Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Gość wikoli
Witajcie mamusie, długo sie nie odzywalam jakos nie było czasu zeby odpisac . U mnie wszytko w porzadku, male kopie najbardziej jak leze i odpoczywam codzienie inaczej w jeden dzien wiecej w drugi mniej. Duzo mam zaleglosci w odpisywaniu w tym topiku , A wiec tj moja pierwsza ciąża, ja caly czas pracuje, ale nie wim czy nie pojde na jakies zwolnienie bo po pierwsze cos za szybko sie mecze i zaczynaja mnie moi wspolpracownicy wkurzac(nie wim chyba to te zmiany nastrojow w ciazy). Tylko zastanawiam sie nad tym czy nie mienic lekarza, ale czy to nie za pozno juz sama nie wim co mam zrobic bo jakos za bardzo w 100 % nie jestem przekonana do tego mojego co chodze (ale nie wiem jeszcze co robic). A co do tych nastrojow jesiennych to jest roznie czasami nic mi sie nie chce tylko bym siedziala i jadla a pozniej ,,zdychala: z jedzenia. Mam do was pytanie czy od poczatku ciazy do tego okresu duzo siedzialyscie na komputerze, jesli tak to czy nie obawiacie ze takie siedzenie moze wplynac zle na dziecko???? Jutro ide na badania alloprzeciwciała i badanie ogólne moczu , a w piatek mam wizytte u lekarza. Pozdrawim was goraco i wasze malenstwa,zycze milych dni i wieczorow jesiennych. :-))))))))))) !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Czolem. Pada. Ale jest cieplo. Jak z tym siedzeniem przed komputerem jest to sama nie wiem. Ja akurat duzo nie siedze - w sumie tyle tylko, co na forum wpadne. Moze to i jest szkodliwe, a moze to czysta propaganda. Pewnie dowiemy sie za jakies 20 lat, jak naukowcy i lekarze ostatecznie ustalą jakas wersje wydarzen :) Dzis 15.....rowno 2 miesiace do terminu.....rany.... Slyszalyscie jaka ma byc pogoda tej zimy ? Jak dla mnie bomba. Doslownie prezent z nieba - pol roku jesieni ! Jestem w niebo wzieta - o ile sie te prognozy sprawdza , oczywiscie.... W przyszlym roku moze sobie byc snieznie jak w Laponii, a w tym, kiedy bede jechac 50 km na sygnale po drogach ostatniej kategorii, to jestem stanowczo za tym, zeby sniegu nie bylo :) Ech, no, to zacznijmy dzien od kawusi z duza iloscia mleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 dla Was na powitanie!! U mnie słonecznie, ale za to chłodnawo, także odwrotnie niż u Ciebie, Shalla :) Podejrzewam jednak, że jeszcze zrobi się przyjemnie ciepło. Aha,Shalla, to może w tym roku uda Ci się skończyć wreszcie książkę :D Mam nadzieję, ze te prognozy jesienne faktycznie się sprawdzą. wikoli-> długie siedzenie przy komputerem pewnie nie jest korzystne, ale z drugiej strony, co to znaczy długie??? Ja jednorazowo spędzam tyle czasu przy komputerze, na ile pozwalają mi moje oczy i kręgosłup. I macica :0 Czyli z dnia na dzień coraz krócej. Myślę, że nie należy się po prostu przemęczać i maleństwo też nie odczuje niczego niekorzystnego. Choć pewnie Shalla ma racje - za jakieś ćwierć czy pół wieku dowiemy się, jak to jest naprawdę :) Mysh-> powodzenia w czyhaniu na jagodziny :) Vengel , Elffik ??? A wy gdzie się podziałyście? Pozdrawiam... papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzis jest jesiennie do kwadratu: leje jak z cebra chyba czas odlozyc sandaly do szafy ale za to po takich deszczach na pewno prawdziwki beda !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salma28
