Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość może przyszła mamusia

mamusie na luty 2018

Polecane posty

Gość gość
Kamea gratulacje! Super ze gladko poszlo i juz po. Teraz tylko cieszyc sie dzidziusiem. Odpoczywaj. Ja mam termin na marzec ale obudzily mnie lekkie skurcze. Mam nadzieje ze to tylko przepowiadajace narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
kamea - gratulacje! Rzeczywiście ekspresowy poród:-) Dobrze mi się wydaję, że urodziłaś dokładnie w terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualizacja tabelki. Mamusie rozpakowane: Alaa--24.01.- Jagoda 3340g/53 cm/cc olivinsand--25.01.-Kaja 3450g/53 cm/sn sabinka1990--26.01.-Olaf 2800g/54 cm/cc Mimma--28.01.--Tymoteusz 2600g/49cm/cc Majka001--29.01.--Robert Stanisław 4000g/56 cm/sn fressia--31.01.--Łucja 3670g/54cm/cc Mar Tuśka--31.01--Dominik 3260 g/53 cm/cc Szimena - 08.02 --Gaja 3500 g/52 cm/cc PaulinaNaDiecie--11.02--Rozalia 3390 g/?/cc KasiaB25--14.02.--Marcel 3600 g/53 cm/sn agiii27--?--M--3500 g/?/cc Zoma--19.02.--M--4470 g/61 cm/cc kamea--23. 02.--Maja 3260 g/ 56 cm/sn Mamusie oczekujące: Lady Love--23.02--K--Sophia Mycha--28.02.--K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Olivinsand, tak, dokładnie w terminie :D teraz staramy się o pokarm. Malutka chętnie ssie, mam nadzieję że się szybko pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMycha
Dziewczyny ale Wam zazdroszczę... Z poprzednią córką w ciąży to już zaczynały się nieregularne skurcze. 3 dni takich przyjemności i mała się urodziła. A na wizycie jakoś 2-3 tygodnie przed porodem szyjka była zgładzona. A teraz nic a nic:( Boję się że przenoszę. Dostałam skierowanie do szpitala 7/8 marca mam się zgłosić. Mam nadzieję że zacznie się samo wcześniej, że nie będzie trzeba wywoływać. Najpierw 2-3 dni w szpitalu potem wywoływanie czasem nawet 3 dni wywołują... potem jeszcze 3 doby bodajże. O ile jest wszystko ok. Boję się jak to córka zniesie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamea - dobrze będzie, najważniejsze że malutka chętnie ssie. Bądź dobrej myśli (podobno karmienie zaczyna się w głowie:-), pij dużo wody. Mycha, LadyLove - kolej na Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamea, gratulacje! Super, że tak lekko poszło. Mycha, niedługo przyjdzie Twoja kolej, każde dziecko kiedyś musi się urodzić. Pamiętam jak sama nie mogłam się doczekać i miałam dość swojego stanu, a teraz niemalże zapomniałam, że byłam w ciąży, tak synek zawładnął moim czasem. Olivinsand, bardzo dziękuję, że tak pilnujesz naszej tabelki, uzupełniasz, jesteś nieoceniona pod tym względem :) A ja dziś mam wychodne z córką. Mąż zostaje z małym w domu, a my idziemy sobie zrobić babskie popołudnie. Chcę jej wynagrodzić tą moją trzytygodniową nieobecność podczas pobytu w szpitalu, ale też pokazać jej, że mama jest tak samo dla niej jak i dla młodszego brata. Chcę znaleźć czas, by skupić się tylko na niej, żeby nie czuła się odstawiona na boczny tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógłby mnie ktos dopisac spowrotem do tabelki bardzo prosze. Niewiem czemu zniknelam z niej. Przyszla mama Sophii -termin 27.02.18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Przepraszam, nie wiem jak to się stało, że zniknęłaś...Już jesteś z powrotem:-) Aktualizacja tabelki. Mamusie rozpakowane: Alaa--24.01.- Jagoda 3340g/53 cm/cc olivinsand--25.01.-Kaja 3450g/53 cm/sn sabinka1990--26.01.-Olaf 2800g/54 cm/cc Mimma--28.01.