? Jak moja córka zechce usuwać owłosienie z nóg to zafunduje jej depilację laserem a nie woskiem? Usuwać dziecku włosy woskiem to dopiero Ciemnogród:-) Do depilacji pach używa kremu, bezboleśnie i po sprawie;-)

Ale matki są głupie. Ja byłam wyrośnięcia, miałam mocno owłosienie nogi i musiałam je goli potajemnie żeby mama nie widział. A robiłam to bo wyglądało to brzydko. To samo brwi. A żeby nie być posadzone o lajdactwo - z chłopakiem poszłam do łóżka w wieku 23 lat.

Ma włosy to goli. Logiczne.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Córka ma 10 lat i teraz z nią rozmawiałam. Gdzie napisałam że ja depiluje woskiem Jak nie umiesz, to się nie udzielaj.

Laser u 10latki...czy ty masz dobrze w głowie kobieto??? O kremie do depilacji też nie wspomne...przeczytaj sobie jego skład. Tak jesteś ciemnogrodem.

Nigdy nie pytalam matki o pozwolenie,nie przyszloby mi to do glowy Golilam sie wszędzie od dwunastego roku zycia,bo nie znosze wlosow,nawet rece depilowalam

Ja też nie pytałam nikogo o pozwolenie, tylko się goliłam, w sumie to potajemnie, wstydziłam się tego. Miałam też wąsik, który... przycinałam nożyczkami (takimi do papieru) tuż przy skórze :O Mama nigdy ze mną nie poruszała tego tematu, udawała chyba nic nie zauważa. I chyba szkoda - może doradziłaby mi coś lepszego niż tępa maszynka taty... Chociaż z drugiej strony myślę, że sama miała wtedy niewielką wiedzę na ten temat, bo za jej czasów kobiety się nie depilowały.

Nie rozumiem w czym autorka ma problem. Włosy pod pachami miałam już w 4 klasie podstawówki, strasznie się ich wstydziłam, dlatego zaczęłam się golić a nie że był to jakiś nacisk społeczny, tym bardziej że mam 36 lat, w tamtych czasach bardzo często widywało się kobiety z owłosionymi nogami bądź pachami.