Czesc dziewczyny!!! U mnie pogoda jest nienajgorsza, nie pada, ale troszke wieje.No ale czas na sandalki i bluzeczki z krotkim rekawkiem mozna juz na pewno schowac do szaf:-) A dzien jak codzien......ide dzis do lekarza na wizyte, jeszcze tylko ta wizyta i trzy kolejne.....no i ....porodzik:-) Od piatku zaczynac mi sie bedzie 28 tydzien.Ale ten czas leci, niedawno robilam test i bylam w 5 tygodniu.....a tu ciach i juz niedlugo maly z brzuszka wyskoczy:-) Pozdrawiam Was wszytskie cieplutko, trzymajcie sie mimo brzydkiej pogody.Caluje...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salma28
Czesc dziewczyny!!! U mnie pogoda jest nienajgorsza, nie pada, ale troszke wieje.No ale czas na sandalki minal i bluzeczki z krotkim rekawkiem mozna juz na pewno schowac do szaf:-) A dzien jak codzien......ide dzis do lekarza na wizyte, jeszcze tylko ta wizyta i trzy kolejne.....no i ....porodzik:-) Od piatku zaczynac mi sie bedzie 28 tydzien.Ale ten czas leci, niedawno robilam test i bylam w 5 tygodniu.....a tu ciach i juz niedlugo maly z brzuszka wyskoczy:-) Pozdrawiam Was wszytskie cieplutko, trzymajcie sie mimo brzydkiej pogody.Caluje...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
U mnie wypogodzilo, wyszlo slonko i znow musialam sie przebrac, a tego nie lubie - a tu to jest normalne. Rano inna pora roku, w poludnie inna i na wieczor znow sie trzeba przebierac. To nie dla mnie. Od poniedzialku zaczne 33 tydzien...."kroca bomba, malo casu" :) A dzidzia juz tak sie wierci, ze na 5 minut nie daje odetchnac. Tylko fikolki bez konca! Zadek mi rosnie :( A dresiki staly sie za ciasne !!!! W czym ja mam chodzic ???? Wor jutowy sobie przystroje, paskiem parcianym obwiaze i tak bede lazic. Sluchajcie, na tym forum, w dziale ZYCIE UCZUCIOWE jest temat : " Nasze male codzienne gafy". Czytam to od wczoraj i placze ze smiechu. Swietny test na zwieracze, swoja droga. he he. Nie wiem, czy juz cos tam czytalyscie, ale na zachete skopiuje Wam jeden wpis, ktory wlasnie przeczytalam i mnie polozyl na lopatki.... "pierwszy dzień w mojej nowej pracy i już nadgodziny, chcąc nie chcąc musiałam w pewnym momencie skorzystać z kibelka , koleżanka uprzedziła mnie, że drzwi do kabiny zacinają się i trzeba mocno szarpnąć by się otworzyły. pukam - cisza, naciskam klamke - nic, przyszła kolej na szarpnięcie - jest!!! ...na kibelku mój prezes z gazetą w ręku i wytrzeszczem oczu, a ja zamiast zamknąć drzwi zapytałam dlaczego się nie zamyka, prezes nie mogąc wydusić z siebie żadnego słowa wskazał tylko na wyrwany z futryny haczyk" ja leze i rycze. POlecam Wam z calego serca. Jest tego mnostwo stron, nie dobrnelam jeszcze do polowy, ale ciezko sie oderwac. Co tez ludziom sie przytrafia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Shalla świetny ten topic o gafach.Poryczałam się ze śmiechu. Dzięki za namiary, dawno się tak nie ubawiłam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Shalla świetny ten topic o gafach.Poryczałam się ze śmiechu. Dzięki za namiary, dawno się tak nie ubawiłam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Shalla świetny ten topic o gafach.Poryczałam się ze śmiechu. Dzięki za namiary, dawno się tak nie ubawiłam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Shalla świetny ten topic o gafach.Poryczałam się ze śmiechu. Dzięki za namiary, dawno się tak nie ubawiłam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Shalla świetny ten topic o gafach.Poryczałam się ze śmiechu. Dzięki za namiary, dawno się tak nie ubawiłam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Takie świetne, że aż 5 razy mi się wysłało. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Takie świetne, że aż 5 razy mi się wysłało. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
