Czy zatrudnić ja ponownie do pracy?potrzebuje porady

Pisząc najkrócej. Moja pracownica odeszła do innej pracy,bo chciała sie rozwijać itd. Rozeszlysmy sie w zgodzie,życząc sobie powodzenia. Mija trzy miesiące ona chce wrócić,bo tam ja oszukali i nie wypłacili pieniędzy.Mam na jej miejsce juz kogoś innego,ale stać mnie żeby oddać jej nawet swoj etat.Z tym ze usłyszałam od osób trzecich ze "Marlena sie zwolniła,bo mówiła,ze ma dosyć tego kwadratu i ze za takie psie pieniądze to ona nie będzie pracować ". Ona sie tego wypiera,ze nic takiego nie było jednak usłyszałam to od osoby której ufam i wierze bardziej niż pracownicy.Zatrudniłybyscie ponownie?Szkoda mi jej trochę,bo to młoda dziewczyna,ale jednak nie ufam jej juz tak jak wcześniej.

doprowadzilabym do konfrontacji. być może to właśnie ta osoba której tak ufasz nie jest szczera. I to nawet nie po to by zatrudnić ta dziewczynę a po to by przekonać się jakimi ludźmi się otaczasz.

Nie zatrudniaj jej bo narobi ci kłopotów. Pracownik niezadowolony pozostanie na zawsze kłopotliwy. Niech szuka szczęścia u innego pracodawcy. No chyba, że nie masz wyboru i brak kandydatek na jej miejsce.

Nie zatrudniaj jej bo narobi ci kłopotów. Pracownik niezadowolony pozostanie na zawsze kłopotliwy. Niech szuka szczęścia u innego pracodawcy. No chyba, że nie masz wyboru i brak kandydatek na jej miejsce.

No, ale skoro de facto nie masz dla niej wolnego etatu to nad czym się zastanawiać? Masz tyle hajsu by pozbyć się 4-6tysięcy za swoje obowiązki?

Nie wiem co Ci doradzić. Sa takie firmy, które przyjmują pracownikow, których odeszli, ale jak to wyglada w praktyce i jakie sa konsekwencje tego nie wiem... Moze jest prawda w słowach tej osoby trzeciej - a jak to mówią "jak trwoga to do Boga"...

Poza tym troche tajemniczo napisałaś-usłyszałam od osób trzecich/osoby trzeciej- skoro to osoby trzecie to skąd to słyszały?

Dodam jeszcze, ze na odchodne nie umawialyscie sie/nie zaproponowałaś, ze Moze wrócić gdyby cos. Juz zatrudniałas osobę na jej miejsce, wakatu nie masz, po prostu dobrze sie zastanów. Obowiązku nie masz.

Nie. Po prostu dwa razy nie wchodzi się do tej samej wody. Masz pokazane ze gdy pojawi się lepsza oferta odejdzie i co w nieskończoność będziesz ja przygarniac?

No ale skoro jest dobrym i sprawdzonym pracownikiem może się okazać że nowa osoba nie będzie tak dobra, a to że odeszła no cóż każdy potrzebuje zmian, rozwoju, lepiej płatnej pracy to chyba naturalne, może tak przyjmij nową osobę nie wiem na okres póbny, zlecenie na ok 2 miesiące, zobaczysz jak pracuje, czy szybko się uczy jakie ma relacje z zespołem i klientami i wtedy będziesz miała porównanie , a to jak ona pracuje już wiesz, jesli nowa osoba się nie sprawdzi to przyjmiesz ją

U mojego męża w pracy jest facet, ktory 3 razy odchodził i wracał. Firma zawsze go przyjmuje z powrotem bo jest dobry w tym co robi ALE co tam sobie o nim myślą to już co innego . Ogólnie mówiąc uważają, że jest śliski i wiadomo, że do końca nie mozna mu ufać. Co do Twojej pracownicy - wiesz jaka była i czy jest warta żeby dać jej drugą szansę. Pomyłka może zdarzyć się każdemu, a proszenie o powtórne zatrudnienie wymaga pewnej odwagi. Może być też tak, że chce wrócić na chwilę, nadal szukać czegoś w jej mniemaniu lepszego ,a w dogodnej dla siebie chwili wystawi Cię nie oglądając się na nic. Prośba o możliwość powrotu może wynikać z tego, że zna Twoje słabości i miękkie serce a sama jest po prostu wyrachowana.