zdradził po 5 latach bo nie chciałam analu

ale po co chcesz się z nią spotkać??? po co Ci szczegóły ich relacji? Wiesz z sms-ów co do niej pisał, co ze sobą robili. Tu masz prawdę. Co chcesz od niej usłyszeć? Że to nie prawda, że Ty jesteś najważniejsza dla niego? :O No ocknij się. Nic to nie da. Nie jesteś dla niego najważniejsza, nawet ważna nie jesteś. On Cie nie kocha. Lizał dooopę innej babie :O Czyto ważne czy ona jest ładna czy nie? Może jeszcze jej te o***t obejrzyj :O Daj sobie z nim spokój. To nie ma sensu. Koniec i już. Niech spada na drzewo. Jak do niego wrócisz, to i tak przy różnych sytuacjach życiowych (lub ze zwykłej NUDY) będzie Cię zdradzał. Na cholerę Ci to???

o czym tu gadać. Jakieś jeszcze dawanie mu szans, spotykanie z kochanką itp. Nie widzisz, że twój związek z twoim facetem właśnie się już skończył i trzeba o nim zapomnieć i pomyśleć o własnym życiu już bez niego? Anal, którego nie chciałaś z nim uprawiać zapewne był tylko pretekstem. Jak mu przebaczysz to będzie cię zdradzał i czuł się bezkarny. Oczywiście na anal możesz się zgodzić lub nie ale już nie z nim tylko z następnym partnerem jeśli się zakochasz i z nim będziesz. Anal nie jest nic tutaj winny. Anal to wbrew pozorom fajna rzecz tylko trzeba mieć właściwy nastrój, partnera itp. Ale w tym przypadku mam wrażenie nie chodziło o anal tylko o wymówkę dla zdrady. Ja mojemu pozwalam w pupę ale nie zawsze i nie przy każdej okazji i gdyby on poszedł do innej bo w danym momencie nie miałabym na taki seks ochoty wylałabym go z domu.

Nie wiem, po prostu nie wiem co ze sobą zrobić dlatego tu piszę. Dręczy mnie kim ona jest jak wygląda i co takiego w niej jest że poświęcił dla niej nasz związek. On powiedział że to tylko seks i nic do niej nie czuje. A ja nie wiem, po tylu miesiącach to choćby jakieś przywiązanie..

Ja prdl. Wspolczuje autorko. Nawet nie chce wiedziec jak sie teraz czujesz. Musisz byc twarda (choc wiem, ze to nie jest latwe). Jak sie dokladnie o tym dowiedzialas? Podejrzewalas cos? Gnojek nie zasluguje na Ciebie. Nie ma sensu zebys sie z nim spotykala. To nie jest szczere. Nie wybaczysz mu, to pojdzie na stale do tamtej. Kopnij go w d**e raz, a porzadnie. Czas leczy rany. Tak wiem to troche banalne, ale zloty srodek w tym przypadku nie istnieje. Bedzie ciezko, ale do czasu. Zobaczysz, otrzasniesz sie i poznasz wartosciowego faceta. Trzymam kciuki I nie daj sie temu palantowi przekonac

Gość 12.30 pisałam o tym. Od jakiegoś czasu pilnował telefonu albo wiecznie wyciszał. W końcu do niego zajrzałam i było jasne. Boli strasznie. Nie wiem co mam ze sobą zrobić

