zdradził po 5 latach bo nie chciałam analu

Nie pakuj się w to. Czy zdajesz sobie sprawe co znaczy życie po zdradzie? To piekło ,to jak codzienne wbijanie sobie noża w serce. Po co Ci to skoro to dopiero poczatek nie masz z nim dzieci jesteś młoda życie przed Tobą. Zajmij się teraz sobą i czekaj na tego właściwego z ktorym razem sie dobierzecie lepiej. A to tutaj z tym to już zawsze będzie miedzy wami. Nie polecam.

Nie, uważam że z ciekawości to można zdradzić razy czy dwa, ale z ciekawości to się romansu na pewno nie ma. a przecież ta znajomość długo. chcesz się z nim spotkać? po co Ci to i tak będzie mówił brednie żebyś tylko do niego wróciła. a twoja frustracja będzie jeszcze większa. Czy będziesz mogła z nim być wiedząc że Cię zdradzał i pisał o Tobie tamtej kobiecie że go nie zaspokajasz?

Z tego co powiedzial, to trwa jakoś od września. Spotykali się raz do trzech razy na miesiąc, więc wrochę tego bylo. W między czasie mnóstwo Smsów. Jak był w pracy na zmianę pisał ze mną i z nią. Nawet nie miałam ochoty więcej tego czytać. Tak był na tyle bezczelny że potrafił jej napisać, że lepíej mu robi ustami, że od razu szczytuje i uwielbia jak to robi, że sex z nią jest cudny i zawsze mu obok niej stoi. Potrafił wyjść ode mnie i jechać do niej na całą noc.. Nie wiem po co chce się spotkać i czy chce mi się słuchać jego tłumaczeń. Boże.. Tyle planów a on to zepsuł

13.16-" Boże.. Tyle planów a on to zepsuł x Faceci to straszne gnojki.

Bez obrazy kazdy robi co lubi , ale doopa jest od srania a nie od wkładania

mnie bardziej od zdrady bolałoby, że ktoś go bardziej podnieca niż ja, a jeszcze jakby wypisywał swojej kochance coś negatywnego ode mnie to już w ogóle dramat. jesli ten romans trwał tak długo to nie jest tylko zdrada. nawet jak mu wybaczysz to będzie się pilnował, żebyś nic nie odkryła, a robić będzie to co dotychczas. a gdzie tą pindzię spotkał? znasz ją?

Zapytaj mu się dlaczego chce do Ciebie wrócić, skoro go nie zaspokajasz seksualnie? bo w jego szczerą miłość nie wierzę. może jesteś za dobra, a takiej żonki faceci poszukują, która zadba o dom i rodzinę, a kochanki dla seksu będą mieć na boku :/

Do gościa z 10:26 oczy akurat mam szeroko otwarte. Podejrzewam że uważasz mnie za osobę kompletnie nie zaradna życiowo co jest całkowicie zależna od faceta. Sorry ale to błędne założenie. Spełniam się zawodowo i prywatnie też nie narzekam. Ja go na siłę (ani on mnie) nie trzymam. Jeśli nie rozrozniasz pójścia na d***** w wieku 30 lat a w 65 lat to już twój problem. Jeśli ja w wieku 65+ nie będę mogła to proszę bardzo niech idzie na d****** Dziwka świadczy konkretną usługę. Ludzie raczej w 97% nie wdaje się w relacje emocjonalne z nią (to tak jak z monterem kablówki), a z kochanką jednak tak.

Gość 13.57 powiedział że poznał ją w pracy. Nie mam pojęcia kto to, nawet jak wygląda. Właśnie najbardziej boli że to tyle trwało, to on najczęściej proponował spotkania, tak wynika z smsów, to nie chwila zapomnienia, on zdradzał parenaście razy. A wiecie co najgorsze? Że z nią analu też nie uprawiał, bo ona powiedziała mu że za wcześnie. A on dobroduszny powiedział że będzie cierpliwie czekać na ten moment.

No bo zwodziła, a on jak taki pies leciał z wywieszonym jęzorem.

Pewnie nawet jeszcze nie zerwał tej znajomości, tylko czeka aż się zdecydujesz wrócić :/

Gość 14.36 nie wiem czy zerwał, bo od wczoraj z nim nie rozmawiam, wczoraj powiedzialam że wiem, najpierw w ogóle wszystkiego się wyparł, a jak zacytowałam kilka smsów to powiedział, że to skończone w tym momencie, że jej od początku mowił że jej nie zostawi i to tylko seks. Dzwoni wciąż i pisze o spotkanie

Chciał mieć żonę i ru**ć w d**e na boku. To przecież proste jak słońce. Tylko niestety sprawa się rypła i zostało mu tylko r**nie w d**e. Gdybyś do niego wróciła to tak właśnie byś żyła. Przecież jak ma takie fantazje to i tak nic go nie powstrzyma. To mi przypomina kolege mojego męża z pracy który chodzi na bok właśnie po to.Na pytanie mojego męża po co to robi odpowiedział że przecież w domu by tego nie miał. Po prostu trafiłaś na takiego co żyć bez tego nie może. Poszukaj innego inni też są. Mojego na szczęście to nie kręci i na pewno jest sporo takich więc po co się męczyć z takim.

* że mnie nie zostawi dla niej

Mówi tak, żeby Cię "udobr***ać", szkoda nerwów na takiego palanta. nie bądź naiwna jak nie z tą o z inna, jak ta mu nie da tego czego chce to sobie znajdzie następną aż w końcu spełni swoją fantazję? a miał przed Tobą inne kobiety w sensie seksualnych, robił to kiedyś, czy ciągnie go do nieznanego?