Witam panie po przerwie urlopowej! Bylam troche nad jezorami i pare dni wskoczylam tez do Polski. Nieplanowane najlepsze. Zrobilam pare zakupow dla dzidziusia, zabralam tate z zona na 3 tygodnie do nas i wrocilam do domciu. Zajadam teraz polskie cukiereczki- moze nie z takim zapalem jak przed ciaza ale smakuja tak jak zawsze -super. Wikoli- ----odnosnie komputera-ja mam u siebie w biurze 7 sztuk i jak przyjde po pracy, to tez przesiaduje godzinami. Kiedys byly te monitory bez oslon wiec moze byly wiecej szkodliwe. Siedzenie przed telewizorem w takim razie tez musi byc szkodliwe ,a tak wlasciwie to wszystko na okolo jest szkodliwe. Ja przestalam sie tym martwic ,bo jak bym doszla do takiego wniosku to musialabym zmienic prace, wyrzucic komputer z domu i jadac same zdrowe rzeczy. Wydaje mi sie , ze te komputery zaszkodza naszym dziecia mniej niz picie alkoholu, papierosy czy tez niedozywienie. Tak wiec nie przejmuj sie tym siedzieniem przed komputerem -bo co ja bym miala powiedziec przy siedmiu?! A dzieki za rade na bole krzyza--- mysle , ze lekarz tez bedzie tego zdania , ze akupunktura to jedyne rozwiazanie. W prawdzie nigdy nie mialam tego robionego i wygloda to bolesnie ale widzialam juz w paru programach i jest to porownywane z ukuciem komara! Ja jeszcze pare dni urlopu i od wtorku do pracy. Na razie korzystam z wolnosci i zwiedzam z goscmi zakatki Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikoli
Micka dzieki za slowa otuchy, ja tez pracuje przy komputerze ale tak 3, 4 godz dzienie a pozniej jeszcze w domu ze 1 godz. Troche milam obawy rozne, najgorzej pierwsze 3 miesiace bo wtedy siedzilam dosc dlugo a nie wiedzilam z jestem w cizy i boje sie to siedzenei moglo xle wplynac na dziecko. A ty w pracy duzo siedzisz ile godz? Aha jeszcze jedno milayscie teraz gdzies ostatnio badnie na alloprzeciwciała bo ja wczoraj robilam i czeka sie na nie 5 dni? Pozdrawiam goraco :-))))) !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Czesc, Mysh, świetny artukul. Wreszcie ktos poparl moje teorie :) Teraz nakarmie tym cala rodzine, zanim mnie wyparza w ukropie kiedy urodzi sie malutka - bo przeciez bede dla niej jednym wielkim zarazkiem :) A w ogole to juz nie moge sie jej doczekac. Coraz wiecej czasu spedzam na siedzeniu w kacie i glaskaniu brzucha....Podobno prawie sie nie odzywam ( ja??????? ). Ale jak sie tak zastanowilam po uslyszeniu tych "zarzutow", to doszlam do wniosku, ze faktycznie. Jakos nie chce mi sie teraz prowadzic ozywionych konwersacji, nie mam nastroju na gromady gosci, ani na goszczenie sie u innych...W ogole nie zwracalam na te zmiany uwagi - dopiero dzis maz mi powiedzial, ze sie o mnie martwi, bo zachowuje sie zupelnie inaczej niz zwykle. Cos takiego....czy u siebie tez zaobserwowalyscie takie " wyciszenie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Mysh-> własnie czegoś podobnego szukałam...mam na myśli artykuł,oczywiście :) Choć u mnie nikt nigdy nie przeszadzał w temacie zarazków, dobrze mieć pod ręką artykuł napisany przez fachowców. Skąd mogę wiedzieć, co dalej będzie, prawda? :) Ostatnio u mnie znowu nerwowo niestety, więc mam wrażenie, że raczej wciąż jestem rozdrażniona ( i płaczliwa przy okazji), więc z \"wyciszeniem\" to różnie bywa. Pewne natomiast jest to, że też potrafię długi czas spędzać nad przyglądaniem się i głaskaniem brzuch. I wydaje mi się, że chyba właśnie w takim chwilach się wyciszam i uspokajam :) No i najprawdopodobniej w sobotę przyjeżdża Mój Mężczyzna :) Że też taka rozłąka musiała nam się przytrafić w takim okresie... :0 No nic, póki co, mam go mieć przy sobie jakieś 3 dni! Zawsze to więcej, niż nic... Aaa, wikoli, co to za badanie na alloprzeciwciała? Może zrobię z siebie idiotkę, ale ja naprawdę pierwszy raz słyszę coś takiego.... Pozdrawiamy Was gorąco!!! 🌻 Idziemy coś przekąsić na kolację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trombocytka