--Tymoteusz 2600g/49cm/cc Majka001--29.01.--Robert Stanisław 4000g/56 cm/sn fressia--31.01.--Łucja 3670g/54cm/cc Mar Tuśka--31.01--Dominik 3260 g/53 cm/cc Szimena - 08.02 --Gaja 3500 g/52 cm/cc PaulinaNaDiecie--11.02--Rozalia 3390 g/?/cc KasiaB25--14.02.--Marcel 3600 g/53 cm/sn agiii27--?--M--3500 g/?/cc Zoma--19.02.--M--4470 g/61 cm/cc kamea--23. 02.--Maja 3260 g/ 56 cm/sn Mamusie oczekujące: Lady Love--23.02--K--Sophia Sophia--27.02--K--Sophia Mycha--28.02.--K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarTuska - jak się wypad z córką udał? Super tak się wyrwać i odpocząć od karmienia/zmiany pieluch itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Dziewczyny takie szczere pytanie- jak wyglada zaangażowanie waszych partnerów w opiekę nad noworodkiem, czy sa chętni i co tak konkretnie sami robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Dziewczyny od kilku dni masz taki lekki kaszel i byłam przekonana że to alergiczny! Nie mam żadnych objawów przeziębienia. Dziś testujac termometr przypadkowo zmierzyłam sobie temperaturę i wyszło 37.2.. :( Byc moze jestem jednak przeziebiona. Jestem przerażona bo mogłam zarazić Malutką!! Strasznie się boję i nie wiem co robić. Póki co Mała nie ma żadnych objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001
Kamea , zoma, agii gratuluje. Ala jezeli karmisz piersia ( chocby w niewielkich ilosciach) to w organizmie Twojej corki juz kraza przeciwciala, ktore u Ciebie walcza z infekcja. Jak to lekkie podziebienie, mkzesz byc spokojna - Malej nic nie bedzie. ( 37 stopni o niczym nie swiadczy, moglas byc za grubo ubrana, albo masz a cieplo w domu) Szimena u mnie tatus wzial nadgodziny, zeby przypadkiem pieluszki nie musiec zmienic.Boi sie brac na rece Malucha. Opieka nad niemowlakiem nie jest tak skomplikowana ze potrzebuje pomocy. Moja 12 latka jest duzo bardziej skomplikowana w obsludze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
Mój mąż przebiera i nosi dziecko. Średnio mu idzie przebieranie , zazwyczaj rozmarze kupę i nie może ogarnąć ale nie krytykuje go. Z czasem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój przewinął kilka razy, nosi i zawsze on kapie małego ;)) ogólnie troche sie jeszcze stresuje, ale myśle,ze z czasem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
O 15 idziemy do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
kamea - nie ma jak w domu. U mnie mąż kąpię córkę, resztę ja robię przy małej. Jednak on ogarnia wieczorem starszaków, pomaga się umyć, opowiada czy czyta bajkę, kłądzie spać...Bez niego nie wiem jak bym sobie dała radę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypad z córką okazał się niesamowitą odskocznią. I mimo, że cały czas poświęcałam jej uwagę, to mam wrażenie, że wypoczęłam. Nie było nas ponad cztery godziny. Zabrałam małą do papugarni, jeszcze nie była. Początkowo się bała, ale później stwierdziła, że było fajnie. Następnie poszłyśmy na wspólne zakupy i na pyszne lody. Potem jeszcze niedługi spacer i do domku. Mała jest niesamowita, bo stwierdziła, że podobało jej się wyjście tylko z mamą, ale jeszcze bardziej chciałaby, żebyśmy zabrały brata na wspólne wyjście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do męża i jego opieki nad małym, to face daje sobie radę. Podczas naszego wyjścia musiał robić wszystko to, co ja robię na co dzień. Ogólnie przewija, karmi mlekiem z butelki, przebiera, kąpie, zabawia synka. Nie mogę narzekać, w nocy, gdy ja ściągam mleko, on karmi