Moj znajomy opowiedział mi kiedyś straszna historie i to nie jest prowo. Pracował kiedyś i mieszkał z ekipa Polaków w pewnym mieście w UK (nieważne gdzie) i tam wsród tej ekipy była rodzina: starszy facet, jego 17 letnia corka, zona z ktora był w separacji (matka córki). 17 letnia corka i jakiś 21-letni kumpel tego mojego znajomego wpadli sobie w oko i zostali para. Ten 21-latek był zachwycony swoją nowa dziewczyna i - jak to faceci - opowiadał co nieco o tym jak sobie figlowali w łożku a był wogole zachwycony tym ze dziewczyna lubiła anal i chetnie i często to z nim robiła (był tez tym troszkę zaskoczony bo to rzadko spotykane zeby kobiety wogole pozwalały na taki rodzaj seksu a co dopiero zeby miały to lubić). No i pewnego razu sprawa sie rypla. Dziewucha kiedyś mu z płaczem wyznała, ze od któregoś tam roku zycia była wykorzystywana seksualnie i do tego tez analnie przez swojego ojca. Ojciec ja g****il i jednocześnie straszyl ze ja zabije jesli komukolwiek piśnie słowo. Była cała przerażona kiedy to mówiła i błagała swojego chłopaka zeby nikomu nie mowil bo wierzyła ze ojciec ja ukatrupi. Po raz pierwszy w życiu miała chłopaka i najwidoczniej juz nie mogła dłużej pozwalać ojcu na wykorzystywanie. Co dziwne ten ojciec i ten chłopak (i moj znajomy) pracowali razem w jednej ekipie w jakiejs fabryce i często razem pili wódkę i ojciec wiedział przeciez ze ci młodzi sa razem i nazywał go żartobliwie swoim zięciem. Mimo to wcale nie zaprzestał bzykać własnej córki. Dziewucha po raz pierwszy w życiu poczuła bunt i cos w niej pękło i powiedziała swojemu chłopakowi. No i rozpętało sie piekło bo chłopak od razu narobił rabanu, poszedł na policję, ojca dziewuchy wziął za mordę i spuścił mu solidny wp*****l. Odbyła sie rozprawa w sądzie, facet siedzi w więzieniu. Wszyscy byli w szoku - znajomi, rodzina itd bo uważali tego ojca za porządnego i sympatycznego faceta. Nie wiem jak sie potoczyły losy tej dziewuchy i jej chłopaka ale nie chciałabym byc w jej skórze. Jaki to musi byc silny strach, ze nie powiedziała o tym nikomu. Wystarczyłoby juz po pierwszym razie poprosić kogoś o pomoc, stanąć na głowie zeby ktoś odpowiednio ta sprawa pokierował. Dziwna sprawa ze dziewczyna lubiła anal. Nasuwa mi sie pytanie czy lubiła to gdy robił jej to ojciec czy po prostu było to cos co znała i przed chłopakiem twierdziła ze to lubi.. hmm.. nie wiem.

Słuchajcie dziewczyny, nie dawajcie Polakom, nie dawajcie d**y Polakom. No bo co te brudasy mogą wam zaoferować prócz tych ich obwisłych brzuchów, obślizgłych ciał i śmierdzącej spermy i śmierdzącej japy. A taki Murzyn albo Arab? A, to jest co innego dziewczyny słuchajcie. Zazwyczaj jak przyjeżdżają do Polski Murzyni albo Arabowie to są ludzie z zamożnych rodzin z Afryki czy tam z Arabii właśnie, wykształceni, tak więc wiecie, oni mogą Wam coś zaoferować, jakiś awans cywilizacyjny, a Polacy co Wam mogą zaoferować? Podarte gacie i te ich śmierdzące mordy? A Murzyn czy Arab słuchajcie, ciała mają napięte, oni wyglądają jak dzieła Fidiasza, jak Apollini, rozumiecie? Same mięso na nich, skóra napięta, pory niezatkane, pachną świetnie. Jak się Arab albo Murzyn nawet nie umyje przez miesiąc to, Polak to śmierdzi zaraz po umyciu, a Arab czy Murzyn zawsze pachnie takim piżmem jak jest brudny. Tak więc dziewczyny nie dawajcie Polakom, bo białasy to śmiecie, dawajcie czarnym, dawajcie Arabom. Tak więc wiecie, i dzieci będą ładniejsze, i te ich zęby, i w ogóle, i siła fizyczna... przecież taki Arab czy taki Murzyn to Polaczka napie**oli i Polaczek nawet nie będzie wiedział gdzie on ma spie**alać, zniszczy białego śmiecia błyskawicznie. Ja wiem, bo sam jestem czarny, tak więc dziewczyny nie dawajcie Polakom, dawajcie tylko czarnym i Arabom, to jest po prostu przyszłość dla Was, rozumiecie? A najlepiej jakby te skuhwysyny białasy się na to patrzyły, to dla nich będzie taka męka, że jak ten czarny czy Arab śmie Was brać od tyłu, ale ja wiem że Wy to lubicie, dlatego dziewczyny jeszcze raz: nie dawajcie białym śmieciom, dawajcie czarnym i Arabom.

