mamusie na luty 2018

A ja sama nie wiem co myśleć... Jestem teraz na wakacjach, dzwoniłam w poniedziałek po wynik testu pappa, no i wakacje zepsute... Pani w rejestracji powiedziała mi, że muszę osobiście przyjechać bo lekarz chce ze mną skonsultować wynik, a ona mi nic nie powie, bo go nie widziała... No to ja w płacz, że na pewno coś jest nie tak :( i teraz czekam jak na ścięcie na wtorek, wtedy mam tą konsultację... :( takich nerwów nie przeżyłam jeszcze chyba nigdy...

kamea81, współczuję Ci tych nerwów. Też bym się denerwowała...Wcale to jednak nie oznacza, że wynik jest zły czy wątpliwy. Wierzę, ze wszystko ok z Twoim maleństwem, 3 mam mocno kciuki!

Kamea bo ten test taki jakis porypany jest! Doskonale rozumiem gdy sa jakiej podejrzenia, ale bez wskazania bym go nie robila! Gdzies kiedys czytalam ze ktorejs mamie wyszedl zespol Dawna 1:500 ( niespelna 500) no kuzwa nie robmy jaj i glupkow z ludzi. Aminopunkcja daje ryzyko poronienia 1:100 wiec na cholere ludzi strasza! Rzecz jasna ze amino nie zrobi , a nerwy do konca ciazy beda i niepewnosc! Zycze i wierze ze bedzie wszystko dobrze!

Kamea - rozumiem Ciebie i ja, nie płacz... Dokładnie tak jak Majka pisze, ten test taki jest. Spróbuj jakoś się zrelaksować na tym urlopie, jeśli USG miałaś ok to tej myśli się trzymaj. Test papp-a jest uzupełenieniem, które najczęściej niepotrzebnie kobiety straszy. Trzymaj się <3

Termin porodu mam na 28.02.2018. 14 tydzień ciąży :) Czekam niecierpliwie na płeć. Mam 25 lat i to moja pierwsza ciąża. Początki były bardzo ciężkie -4 kg . Teraz jest dużo lepiej ale mam wstręt do jedzenia.

Kamea, to że lekarz chce osobiście z Tobą porozmawiać, wcale nie oznacza że test wyszedł źle. Nigdy wyników tych testów nie podaje się przez telefon. Poza tym, test pappa jest kompletnie niediagnostyczny i mi lekarz powiedział że mam go w ogole nie robić bo najpewniej wyjdzie zle ze względu na moj wiek. Test pappa źle wychodzi po 30, 35rż. Ja od razu poszłam zrobić test Nifty :) Też Ci go polecam bo tylko niepotrzebnie się denerwujesz. Jedyna jego wada to cena..

Kasia witaj :) Dziewczyny wpisujcie się w tabelkę :) nick --- termin porodu --- płeć (k/m) --- imię Alaa -- 27.01. -- k -- ? fressia-- 01.02. -- ? -- ? sabinka1990 -- 08.02.--?--? olivinsand--08.02.--?--? kamea--26.02--?-? Lavina--26.02.-+?-- Mar Tuśka --- 11.02 --- ? ---?

nick --- termin porodu --- płeć (k/m) --- imię Alaa -- 27.01. -- k -- ? fressia-- 01.02. -- ? -- ? sabinka1990 -- 08.02.--?--? olivinsand--08.02.--?--? kamea--26.02--?-? Lavina--26.02.-+?-- Mar Tuśka --- 11.02 --- ? ---? KasiaB25 --28.02--?---?

Hej, mam na imię Paulina, mam 27 lat no za chwilę 28 :) i jestem w pierwszej ciąży. Tydzień 16. Terminy mam dwa he he. Jeden lekarz wyliczył na 10 lutego a drugi na 8. Jakby nie było luty. Będę do Was zaglądać bo widzę że są tutaj Panie, dla których jest to kolejna ciąża więc każda informacja na wagę złota. życzę Wam miłego wieczorka i weekendu. Ja odkryłam właśnie magiczną moc migdałów i odpukać nie chce mi się wymiotować więc piwko bez alkoholu, jakiś film i relax. Pozdrawiam inne ciężarówki

Hej Paulina :) Fajnie, że nas coraz więcej :)

Dzięki dziewczyny za pocieszenie... Usg wyszło mi bardzo dobrze, wręcz książkowo według lekarza, mówił że według niego wszystko będzie w zupełnym porządku, i że wyniki wtedy prześlą mi pocztą do domu. A tu nagle się okazuje, że nie prześlą bo lekarz chce je ze mną omówić... No i jak tu się nie denerwować? Płakałam całą noc żeby dzieci nie widziały... Już nie mam sił z tych nerwów... Mąż też mówi, że to nic nie znaczy, że na pewno jest ok. Jak ja dotrę do tego lekarza we wtorek, to chyba zemdleję... :(

Paulina, Kasia - witajcie! I oby wasze ciąże były bezproblemowe, wręcz nudne ;)

nick --- termin porodu --- płeć (k/m) --- imię Alaa -- 27.01. -- k -- ? fressia-- 01.02. -- ? -- ? sabinka1990 -- 08.02.--?--? olivinsand--08.02.--?--? kamea--26.02--?-? Lavina--26.02.-+?-- Mar Tuśka --- 11.02 --- ? ---? KasiaB25 --28.02--?---? Mycha---28.02--?--?