Witajcie przyszłe Maminki!Wypadłam trochę,nawet bardzo zobiegu to przez ten remont ale ku ucisze ogółu juz lada moment ma to nastąpić chwila oczxekiwana najbardziej, zaraz obik narodzin oczywiście.A propo rodzenia polecam wam stronę www.rodzicpoludzku.pl(lub podobnie ale łatwe do wyszukania) ranking wszystkich szpitali w Polsce szukanie wg.województw rewela ,warunki, możliwości, dostęp, opinie itd.Moje zdanie co do kremów na rozstępy: Penaten krem dla babek w ciąży ,dobry,tłusty,nie taki zabójczo drogi ok,20 pln, wydajny aco najważniejsze pachnie ładnie,delikatnie jak kosmetyki dla dzieciątek a czas najwyższy się jyż przyzwyczajać.Co do witamin Prenatal raz na edzionek i wit, C w celu wyzbycia się z moczu drobnych bakterii zakwaszeniu ph. co ma na nie wpływ.Jeśli chodzi o badania to CMV.Toxo,Różyczka, cukrzyca itd wskazane mój 1 gin uznał za konieczne, USG i badanie fotelowe za każdym razem,bad.lab. co 2 miechy bo mam dobre pomimo niejedzenia mięsa.Aha polecam miesięcznik Mam dziecko dobre porady cena ok 5 zl. i zawsze jakies dodaki.A propo ogrodniczek polecam wersję całkiem zfeminizowaną tzn. sukienkę ogrodniczkę superowa.Jeszcze o przesądach w związku ze zwierzątkami jak dowiedzieliśmy się o maleństwie fundneliśmy sobie labradora zawsze o nim marzyłam a teraz była okazjia i dzidzi i domek jest najcudowniejszy na świecie i 'całujemy' sobie mordki nawzajem parę razy na dzień i nie zważam zbytnio na zarazki!!!Aha nasza dzidzi ma urodzić się 17.12 ale skubaniutka ukrywa płeć.DZiewczyny co myślicie o nacinaniu i goleniu krocza wypowiedzcie się.Aha i uważajcie na pomidory w skórach własnie takowa zalepiła mi żołądek i 2 dni umieram z bólu i torsji to tak finalnie ku przestrodze!Ściskam wasze pysie :* !!!!! trombocytek bo nie jestem pewna jak z tym hasłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trombocytki
co zlego jest w tym goleniu krocza? teraz w dobie gladkiego nieowlosionego ciala kto jeszcze hoduje kedziory na swej pochwie??? jak slysze ze do straszne to golenie do porodu... To co ty na codzien masz tam gaszcz??? Co za problem ogolic sie samemu lub poprosic meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Hej !!! Byłyśmy z dzidzią wczoraj u lekarza i wszystko jest o.k. Serducho bije 140 na minute, waga moja zadowalająca, tylko do internisty muszę iść, bo troszkę mi się w głowie kręci. Powiem wam, że nie wiedziałam do tej pory, że szybszy spacer to taki wysiłek- jestem jak parowóz :-) Tak w ogóle to zaczynam się już troszkę w domku nudzić, zwłaszcza jak mężusia nie ma. Chyba muszę wymyślić sobie jakieś zajęcie. Jeśli chodzi o godziny spędzane przed kompem, to trochę się ich zbiera dziennie, ale jednorazowo zbyt długo nie wysiedzę (berbeć zaczyna się strasznie wiercić i rozpychać). Golenie krocza- to akurat wykonuje na co dzień więc panie w szpitalu będą miały mniej roboty. Natomiast co do nacinania nie mam najmniejszego pojęcia. Trzymajcie się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Hej !!! Byłyśmy z dzidzią wczoraj u lekarza i wszystko jest o.k. Serducho bije 140 na minute, waga moja zadowalająca, tylko do internisty muszę iść, bo troszkę