małego i przewija, żebym ja mogła szybciej położyć się spać. Wiadomo, samej zajęłoby to wszystko dużo więcej czasu. I za to jestem mu najbardziej wdzięczna. Owszem, nie zawsze wszystko zrobi po mojej myśli, ale staram się nie narzekać, żeby się nie zniechęcił. Faktem jest, że dużo pracuje i często nie ma go w domu, ale jak już jest, to się angażuje w opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, chyba będę ostatnia, :D ja nadal czekam.. Możliwe że urodze w marcu. Jeżeli do piątku samo nie ruszy, będą wywolywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love spokojnie:) ja mam sie stawic 8 najpóźniej w szpitalu bo narazie sie na nic nie zanosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sofia nadal w brzuchu, choć dzisiaj coś mnie pobolewa, ale to raczej jeszcze nie to.. Najprawdopodobniej 5go będę mieć wywolywany poród. Mam nadzieję jednak, że ruszy mnie samo.. Już 5 dzień po terminie.. A gdzie tam 5 marzec? Boję się zielonych wód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie od dwóch dni wieczorem pojawiaja sie mocne bóle miesiaczkowe ale zanikają, a dzisiaj o 5:00 odszedł mi czop ale biały bez krwi....wiec niewiem ile jeszcze poczekam ( w pierwszej ciazy poród był wywolywany i nie pamietam czopu ) . - przyszła mama Sophii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam wczoraj wieczorem skurcze troche mnie szarpie jak mloda glowa wierci. I tyle.... ja tez mam nadzieje ze nie bedzie trzeba wywolywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
U nas dzisiaj była położna pierwszy raz. Malutka dobrze przybiera, pokarmu mam coraz więcej, dokarmiam mm symbolicznie. Ładnie ssie, każdą pierś ponad 15 min, potem jak się domaga jeszcze, to dostaje troszkę mm. Jak się naje, śpi 3 godziny :) w nocy tak samo. Praktycznie budzi się na jedzenie,zmianę pampersa, trochę się porozgląda, porobi minki i znów śpi :D jak na razie jest mało absorbująca, co trochę rozczarowuje rodzeństwo które wisi nad nią i czeka, kiedy się obudzi :) Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny żeby szybko i łatwo się rozwiązały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
A my przeżywamy koszmar kolkowy.. :( to jest straszne. Malutka pręży się, wije, robi czerwona na buźce i przeraźliwie płacze, krzyczy wręcz. Serce mi pęka... Nic nie śpię- dziś spałam 1 godzinę. Lekarz będzie w piątek na wizycie domowej, ale dziś kupiliśmy to co nam kazał bez recepty: espumisan i krople biogaia. Czekam jeszcze na receptę na jakiś debridat i liczę że pomoże bo jestem u kresu sił :( Okazało się że jednak jestem troszkę przeziębiona i ten kaszel nie był alergiczny ale o dziwo nie zaraziłam córeczki. Na pewno już miałaby objawy. Widać nawet te symboliczne ilości mleka z mojego cyca coś tam dają i Malutka otrzymała przeciwciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Czy zostaly tu jeszcze jakies mamy lutowe, ktore urodza w marcu? Jesli tam to zapraszamy na forum Marcowki 2018. Pozdrawiamy wszystkie rozpakowane mamy z lutego i gratulujemy dzidziusiow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
Budzicie swoje maluszki w nocy żeby dać im jeść ? Mój mały ostatnie dwie noce spal po 6 godzin i tak się zastanawiam czy go budzić na jedzenie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuj***ardzo za zaproszenie GoscMarzec ale jednak zostane na tej grupie mimo ze rozpakuje sie juz w marcu . Pozdrawiam Mama Sophii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×