Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

whiskyzjarmuzu

Jaka to melodia?

Polecane posty

Ale mamy synchronizację:) Piąta, małpa wpadła na forum i tyle. Pewnie banany były sfermentowane. Figlio di schifezza o elokwencji worka na ziemniaki nie radzi sobie w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha może to odruch Pawłowa? zauważona reaguje bezwiednie potokiem graficznym odzwierciedleniem odgłosów z dżungli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"może to odruch Pawłowa? zauważona reaguje bezwiednie potokiem graficznym odzwierciedleniem odgłosów z dżungli" x Raczej bezmyślnie:) Chociaż na pewno sama uważa, że przyczyna jej zachowania jest bardzo poważna i dramatyczna. Może nowy pryszcz na nosie? W wieku 12 lat została nagle i bez uprzedzenia pozbawiona możliwości wrzucenia sweet foci na fejsa - to niehumanitarne!:) Tym bardziej, że ostatnia była (jak zwykle) z kibla i deska była podniesiona:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą to na chwilę chętnie bym zajrzał do pustostanu pod sufitem takiej małpy. Czy takie coś w ogóle myśli? Co chce osiągnąć? Albo co jej się wydaje, że osiąga, oprócz bycia tematem polewki? Może to jest jej celem - nieważne jak, byle chociaż przez chwilę zaistnieć, przynajmniej na forum. Ciekawi mnie czy to debilizm wrodzony, czy nabyty? Jeszcze gdyby występowała pod stałym nickiem, to może przypadkowo ktoś by ją zapamiętał, ale jako gość idealnie miesza się z tłumem innych gości, o których zapomina się następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WzJ
Ktoś wyczyścił topik z członków rzucanych przez @. Miło. :-) Dobranoc. Kolorowych... :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiedziałem jeszcze przed chwilą, musiałaś to napisać? Musiałaś?" x och, aż taki potrafię mieć impact? nice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Przespałam 3:20, ale mimo wszystko wzór na wyboczenie mi się nie przyśnił. Dlatego szybko przechodzę do teorii strun, albo czegoś zupełnie bezpiecznego czyli: ładna dziś pogoda. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Whisky:) Ja nie przespałem, ale ponieważ małpa zrobiła swoje, to tylko podrzuciłem jej kolejnego banana. Śliczne bezchmurne niebo:) Mam dziś trochę pracy, ale bardzo mi się nie chce - co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To faktycznie mocno komplikuje sprawę. Udaj chorego. Wam mężczyznom przychodzi to bez wysiłku" x Jestem chory! Bardzo! Prawdopodobnie wręcz śmiertelnie! Zaraz rozkminię na co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katar mógłby mnie zabić na miejscu, nie przesadzajmy. Może taki bliżej niesprecyzowany ból brzucha, na zasadzie ssania w środku, może ciągnięcia...? Ostatecznie z głodu też można umrzeć i to dość szybko, więc jest to ciężka choroba, ale w przeciwieństwie do kataru daje jakieś szanse na uniknięcie leczenia szpitalnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już widzę napis na nagrobku: "żył szybko, kochał mocno, umarł z głodu". Nikt tego nie kupi. Może lepiej choroba duszy? Dylemat filozoficzny niepozwalający wstać z łóżka? Coś w rodzaju: "być, albo nie być..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, to umarł z głodu było super:) Dylemat filozoficzny, który nie pozwala wstać to bardzo dobry pomysł. Jest nieweryfikowalny żadnym badaniem. No i dzięki temu mogę bez konsekwencji zjeść śniadanie:) Whisky... a przyniesiesz mi kanapeczkę, taką maleńką, z wędlinką i żółtym serkiem, na to odrobina dżemiku ananasowego...? Bo wiesz, ja chory jestem... I do tego herbatkę, tylko nie za gorącą, żebym się nie oparzył i nie za zimną, bo to niezdrowo... A ja tu grzecznie pocierpię w milczeniu nad marnościami tego świata...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yyy tak. Dżem i chleb domowej roboty? Zamówię Ci też tajską dziwkę i whisky. Może jakąś grę na PlayStation? Na zdrowiu nie ma co oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę d***** i playstation, ja jestem CHORY:classic_cool: Śniadanie i whisky wystarczy, nie chcę Cię wykorzystywać:classic_cool: Tylko nie przyślij mi wczorajszego jpg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze powinienem dodać, że nie zasługuję na taką wspaniałą opiekę i że jestem beznadziejny, ale jak tylko wyzdrowieję to Ci wszystko wynagrodzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×