Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość może przyszła mamusia

mamusie na luty 2018

Polecane posty

Gość Majka001ii
Zoma ale ze cos na rzeczy byc moze? Wiem jak wypada, ale jak pisze, okres powinnam miec tydz temu, a tydzien temu test nie pokazal nic. No, nie ma co gdybac, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okres mi się spóźnia.Stosunki tylko przerywane,jak do tej pory sprawdzały się bo dzieci planowane.Ale boję się bo nie mam miesiączki.Mam nadzieję,że na dniach dostanę. Z tymi testami to ściema że wykrywają ciążę po 10 dniach od zapłodnienia.Najwcześniej po dwóch tygodniach. Majka,miałaś jakieś objawy ciąży poza brakiem miesiaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Gdzies 2 tyg temu bolal mnie brzuch , dokladnie tak jak przy ciazy z Bercikiem. Instynktownie czulam, temu sprawdzalam co tydzien. Przy corce i przy Bercie tez wiedzialam nim test zrobilam.. Nic mi nie ma. Chociaz ! Kaszle strasznie az pluca bola, tak jakbym sie zachlysnela zbyt mocno fajka,ale tylko rano. Przy Berciku kichalam, wiec i kaszel moze byc oznaka. Czekamy na wiesci z niecierpliwoscia :] zrob jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Jeej ale się dzieje :) teraz wszystkie pewnie z niecierpliwością będą czekać na wiadomości :) Majka przypomnij mi Bercik to twoje pierwsze dziecko? Bo już nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
aa masz już córe, zdążyłaś wcześniej odpowiedzieć nim zadałam pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, ale błyskawiczna akcja! To będziesz miała maluchy rok po roku. Niezłe wyzwanie... Co do forum zamkniętego, to może być, natomiast fb niekoniecznie, obywam się bez i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Fressia w październiku kończę 37 :) Teraz pozostaje mi czekać aż babcią zostanę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Zoma no to masz niezłego farta że wam się udawało z tymi stosunkami przerywanymi :D Przyjaciółka też stosuje takie zabezpieczenie i ma 3 dzieci-jedno planowane a dwoje właśnie z przerywanego;) A tak w ogóle dziewczyny jak się zabezpieczacie? Ja 15 lat temu brałam pigułki, ale bardzo źle się po nich czułam, miałam straszne migreny i odpuściłam. Teraz myślę że może były źle dobrane i dlatego. Zastanawiam się nad zastrzykami antykoncepcyjnymi-stosuje któraś? Na razie zostaje nam latex;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My uzywalismy latex:) ale 3 dziecka nie chcemy. Tzn jak Bozia da no to będzie ale nie planujemy. Tabletek nie chciałam brać bo ja nawet antybiotyku nie umiem o godzinie brać więc odpada. W efekcie założyłam wkładkę hormonalna na 4 lata. Co prawda uderzenie jest bo od 900 do 1200zl ta "przyjemność" ale chyba to jest najmniej zawodna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już pisałam biore minitabletke ovulan (bezpieczna przy karmieniu) ok facebook odpada. Czyli prywatne forum :) czy któraś to ogarnie ? Bo ja nie bardzo się ma tym znam (ale jak będzie trzeba poznam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez ostatnie 10 lat stosowałam Baby Comp. Ale bardziej po to, aby mieć dzieci, a nie by się przed nimi bronić. :-P Mieliśmy spore problemy i komputer ułatwiał nam starania. Obecnie też się zastanawiam nad najlepszą metodą, ponieważ zdecydowanie nie planuję kolejnych dzieci, a nie jestem w stanie zaufać komputerkowi w drugą stronę. Nie chcę faszerować się hormonami, gumki uważam za zawodne i ogólnie nie mam pomysłu na to nasze zabezpieczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi z prywatnym/zamkniętym forum. Nigdy nie brałam udziału w czymś takim. Może jest ktoś mądrzejszy w tej kwestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Nigdy nie bylam na zadnym takim zamknietym forum i w sumie nie wiem jak to wyglada, moze inna dziewczyna wie? W sklepie internetowym 5 10 15 sa teraz spore promocje na rzeczy dla dzieci, warto zajrzec. No i mamy kolejny dzien, maly wczoraj znow dal mi popalic w dzien a w nocy wstawalam 5 razy... ostatnie dni to jakas masakra, najgorzej jest po poludniu, zaczyna sie placz typu "sam nie wiem czego chce wiec placze" i tak do wieczora. Zabawki bee, bujaczek bee, mata bee i na rekach bee. Przyznaje, ze po calym takim dniu jestem tak zfrustrowana, ze przychodzi moj chlop z pracy to i jemu sie oberwie i leca ostre slowa w sumie za nic. Zebow nie widac :/ w domu mam syf bo nawet jak ma drzemke to po prostu nie mam sily albo checi sprzatac tylko usiade i wejde na fejsa, allegro lub tutaj na chwile. Musze sie troche ogarnac i jakos to przetrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agii u nas w zeszłym tygodniu tak było. Cały tydzień myślałam że kogoś zabije. W sumie rodzinie się obrywalo za niewinność. Przyszła niedziela i byłam szczęśliwa że mąż jest i można mu dzidzie dać na trochę. Z bojowym nastawieniem już w poniedziałek wstałam. Nie potrzebnie bo przeszło. Męczą ja ząbki ale ogólnie jest ok. Odpukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest spokojny,czasem w łóżeczku marudzi ale na rękach odrazu jest szczęśliwy.Wczoraj męża ojciec nas odwiedził i pochylił się nad łóżeczkiem a Piotruś w płacz.Kilka razy teść podchodził z uśmiechem i mówił pieszczotliwie a synuś za każdym razem płakał.Widzial