Żaden facet mi nigdy kotasa do pupci nie włoży never!

Up

On wciąż wydzwania, wypisuje, przeprasza błaga o spotkanie. Prosi o rozmowę, bo mówi że to nie tak jak myślę. On mnie kocha i to jd jestem namważniemsza, skończyłby to i tak, bo to był tylko seks, żadnych uczuć i obietnic. Tylko po co? Tak mi źle. To pierwsza od wielu lat samotna niedziela

Autorko daj sobie z nim spokoj. Gdyby Cie naprawde kochal nie poszedlby do lozka z kims innym jednorazowo, a co dopiero mial romans od kilku miesiecy. Sama czytalas smsy jakie do siebie wysylali...super dowod milosci z jego strony

Najgorsze jest to że moi i jego rodzice już wiedzą. I co? Mówią mi, żebym się zastanowiła, że mieliśmy się pobrac, tyle lat razem. Myślałam że moi mnie zrozumieją. A dla nich najważniejsze co ludzie powiedzą.

wyjdziesz za niego i co dalej? myślisz że nie zdradzi po raz drugi? rozchichotał swoją ciekawość i teraz będzie szukał innych zdobyczy. facet chce mieć ostoję w postaci żony "kobiety życia" a na boku i tak będzie robił swoje. A wydzwania bo bierze Ciebie na litość. To twoje życie i Ty musisz to wszystko przetrawić. warto się wygadać chociażby na kafe, żeby wylać wszystkie żale, potem to na spokojnie przeczytać i się zastanowić co dla Ciebie jest najważniejsze. Czy będziesz w stanie żyć z facetem który tak Cię oszukał?

Właśnie tutaj lepiem mi napisać. Tu wszyscy radza rozstanie. Rozmawiałam z rodzicami, mówią, żebym przemyślała wszystko, bo tyle lat razem itp. Ale ja nie mogłabym po tym wszystkim iść z nim do łóżka. Oni nawet robili to jak on był w pracy. Tak mi źle z tym, nawet nie dał po sobie nic poznać. I jego głupie tłumaczenie że to tylko seks. To nie był jeden raz, oni sypiali ponad pół roku. Myślicie że z jego strony nie było zaangażowania?

Napiszę szczerze, że było. niesamowicie go podniecała, czuł z nią więź, to nie był tylko sam seks, ale smsy też wiele mówiły o ich relacji, i nie "liże się d**y" komuś z kim nie jest się związanym :/

Pisał o tym do niej, że go podnieca, że uwielbia ją pieścić. Że zawsze ma przy niej orgazm, wysyłał jej zdjęcia w stanie erekcji- że na samą myśl o niej. Nie mogę..cały czas o tym myślę.

No widzisz, sama odpowiedziałaś sobie na to pytanie. teraz Ci mega trudno, są świeże rany, z czasem sobie wszystko poukładasz. ja bym nie chciała słuchać żadnych wyjaśnień, smsy są jednoznaczne. że też głupek nie skasował wiadomości.

Po co pytasz? Wyjdź za niego. CodZiennie będziesz widzieć w głowie, jak wspaniale ja pieści, jak go podnieca. Jak się calowali, jak wskakiwała na niego radośnie bujając tyłeczkiem. Mmm. Wspaniałe obrazy, co? Rodzinie możesz tez podpowiadać przy obiadku. I będziecie szczęśliwi i zadowoleni.

Prosze Cie autorko. Nie sluchaj sie rodzicow. W sumie sa beznadziejni, ze radza Ci to przemyslec. Tak samo chyba Cie nie szanuja jak Twoj narzeczony. A jak by Cie uderzyl to tez mialabys to przemyslec, bo slub mieliscie brac, bo co ludzie powiedza? Pogadaj z rodzicami, ze jak oni by sobie wyobrazali Wasz dalszy zwiazek jak Ty go sobie nie wyobrazasz po tym wszystkim. Cytowalas rodzicom te smsy? Pewnie nie, a powinnas. Mialabys byc z kims kto jednego wieczoru bzyka inna, a drugiego Ciebie? Albo jeszcze gorzej po seksie u niej od razu by przylecial do Ciebie i z Toba sie bzykal? Miej swoja godnosc, jak mu wybaczysz to nie licz ze bedzie Ci wierny. Owszem, moze przez pierwszych pare miesiecy tak, pozniej znowu to zrobi