mi się w głowie kręci. Powiem wam, że nie wiedziałam do tej pory, że szybszy spacer to taki wysiłek- jestem jak parowóz :-) Tak w ogóle to zaczynam się już troszkę w domku nudzić, zwłaszcza jak mężusia nie ma. Chyba muszę wymyślić sobie jakieś zajęcie. Jeśli chodzi o godziny spędzane przed kompem, to trochę się ich zbiera dziennie, ale jednorazowo zbyt długo nie wysiedzę (berbeć zaczyna się strasznie wiercić i rozpychać). Golenie krocza- to akurat wykonuje na co dzień więc panie w szpitalu będą miały mniej roboty. Natomiast co do nacinania nie mam najmniejszego pojęcia. Trzymajcie się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej! Wlasnie wrocilismy z poltoragodzinnego spaceru. Udalo mi sie znalezc 4 orzechy wloskie - oczywiscie wydlubalam je z zoltej skorki i pochlonelam natychmiast, takie swiezutkie. Wczoraj natomiast wybralismy sie na grzyby - ani jednego grzyba !!! Ale za to jaki las! jakie powietrze! jakie widoki na Pireneje! Narwalam pieknego wrzosu na bukiet. Uwielbiam spacery - jezeli to mozliwe spacerujemy codziennie, pory roku modyfikuja tylko rodzaj czy dlugosc trasy. Dlatego mam nadzieje, ze jak najdluzej nie bede musiala rezygnowac z tego naszego rytualu. Tempo marszu oczywiscie dostosowane do moich nowych mozliwosci :) Jezu, po takim spacerze czuje sie duuuuzo lepiej niz po godzinnym siedzeniu na kanapie. Czasami trudno mi usiedziec do konca filmu! Jezeli juz boli mnie kregoslup to raczej od siedzenia niz od chodzenia! A siedziec siedze! Bo nie da sie robic na drutach chodzac. Jeszcze tylko pol rekawa i zaczynam sweterek dla Groszka :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej! Wlasnie wrocilismy z poltoragodzinnego spaceru. Udalo mi sie znalezc 4 orzechy wloskie - oczywiscie wydlubalam je z zoltej skorki i pochlonelam natychmiast, takie swiezutkie. Wczoraj natomiast wybralismy sie na grzyby - ani jednego grzyba !!! Ale za to jaki las! jakie powietrze! jakie widoki na Pireneje! Narwalam pieknego wrzosu na bukiet. Uwielbiam spacery - jezeli to mozliwe spacerujemy codziennie, pory roku modyfikuja tylko rodzaj czy dlugosc trasy. Dlatego mam nadzieje, ze jak najdluzej nie bede musiala rezygnowac z tego naszego rytualu. Tempo marszu oczywiscie dostosowane do moich nowych mozliwosci :) Jezu, po takim spacerze czuje sie duuuuzo lepiej niz po godzinnym siedzeniu na kanapie. Czasami trudno mi usiedziec do konca filmu! Jezeli juz boli mnie kregoslup to raczej od siedzenia niz od chodzenia! A siedziec siedze! Bo nie da sie robic na drutach chodzac. Jeszcze tylko pol rekawa i zaczynam sweterek dla Groszka :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
A witam. Co do golenia - ostatnio czytałam na jakiejś medycznej stronie, ze wlasnie z medycznego punktu widzenia golenie krocza jest KOMPLETNIE nie uzasadnione. Kwestia estetyki, ale Bog raczy wiedziec czemu to sie przyjelo w szpitalach do rodzacych. Co do naciecia. W sumie nie mam zdania. Na wielu stronach internetowych mozna znalezc argumenty iz naciecie krocza stalo sie nieuniknione z powodu wygody poloznych i lekarzy, ktorzy zmuszaja kobiety do rodzenia w pozycji lezacej - czyli mozliwie najbardziej niefizjologicznej, utrudniajacej naturalny porod. Natomiast co bardziej uczone jednostki pozwalaja kobietom na rodzenie w pozycji wertykalnej, ktora to sprawia, ze sila grawitacji i naturalne parcie dziecka W DOL powoduje wystarczajace rozwarcie i 98% przypadkow takich porodow ciecie jest absolutnie nie potrzebne. Natomiast jesli porod musi sie odbyc na lezaco - np. z powodow komplikacji, zagrozenia zycia itp. wtedy kobieta lezac ma przygnieciona kosc ogonowa, ktora nie ma mozliwosci naturalnego odgiecia sie do tylu, co blokuje rozwarcie, nasila bol, utrudnia wypchniecie dziecka, czasem wrecz uniemozliwia - i wtedy ciecie jest konieczne - zeby kobiety nie rozerwalo, lub - w najlepszym wypadku - nie skonczylo sie na zylakach pochwy - ktore to podobno sa straszliwa zmora. Ja ufam, ze moja polozna pozwoli mi stac tak dlugo, jak dlugo sie na nogach utrzymam, ale kto to wie. A wiecie co mnie tak naprawde wkurza z rzeczy "porodowych" ? To, ze wielu lekarzy wykorzystuje fakt iz to jest taki moment, kiedy kobieta opetana bolem, lekiem, strachem, nieraz skrajnie wyczerpana po prostu nie ma sily walczyc o swoje prawa, o traktowanie po ludzu, prosic o stosowanie zabiegow, ktore ulzylyby jej w bolu itd. 1000 razy juz slyszalam:" nie goraczkuj sie, bedzie cie tak bolalo, ze bedzie ci wszystko jedno co z Toba robia". I tylko tego sie boje. Ze faktycznie tak bedzie, a ja bede zbyt slaba, zeby zarzadac innego traktowania :( No, ale to takie moje prywatne fobie. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trombocytoza
W odpowiedzi na odpowiedz!!!Nie chodzi wcale o to czy posiada się tam gąsccz czy preferuje noszenie się na skiina,chodzi natomiast o mały subtelny niuans jakim jest delikatność i może trochę intymności,która pomimo całej tej niecodzuennej sytuacji bywa potrzebna.Moja przyjaciółkę spotkało ogromne rozczarowanie połączone jeszcze z niezbyt kulturalnym komentarzem,chociaż zapewniano ją o tym wczesniej,że zabiegów depilacyjnych nie stosuje się od jakiś dobrych 7 lat, bidula musiała sie skonfrontować z ohydną piguła,która zrobiła to mało delikatnie w dodatku na sucho opatrzyła to jeszcze komentarzem,żeby skonczyć z cyrkami rozchylać nogi i nie utrudniać i żaden tam mąż,bo ona wykonuje te swoje sadystyczne praktyki od lat i tyle nikt o zdanie cię nie pytał :( TO tyle i czy warto sdię aż tak oburzać w kwestii odpowiedzii na jedno proste zasadnicze pytanie? Pozdrawiam,wszystkie koleżanki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nadal nie wiem o co ci cho
dzi... przeciez jak bedziesz tam wygolona lub na krotko scieta to nikt cie do golenia nie zmusi bo nie bedzie takiej potrzeby. czego oczekujesz od pielegniarki ktora musi to robic bo komus sie nie chcialo o to zadbac? ze zapali romantyczne swieczki i ze slowami milosci na ustach bedzie delikatnie przejezdzac maszynka po twej pochwie, a gdy bedziesz sie glupkowato krygowac i wstydzic (choc za chwile trzeba bedzie szeroko rozchylic nogi przed wieksza iloscia personelu - tam jakos wstydzic sie glupio i nikt nog nie zaciska) to ona bedzie ci mowic ze jestes piekna i zebys otworzyla sie przed nia bo chce popatrzec??? ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw sie w sytuacji ochydnej
piguly, musi sluchac przelozonych, kaza jej ogolic kilka osob, a kazda z nich marnuje najpierw 10 minut na dyskutowanie, sciskanie nog i wstydzenie, skoro to takie straszne to jak przejda porod - skrzyzuja nogi??? co za bzdura z tym niehumanitarnym goleniem. ogol sie sama i nie oczekuj ze obca osoba bedzie ci to robila jak by to byla gra wstepna! wyobraz sobie siebie jak masz to robic komus a one sie zaslaniaja a tobie zalezy na czasie...ech, glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONKA
Do ostatniej wypowiedzi. Niewiem co się czepiłaś lub czepiłeś tego golenia. Jak nie lubisz włosów to się gol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×