mamusie na luty 2018

Mi już tydzień temu wszystkie objawy minęły jak ręką odjął - piersi normalne, zero mdłości, wymiotów, dobre samopoczucie, jakbym w ogóle w ciąży nie była... Jeśli chodzi o zachcianki - to jadłabym śledzie, ogórki małosolne, raczej kwaśne rzeczy... Czy pracujecie? Jeśli tak to ile planujecie? Ja w poprzednich ciążach szłam na zwolnienie miesiąc przed porodem. Teraz chciałabym w połowie ciąży już pójść, zobaczymy jak to wyjdzie...

Mnie się skończył wychowawczy w kwietniu. Tzn nie skończył tylko miał być jeszcze rok bezpłatny i zrezygnowałam i przeszłam na bezrobocie. Bezrobocie miałam płatne i chciałam starać się o dotację na salon kosmetyczny. Dorabiam tak już 2 lata ( pazurki) no i moje plany szlag trafił. Wpadka , pierwszy tydzień przeplakalam a teraz się z tego śmieje :) i planuje pracę do końca i zaraz po porodzie chociaż po 3h dziennie. Zobaczymy....i

Mnie nadal bolą piersi, Dzisiaj byłam na wizycie dzidziuś wygląda już jak mały człowieczek myślałam że może poznam płeć ale lekarz powiedział że jest za wcześnie.

Zoma dopisz się do tabelki masz na poprzedniej stronie. Fajnie, że go widziałaś :) ja mam pod koniec sierpnia dopiero

Tez wydaje mi sie ze czuje jak sie rusza, takie delikatne gilgotanie , poradycznie sie to zdarza, jak zjem cos slodkiego. Kurcze wiem ze za wczesnie i zastanawiam sie czy aby to na pewno to! Co by nie bylo troche sie boje, ostanie kilka tyg jak mi corka okupowala brzuch, to moglam lezec tylko na prawym boku, bo w kazdej innej pozycji tak sie motala ze az bolalo, zmasakrowala mi pecherz i przepone :D !

Dziewczyny, macie już widoczne brzuszki? bo ja tak! Od dawna nie dopinam juz spodni, ale gdzies od tygodnia brzuch znacznie się powiekszył :) a to dopiero 15tc. Moja siostra dostała brzuch dopiero w 5 mcu :)

Mnie też już wysadziło-a to dopiero koniec 12 tygodnia :)

Moje spodnie też są coraz ciaśniejsze, ale jeszcze się w nie mieszczę, choć już mi niewygodnie. Brzuszek jest nieco większy, ale nie tak, żeby sugerować ciążę. Raczej słyszę komentarze, że mi przybyło kilka kilogramów :) Dziewczyny, odebrałam wyniki podwójnego testu z krwi, jest super! Ryzyko chorób spadło bardzo wyraźnie. Nawet nie wiecie, jak się cieszę! Oby dalej wszystko było dobrze.

Witam Wszystkie przyszłe mamy:) Właśnie wpadłam na pomysł, żeby założyć grupę na facebooku "Ciężarówki luty 2018", zachęcam do dołączenia się do grupy, możemy wymieniać tam opinie i posty nt naszych brzuszków. Ciesze się, że znalazłam to forum :))) Dzień dobry dziewczyny ! Mam termin na 14 luty <3

Oto link: https://www.facebook.com/groups/955059707990938/

Ja tam wolę pozostać anonimowa ;) Martuśka, to super że test wyszedł dobrze! :)

Ja nie mam facebooka. Poza tym podoba mi się tu, całkiem przyjemna atmosfera tu panuje. Martuśka - super, że wszystko w porządku. Jak znosicie upały?

Mi lekarka powiedziała ostatnio że kosmówka nachodzi mi na ujście macicy. Mam tendencje do plamień. Przez to już parę razy lądowałam na izbie przyjęć. Powiedziała, że to dobrze, że nic się nie odkleja. Czy któraś mamusia może miała coś takiego? Można normalnie pracować? Przyznam, że to trochę irytujące, kiedy mam krwawienie a w szpitalu mówią dzidzia zdrowa, nic na to nie mogą poradzić...