Ahhh Ci rodzice. Pamietaj, ze oni za Ciebie zycia nie przezyja, wiec pomysl tego chcesz? Chcesz byc dalej z takim kootasem? On Cie nie kocha, dostalas najbolesniejszy dowod z mozliwych. Jeszcze moglabys to przemyslec gdyby zrobil to raz gdzies na domowie po pijaku (choc ja i tak bym nawet za jeden raz pogonila), ale on Cie zdradzal od dluzszego czasu. To co powinien pisac Tobie, pisal tamtej. To co powinien robic z Toba i tylko z Toba w lozku, robil z tamta. Chyba lepiej przekreslic 5 lat zwiazku (gownianego zwiazku, bo nie masz czego zalowac) niz zyc z taka meska dziw/ka. W koncu by jakies chorobsko weneryczne na Ciebie przeniosl od tego P I E R D O L E N I A kogo popadnie.

On zasluguje na druga szanse, ale juz u innej kobiety. Co za skur/wiel. Od pol roku Cie zdradzal i nie mial najmniejszych skrupolow by od niej prosto np przyjechac do Ciebie i robic to samo. Obrzydliwy typ. Moglabys mu tylko napisac, ze przez jego skoki w bok bedziesz musiala sie teraz przebadac czy syfa nie przeniosl od zadnej dzi**i

Podziekuj feministkom za bycie zdradzona to one sa wszystkiemu winne.

Gość 12.43 nie mówiłam rodzicom o szczegółach, bo chyba przez gardło mi te smsy by nie przeszły. Powiedziałam że zdradzil. Mam taki bałagan w myślach. Czy on przez te lata mnie kochał ? Ma bym go w życiu nie zdradziła

Po prostu pokazał swoje prawdziwe oblicze. może zdradzał Cię wcześniej, a może to pierwszy raz. chociaż mnie to zastanawia po cholerkę faceci zdradzają i nadal są w związkach ze zdradzanymi.

To właśnie mnie dręczy. W momencie wykrycia prawdy zarzekał się, że kocha,że chce być ze mną zawsze, że tamto nic nie znaczy. To po co to wszystko tak długo ciągnął?

Nie zadawaj sobie tych wszystkich pytan "po co?" "Dlaczego?" , bo i tak sie prawdy nie dowiesz ,a juz na pewno nie od niego. Nie kochal Cie i Cie nie kocha. Tzn moze na poczatku faktycznie sie zakochal, ale to co teraz zrobil raczej nie jest dowodem jego milosci. Prosi Cie, blaga o wybaczenie, bo jednak to z Toba jest od 5 lat, mial byc slub, Wasze rodziny sie znaja ale jak tylko zrozumie, ze nic z tego to pojdzie dodo tamtej. Wtedy zobaczysz jego prawdziwa milosc

Przez nacisk matki żebym była z tym a nie innym zmarnowalam sobie życie. Jestem teraz cholernie nieszczęśliwa ale jak już wezmie sie slub ma się dzieci to nie łatwo z tego wyjść. Dzisiaj tkwie w szambie i mam już prawie depresje w tle oczywiście jest zdrada. Moge Ci tylko powiedzieć że po zdradzie nie ma już życia. Uciekaj dziewczyno póki możesz bo zmarnujesz sobie życie. Potem będzie Ci ciężko już się wycofać.

Gość 16.27 myślisz że do niej pójdzie? Stwierdził w momencie kiedy się dowiedziałam że z nią wszystko skończone i że nd pewno nigdy do niej nie chcial odejść. Tylko myślę co by było jakbym tego nie odkryła? Dalej by to ciągnął?

Ciagnie to juz ponad pol roku to jak myslisz? Oczywiscie, ze gdyby wszystko nie wyszlo to by dalej sie z nia spotykal. Skad wiesz czy teraz sie nie spotyka? Bo Ci tak powiedzial? A ile jego slowa sa warte i mozna w nie wierzyc? Juz sie chyba wystatczajaco na nim przejechalas

Może to i lepiej, że teraz wyszło a niepo ślubie. Co wtedy? A jakby jeszcze pojawiło się dziecko? Popatrz z tej strony autorko