Majka001 zacznijmy od tego ,ze "w razie czego" robi sie test nifty ,który daje prawie 100% wynik. Nie trzeba poddawać sie amniopunkcji. Nie sadze ,zeby ktoś do końca ciąży żył w niewiedzy. Zawsze warto wiedzieć i robić badania. Kamea81 na pewno jest wszystko ok ;))

Kamea, jeśli 81 to Twój rocznik to tym bardziej nie powinnaś się denerwować, bo w wyniku testu pappa jest wliczony wiek kobiety ;) Jeszczę raz powtórzę, ale to jest ważne: mój gin powiedział że mam nie robić pappy ze względu na wiek! A nifty wyszedł super - ale to jest zupełnie inna metoda i pewność 99% :) Nie denerwuj się Kochana!!!!

Tak, mam 36 lat :) mój ginekolog nie dał mi żadnego wyboru, po prostu dał skierowanie, tak jak na inne badania, powiedział że muszę je zrobić , a ja głupia dopiero po fakcie poczytałem o tym teście... I się przeraziłam... Czy fakt, że dwa razy poroniłam (puste jajo płodowe) oraz to, że mam nadwagę, mógł mieć wpływ na wynik? W rodzinach moich i męża nigdy nie było żadnych chorób genetycznych... A tylko o to pytał lekarz w tym niby szczegółowym wywiadzie przed badaniem.

Nie, to nie ma wpływu. Ja też raz poroniłam. Będzie dobrze!

Mimma racja tylko badania nimfy to koszt ponad 2 tys! Amino refunduje nfz!

nick --- termin porodu --- płeć (k/m) --- imię Alaa -- 27.01. -- k -- ? fressia-- 01.02. -- ? -- ? sabinka1990 -- 08.02.--?--? olivinsand--08.02.--?--? kamea--26.02--?-? Lavina--26.02.-+?-- Mar Tuśka --- 11.02 --- ? ---? KasiaB25 --28.02--?---? Majka001--08.02--M-- ? Staś

Dziewczyny, cieszę się, że nas przybywa, fajna grupa nam się tworzy. Kamea, jesteśmy ten sam rocznik :) Nie przejmuj się za bardzo, jeśli usg było dobre, to powinno być wszystko ok. Niestety ze względu na nasz wiek +35 test wychodzi mniej korzystnie niż u młodszych dziewczyn. Mój lekarz też omawiał ze mną wynik, właśnie po to, by wyjaśnić dlaczego u mnie ryzyko wychodzi większe niż u innych pacjentek, ale nie straszył, tylko rzeczowo omawiał. Trzymaj się cieplutko i daj znać, jak rozmowa z ginem.

Ja nie robilam ani nifty ani pappa. Raz ze z racji wieku pewnie, zadnych poronien w pierwszej ciazy bylam w szpitaluu bo mialam planmienia, ale na szczescie falszywuy alarm. Poza tym ciazs byla książkowa. Ale i tak co wizyta u lekarza umieram ze strachu, że cos bedzie nie tak. I raczej bez wzgledu na wiek wszystkie cala ciążę bedziemy drzec ze strachu o nasze maleństwa. Juz wpisane chyba w nasz stan niestety...

Kamea81 kochana uspokój sie dla dobra swojego i dziecka. To że lekarz ma omówić z Tobą wynik testu to naturalne. Panie z recepcji nie są od tego żeby przekazywać informacje o stanie zdrowia bo nie są do tego upoważnione i się na tym nie znają a poza tym skończyły się czasy kiedy musisz tłumaczyć się paniom w rejestracji dlaczego chcesz się umówić do lekarza czy z tego co Ci dolega. U mnie w przychodni wyniki cytologi nawet nie podadzą przez telefon tylko trzeba osobiście

Dziewczyny jesteście kochane :) najlepsza grupa wsparcia ;) napiszę we wtorek czego się dowiedziałam.

Mam do Was pytanie - czy myślałyście nad posiadaniem detektora tętna płodu? Wiem, że teraz można wypożyczyć taki sprzęt (np. rentmama.pl) i zastanawiam się, czy taka opcja nie jest najlepsza. Za niewielką kwotę mogę mieć urządzenie w domu przez taki czas, jaki mi odpowiada. Któraś z przyszłych mam rozważa posiadanie detektora? Poczytam chętnie opinie :)

Ja nie kupuję detektora tętna, jeśli nie wyczuje tętna to i tak będzie za późno na pomoc.Mam nadzieję, że nic się nie stanie i będzie ok.

Kasiu, czytalam o tym wynalazku , niejedna mama mowila ze wpadala w panike bo nie mogla wylapac tentna i dopiero po kilkunastu minutach sie udawalo. Poki dziecko jest male ciezko zlapac puls, ja czuje juz jak sie rusza. Co prawda nie regularnie i nie na rzadanie, ale jednak. Kazda z nas o ile juz nie czuje, poczuje lada chwila! Z reszta tak szczerze powiedz- tetno sie zatrzymalo i co? Nic przeciez nie zrobisz, wiec to raczej zabawka. Zabawka fajna gdy np chcesz starsze dziecko oswoic z rodzenstwem, chociaz tez tylko na chwile! Wole odlozyc ta kase i kupic lepszy wozek, albo lezaczek. Kiedys patrzylam na ceny, za tydzien chcieli 50 zl, a za 200 mam uzywany, troche bez sensu.

Właściwie to podchodzę do detektora trochę jak do zabawki dla własnej przyjemności :) Nie przyszło mi do głowy, że można panikować, jak się nie uda wyłapać malucha...

Drogie mamy, właśnie wracam od lekarza, 17+0tc będzie drugi syn :-) mój pierworodny szczęśliwy :-)

http://ali.pub/1sc1fe

Sabinka gratulacje!!! :)