Czy faceci lubią słodkie, może trochę niezdarne dziewczyny?

Jeśli da się połączyć i jedno i drugie to ok. Ale pytanie brzmi które cechy.sa ważniejsze jeśli z którejś musiałbyś zrezygnować. Zdanie o moście i ubierania się dobrze to ilustruje. Jak już się u.iesz ubrać to studiuje ta architekturę. Ale dopóty nie nauczysz się ubierać to odłóż studia na potem. ;)

wszystkie tu jesteście takie ambitne ze pracujecie na kasie w biedronce :D chyba myślicie że facet będzie was kochał za skończone studia idiotki

I zgodzę się z tym, że mezczyzni jak maja do wyboru piekna i glupiutka i brzydką, w typie babochlopa, ale po 3 kierunkach i wymądrzającą się, to wybiorą to pierwszą. Ale myślę, ze dla faceta z klasa marzeniem jest jak ta piekna i kobieca dziewczyna jeszcze ma chociaz troche poukladane w glowie, nie musi być nie wiem jak bogata czy być panią profesor, ale jeśli nie jest totalnie glupiutka i nierozgarnieta. Chyba lepiej jak z kobieta jest o czym porozmawiać w miate inteligentnie na rózne tematy bo inaczej zrobi sie nudno po jakims czasie

19:56- no ja akurat mam pracę biurową, także nie sądź po sobie, że każda kobieta musi pracować w biedronce ;) Ale tak btw, to uważam, ze taka praca też niczego nie ujmuje,

Nie do końca. Wolę kobietę na którą patrzę i porostu ja kocham, jestem zakochany w jej oczach, widzę ten blask mimo że milczymy albo rozmawiamy o p*****lach, niż inteligentne rozmawianie bez tego blasku w oku. Wtedy człowiek zastanawia się "gdzie popełnilismy błąd mimo że jesteśmy tacy inteligentni"

19:56- nie tyle za skonczone studia, co za poglądy na życie, ambicje... To jest duzym plusem jak kobieta jest ambitna i nie ważne czy jest kosmetyczką, czy lekarzem, ale czy ma jakiś cel w życiu, dąży do niego, realizuje się zawodowo, ma coś ciekawego do powiedzenia, swoje zainteresowania... Zaradna może być tak samo fryzjerka czy kosmetyczka jak osoba po studiach, wcale nie uważam, że same studia tu coś warunkują

20:00- nie chodzi o to żeby non-stop rozmawiać o inteligentnych rzeczach bo wtedy byloby nawet nudno, ale żeby było o czym rozmawiac, na rozne tematy

Jestem przykładem na to ze faceci nie lubia glupich trzpiotek. Moj ktory mi sie podobal wybrał inteligentna , odrazu bylo mozna wyczuc, ze woli jej towarzystwo, byl mily uprzejmy ale wolał ją. Usunelam sie :( Teraz mi smutno. Napewno nie wiedza dlaczego sie odsunelam, maskowalam sie. Nie chce siła walczyc o mezczyzne.

Tamci wlasnie non stop chceli rozmawiac o inteligentnych rzeczach, ja zwariowana chcialam sie wyglupiac. Teraz nie mam ani jej ani jego. Moze poznam kogos kto bedzie mnie zauwazal :)

Zawsze usuwam sie gdy widze ze mezczyzne drażni moja glupota albo gdy jestem ponizej jakiegos towarzystwa to tez sie usuwam. Niby glupia bardzo nie jestem ale mam wrodzona trzpiotowatosc i nawet po 40 jest to nadal ze mna. Niektorzy to we mnie lubili ale tego ostatniego draznilam.

To nie wątek o głupich babkach :P

A co za roznica

yebie mnie to . i tak na to co pisza o hshimoto i brain fog to jestem zadowolna z siebie. btw lubie swoj wyglad i zaiinteresowania artystyczne wiedza o swiecie a naukowe sprawy nie sa sensem mego zycia

To jak w Wiedzminie Triss czy Yennefer. Yennefer wkurzająca ale ją wolę, Triss fajna z początku ale szybko się nudzi.

maddie hayes lepsza od murphy brown jasna sprawa

Lubia takie jak sa mlodzi a pozniej juz szukaja intelektualistek

Bzdury. To 30/40 latkowie oglądają się za intelektem nastolatek? :D

40 letni cap ogladajacy sie za nastka, hm.. :D

faceci wolą młode dziewczyny a stare próchna po 30-stre omijają mimo ich zarobków, studiów i czym tam jeszcze się szczycą