Był przede mną w związkach, jakieś mniej lub bardziej poważne. Z żadną do tej pory tego nie zrobił. Ogólnie ma dużo różnych fantazji, niektóre realizowaliśmy. Ja do tego cholernego tyłka nie przełamię się i już. Myślałam że to uszanował

I tak trzymaj miej swoje zdanie i szacunek do siebie nie rób niczego wbrew sobie. Swoją drogą dobrze że to wyszło teraz a nie później.

I tak trzymaj nie rób nic wbrew sobie. a gościa olej bo na Ciebie nie zasługuje i niech szuka szczęścia u innej. wiem, ze teraz mega boli, ale czas leczy rany. i lepiej że wyszło to teraz niż za kilka lat.

Chyba bym skonała z obrzydzenia, jakbym się dowiedziała, że mój facet lizal dupsko jakiemuś babsku a potem wracał jak gdyby nic do domu i mnie całował. Musiałabym sobie język chyba uciąć, dawno mnie nic tak nie zbrzydzilo. Dla mnie to byłby koniec związku.

Dla mnie najgorsze jest wo,że prócz tego telefonu wszystko bylo ok. Sex też jak dotąd. A jak sobie pomyślę, że robil to na zmianę ze mną i nią to mi się niedobrze robi. Myślę o tym cały czas. Może zażądać spotkania z nią?

do tej kobiety, co jej mąż by poszedł na d****** by anal był - przecież pisząc o tym, nie pisałaś o żadnym przedziale wiekowym typu 60+. Napisałaś, że w rozmowie z nim wyszło, że jak Ty byś się nie zgodziła, to ona ZA KILKA LAT poszedłby zaspokoić "potrzebę" u d****** To Wy macie po 55 lat teraz czy jak??? poza tym i tak uważam, że nie masz do siebie szacunku i ten koleś do Ciebie też ma co najwyżej niewielki. Jesteście razem 5 lat, macie po tam 30-kilka i on by sobie poszedł do d***** jakby w domu nie dostał, tego co chce. Kurde, no. Zdrada to zdrada. Z kochanką kiepsko, bo może być też emocjonalna sfera. Ale d***** to d******* nie czujesz obrzydzenia??? Nie bałabyś się chorób? Jakaś dziwna jesteś i tyle. Ciekawa jestem czy coś nowego sobie Twój partner nie wymyśli za jakiś czas, coś czego akurat nie będziesz chciała spróbować. Coś co przekroczy Twoje granice. Nie będziesz mieć z tyłu głowy, że jak powiesz kategoryczne nie, to pójdzie do takiej d****i? I potem wróci do Ciebie do domu i będzie się pieprzył z Tobą? Nawet nie będziesz wiedziała o tym. No nie ogarniam. A Ty sobie żyj jak chcesz. Mi by się zapaliła lampka ostrzegawcza. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

aha, i co to w ogóle za różnica czy on ma 35, 45, 55 czy 60 lat jak idzie do takiej d***** i Cię zdradza? Powyżej jakiegoś wieku to już nie jest zdrada tylko wszystko jest ok? Sami sobie wyznaczyliście tą granicę wiekową czy znaleźliście w wikipedii?

autorko, uciekaj od tego kolesia. Od razu widać, że on tak będzie dalej robił. Ten romans trwał miesiącami. I nie miał z tego powodu żadnego poczucia winy. Teraz się kaja, bo mu się idealny układ zepsuł. Inna pociągała go bardziej. Po co Ci taki kłamliwy koleś. A teraz wyobraź sobie, że zaczynacie żyć normalnym życiem małżeństwa i macie dzieci. Ciąża zagrożona - zakaz współżycia przez całą ciążę i połóg. Jak myślisz, jak w tym czasie radzi sobie Twój mąż? Idźmy dalej - macie małe dziecko - jesteś zmęczona opieką nad nim, mąż Ci mało pomaga, ale wieczorem wymaga jeszcze od Ciebie "powinności małżeńskiej". Nie dość, że nie masz siły, to jeszcze i ochoty bo on Cię zawiódł jako ojciec dziecka. Jak myślisz, czy on będzie próbował naprawić swoje zachowanie czy pójdzie na łatwiznę i pójdzie do kochanki? Codzienność Was zabije. On już zawsze będzie takim typem zdradzacza. A jak już będziecie małżeństwem, i to z dziećmi, to dramat. Faceci są różni, naprawdę. Ja ze swoim jestem już 15 lat, mamy 3 dzieci i mimo braku analu mamy naprawdę udane życie seksualne. Da się. Poszukaj takiego faceta, który do Ciebie pasuje. Powodzenia. Nie spotykaj się z tym dupkiem, tylko zacznij już nowy etap swojego życia - bez niego.

ja się nie zgodziłam na anal więc wszedł na siłę i mnie zgwałcił

Na pohybel z tym typem. Więcej nie skomentuje

Myślicie że powinnam spotkać się z kochanką I zapytać jej jak to było? Zobaczyć czy takie z niej cudo? Już nie wiem co robić

A spotkanie z nią coś zmieni? Ja bym nie chciała i tak prawdy nie powie.

Nie wiem, nic nie zmieni. Mogę poznać jedynie więcej szczegółów od niej i zobaczyć dla kogo zrujnował nasz związek

Up

To uczucie kiedy dowiadujesz się, że facet kilka godzin po lizaniu od/bytnicy jakiejś baby całuje Cię w usta. Ciekawe czy chociaż umył zęby i wypłukał jamę ustną.