go tydzień temu i było ok.Chyba zapomniał dziadka :) Wczoraj córeczka głośno krzyknęła i Piotruś też w płacz,przestraszył się.Poza takimi sytuacjami to nie płacze,noce przesypia.To dla mnie duża ulga bo córeczka budziła się na nocne karmienie do ponad trzech lat.Teraz ma 4 latka i nadal pije mm Bebiko 5,dla przedszkolaków.Na szczęście nie w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majka jak twój mąż zareagował na wieść o ciąży? :) Liczył się z tym że mogło dojść do zapłodnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się kolejną ciążą. Ja również urodziłam w lutym, regularnie odwiedzam wątek ale nigdy jeszcze się nie udzielałam. Gdy przeczytałam o Twojej ciąży, przypomniałam sobie jak to było u mnie dokładnie rok temu, urodziłam córkę w grudniu przez cc, a w czerwcu już byłam w kolejnej ciąży i też się zastanawiałam jak to będzie, czy dziecko urodzi się zdrowe, jak sobie poradzimy z opieką nad tak małymi dziećmi, czy nie zwariujemy. Między moimi szkrabami jest 13,5 miesiąca różnicy, Starsza skończyła 18 miesięcy a młodsza w czwartek 5, JEST CUDOWNIE:) Starsza ciągle daje młodszej buziaczki, głaszcze ją po głowie, gdy jej nie ma to jej szuka. Jest bardzo opiekuńcza, wogóle nie jest zazdrosna, macha grzechotką, a młodsza ciągle się do niej uśmiecha i patrzy co robi siostra. https://f.kafeteria.pl/temat/f10/dzieci-z-roznica-14mcy-p_6887780 To jest mój dawny temat, jak chcesz to poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mama z marca
Gość, nie chodzi o to czy mogłaś sobie poradzić czy nie,bo to 2 dzieci a nie 10, ale o to że tak szybko zaszłaś w ciążę po cesarce ,macica mogła ci pęknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brałam to pod uwagę, ale mamy XXI wiek, byłam pod opieką lekarza, nie każdemu zdarzają się powikłania, nie każdemu pęka macica, (zdarza się to nie zaprzeczam), ale jak już jest się w ciąży to lepiej się nie stresować bo to szkodzi, czasu się nie cofnie, ciąży się nie usunie, i lepiej czytać o przykładach, gdzie jednak wszystko się dobrze skończyło. Wbrew pozorom, nie jest ich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Apsolutnie sie nie przejmuje, kilka tyg temu pisalam ze chce kolejne, ale na jesien przyszlego roku. Maz jednak zadecydowal ze nie bedzie czekal :D Miedzy corka, a synem jest 12 lat i troche zaskoczona jestem ze juz w drugim cyklu "staran" sie udalo. Dzieci razem lepiej sie chowaja, maja kompana do lobuzowania i wiem tez, ze jak nie udaloby sie do konca roku to juz wcale. Mam stala umowe o prace , poki co jest 500+ i jak utrzyma sie ten program przez nastepne 5 -6 lat, to ta ciaza jest jak wygrana na loterii. Z emerytury nic nie trace, a nie musze zostawiac malucha w przedszkolu na caly dzien. Moment idealny, szkoda tylko ze bede musiala zrezygnowac z pracy na tak dlugo, ale dla dzieci lepiej. Zobacze serduszko, bede swietowac, poki co na spokojnie. PS. W Biedronce promocja na pieluchy Dada, paczka wychodzi 20 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy bym nie zeswirowala z takimi małymi dziećmi ale mam paru znajomych którzy mają dzieci rok po roku. Oni twierdzą że do 6 mcy aż młodsze zacznie siadać jest ciężko a potem to jedno dla drugiego jest świetnym towarzystwem do zabawy i jest święty spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majka rodziłas sn czy cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Sn. Zoma- szkoda troche? Czy ulzylo? Zdaje sobie sprawe ze pierwszy rok przekichany, ale kolejne lata mniej pracochlonne, bo jednak dziecku trzeba zorganizowacczas, bawic sie z nim. Dopiero ciezej z nastolatkami, moja corka ma non stop focha :x Z reszta to melodia przyszlosci, poki co zas moge pochlaniac wszystko, nie baczac na wage :-) A my dzis probowalismy brokulu z indykiem i ziemniaczkami. Najedzony facet, to szczesliwy facet, niezaleznie od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Majka- ale nowiny!!! Ja mam juz 35 lat, gdyby spadła mna mnie teraz taka ciaza byłabym szczesliwa. Rozmyślam jeszcze o kolejnym dziecku, ale wiek mnie troche blokuje, a gdyby tak z zaskoczenia sie przytrafiło byłoby miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka,ulżyło mi bo jestem niecałe 5 miesięcy po cesarce,więc ciąża byłaby bardzo ryzykowna teraz. Czekam zatem na miesiączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zoma a planujesz jeszcze dzieci? Bo pisalas, ze juz masz kilkoro wiec podziwiam :D ja z jednym czasem mam ciezko sie wyrobic ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość,nie planuję już dzieci ale jak się przytrafi nieplanowana ciąża to nie będę płakać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Jak tam kobietki po weekendzie? U nas ciag dalszy masakry... dobrze, ze maz wczoraj mial wolne od pracy to mnie troche odciazyl. Tlumacze sie skokiem rozwojowym (o ile jest w tym jakis sens) albo tym, ze niedlugo ujrzymy zabki choc wpatrujac sie w dziaselka nie widze nic. Jak tam wasze skarby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ucichly wrzaski chyba związane z zębami. Dziąsła spuchniete dalej ale nic się nie pokazało. Ja akurat miałam weekend prawie sama z dziećmi. Poza tym młoda nauczyła się obracać z plecaków na brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×