Byłam dziś na wizycie u gina. Maluszek śliczny, ma już 5,5 cm. Jedyne co mnie martwi, to wyniki niektórych badań, które miałam robione. Toxo, glukoza ok, natomiast tsh według gina''graniczne'' - 2,4-do powtórzenia za miesiąc. No i w biocenozie pochwy jakieś bakterie ziarniaki czy coś takiego, na które dostałam penycylinę, ale mam ją brać dopiero za 10 dni. Martwię się, czy te bakterie nie zaszkodzą maleństwu... W poniedziałek mam usg genetyczne, może wtedy troszkę się uspokoję :-)

Hej, cieszę się, że chcecie zostać tu, a nie uciekać na fb, ja też nie mam i nie chcę mieć. Bałam się, że uciekniecie i nie będzie z kim pogadać. Z tą kosmówką nachodzącą koleżanka musiała leżeć w szpitalu, nie było mowy o pracy. Ale nie chcę straszyć, każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Myślę, że lekarz najlepiej oceni ryzyko, w końcu od tego jest.

Joasiu, nie wiem czy mozna, ja bym sie bala! Zalezy jaka masz prace, bo jak siedzisz przy biurku... Ja leze 8 tydzien i szczerze, nie jest najgirzej, koszmarem byly pierwsze dwa tyg, potem przywyklam! Dla mnie bylo to o tyle trudne, bo jestem z natury *****iwa , moze nawet nadpobudliwa! Na szczescie organizm sam zadbal o siebie, mam obnizone cisnienie, przez co mniej energii! Jeszcze tylko 6 miesiecy !

Ja też wolę anonimowość i zostaję tu :)

Wszystkie się dopisałyście do tabelki? Miłej niedzieli!

Dziewczyny jestem tu nowa, termin na 28 luty. Mam do Was pytanie... Dzis stalo się cos dziwnego, nagle dosłownie w ciagu kilku chwil minely mi wszystkie dolegliwości!... Czyli mdlosci, pobolewanie w dole brzucha i taka dziwna ślina (jakby metaliczna, nie mogłam znieść jej smaku) w dodatku zmalal mi brzuch

Gość, dolegliwości mogą nagle zniknąć - nie zawsze to oznacza cos złego. Zwłaszcza, że jesteś pewnie już w 12 tc. Jeśli nie masz skurczy i plamień to pewnie po prostu ustały. Jak bardzo się denerwujesz to idz na usg :)

Mi tam w sumie wszystko przeszlo , znaczy sikac chce mi sie co 5 min. I to juz sie chyba nie zmieni. Wtczytalam ze w drugim trymestrze objawy moga sie nasilic...zzz.. Ktos tam o brzuch pytal.. masakra .. czuje sie jak banka stanka, a to dopiero poczatek! Wyglada dzis tak. https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/jGXFcste8~5fHO6ohOGHpJHwO~TBSh

Majka~~brzuszek prześliczny :) A ja dzisiaj biegnę na usg prenatalne i pappe. Trzymajcie kciuki dziewczynki :)

kamea81 - powodzenia, kciuki zaciśnięte. Daj znać po badaniach. Majka - śliczny brzusio... gościu - dolegliwości mijają, szczególnie po zakończeniu I trymestru. Ciesz się ciążą i korzystaj że nic Ci nie dolega... Jak dobrze, że upały się skończyły...O wiele lepiej się teraz oddycha:-)

Majka, ja tez mam juz taki :D Kamea, trzymam kciuki!!! Napisz koniecznie jak już będziesz znała wyniki. Olivinsand, ja się potwornie męczyłam w te upały..

Dzięki za trzymanie kciukasów: :) za tydzień wynik, ale z usg wszystko jak najbardziej w porządku, maleństwo większe niż wyszło z pomiaru mojego gina bo ma już 7 cm i termin porodu przesunięty na ok. 17 lutego :) wszystkie narządy w porządku, serduszko i mózg też, baaaardzo jest ******iwe, lekarz miał problem z uchwyceniem serduszka :) i jak lekarz powiedział - 9 na 10 będzie dziewczynka :D czyli kobiety górą!!!

Miało być *****iwe - coś mi wygwiazdkowało :) A, i jeszcze powiedzieliśmy dzieciakom - normalnie oszalały :) już imię wybrały - ma być Oleńka :) ale musimy to jeszcze przedyskutować :)

No i znowu :) napiszę może że bardzo żwawe :)

Kamea, gratuacje! :) a to słowo zawsze jest wykropkowane ;)

kamea81 - super wieści...Super, że wszystko ok z maleństwem. To już dzieci nie odpuszczą z imieniem...

Olivinsand~~no właśnie im już się odmieniło :D teraz ma być Maja i nawet bardzo podoba mi się to imię :) mężowi zresztą też :D a dzieciaki już gadają do brzucha, częstują mnie różnymi smakołykami mówiąc że to dla Mai :D dobrze mi teraz :)