Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oszukany

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam 29 lat. Z żona znamy sie 9 lat. Małżeństwem jestesmy dopiero 3 lata. Mamy dwoje dziec*****erwsze rok przed slubem drugie po slubie. Nasze zycie intymne zaczęło sie po półrocznej znajomosci. Bylem bardzo szczesliwy, kochalismy sie kilka razy w ciagu doby. Caly czas. Po urodzeniu pierszego dziecka sytuacja tez byla zadowalajaca tzn kochalismy sie najrzadziej co dwa dni. Po slubie i drugim dziecku jest tragedia, raz na miesiac i to za moja sprawa tj prawie gwałtem. Nie ruszy sie w żadną strone. Najlepiej na misjonarza. Prubuje gry wstepnej ale nic z tego. Jak nie bylismy małżeństwem obiecalismy sobie że kazdego dnia bedziemy sie kochac. A tu prosze, gdybym nie brał gwałtem to moze raz na rok, ale watpie. Mówi ze mnie kocha. Kiedys mowilem ze najlepiej bedzie ustalic ze nie bedziemy tego robic do konca zycia. Wtedy przynajmniej nie łudził bym sie kazdego wieczoru. A ona na to ze nie wytrzyma bez seksu. Wiec co tu jest grane? Mozecie mi powiedziec? Kiedys pracowalem za granica przez kilka miesiecy ale wracalem do domu co dwa tygodnie na weekendy i w czasie powrotu zanim jeszcze wrocilem juz mi pisala ze boli ja strasznie glowa. Juz nawet myslalem wziac androcur zeby obniżyć poziom hormonow. Ale narazie sie wstrzymuje. Jak poradzic sobie z brakiem seksu? Bo blagac nie zamierzam, zreszta jaka to przyjemnosc. Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po dwoch ciążach jej ciało się zmieniło i nie czuje się już atrakcyjna jak przed. Mówisz jej, że jest atrakcyjna i że działa na Ciebie bardzo? Do tego może dochodzić zmęczenie. Przy dwójce maluchów jest co robić. Porozmawiaj z nią, a nie wymuszaj na niej seks bo takim sposobem będzie tylko gorzej. Jak w ogóle można brać żonę "gwałtem " Co to za obietnice, że będziecie się kochać codzennie? No bez przesady. Życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym być z takim napalencem jak Ty. Może komuś się to podoba mnie nie. Lepiej się kochać rzadziej a ze smakiem. Gwalcisz żonę i dziwisz się że ma uraz do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież to jest całkowicie normalne.. Kobieta najpierw kusi cie seksem byś się z nią ożenił.. Po ślubie oproznia portfel a nie jaja. Kobiety takie sa. Zależy im tylko na jednym.. Nie ludz się ze się coś zmieni.. Znajdź kochankę tylko bez mocnego związku.. Jak się znudzi znajdź inna.. Nic więcej nie oczekuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze dodam ze zaraz będzie fala odpowiedzi ze tu każda się kocha i uprawia seks przy każdej możliwej okazji.. I ze to co napisałem to nie prawda.. Tak samo jak każdy facet ma 25cm. Internet to Internet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietom często po porodach zaczynają się problemy hormonalne, głównie z tarczycą. A to oznacza wyraźny spadek libido. Poza tym karmienie piersią też się do tego przyczynia. To nie wina przebiegłych kobiet, tylko biologii. Zamiast ją obwiniać i gwałcić, wyślij ją do endokrynologa, albo wybierzcie się do seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwałtem, to nie oznacza ze ja wiąże na łóżku i dzialam. To byla metofora do tego ze dla niej seks nie istnieje. A ja nie chce tak z przymysu czt "obowiazku". Juz wole wcale, ale jak jej to mówię to zaraz obrażona. Jak to powiedziec delikatnie? Czy moze mam cos nie tak w glowie? I wcale nie zalezy mi na ilosci tylko jakosci. Ale jaka to jakosc brania/dawania?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź z nią do lekarza albo seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku jak miała porody naturalne a nie płaciłeś za cesarke, to pochwe ma rozwaloną, nie czuje ciebie, albo ma ją źle zszytą i wstydzi sie o tym mówic, bo to temat tabu, nie istnieje. Ierwszy poród naturalny rozwala pochwe tylko czesciowo, drugi kompletnie, ale ten temat nie istnieje... Kobiety latami udają po porodach, żeby faceta zatrzymać...i cierpią w milczeniu, też zostają oszukiwane, że wszystko tam wraca do poprzedniego stanu, a tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×