Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest wyzysk?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Od pół roku jestem kelnerką w restauracji. Miesięcznie pracuje po 230/ 250 godzin. Wydaje mi sie ze to troche za duzo , w praktyce wyglada to tak ze caly weekend pracuje sie po 14 godzin pt sb i niedz. I jeden dzien w srodku tyg. Wychodzi 4 dni pracy po 14 godz i 3 wolne. Praca w bardzo szybkim tempie , odpowiedzialnosc finansowa i materialna + duzy stres. Weekendy zawsze zajete , czasem sie trafi wolna niedziela lub sobota , wszyscy radza abym poszla do innej pracy , zle nie zarobie ale sama nie wiem w wolne dni nie mam na nic sily bo regeneruje sie psychicznie i fizycznie , nie pamietam kiedy bylam w kinie na zakupach lub u znajomych. Co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile wyciągasz z pensji i ile z napiwków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pensja 2200 + okolo 1000 napiwkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie masz nawet 10 zł za godzinę, trochę mało, ale pracodawca wie ile napiwków zbierasz... A masz jakąś umowę? Jaka kwota w niej jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dobrą pracę. Nie marudź! Wszyscy tak pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:58 przez takie uległe pipy jak ty potem pracodawcy wykorzystują, jak ci się nie podoba to wypad przyjmę ta pupę powyżej ona będzie robić jak niewolnik za chleb i wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma dość tej roboty i tak zamierza odejść niech idzie do sądu pracy, pokarze ile godzin miesięcznie pracuje, nalicza jej nadgodziny płatne +50 i + 100% i za te pół roku zbierze niezłą sumkę "odprawy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tu napisal ze dobra praca. Ok ale tez yrzeba chodzic rzeskim i wypoczetym. Mi sie wydaje ze powinny byc nadgodziny podwojnie placone. Kodeks pracy mowi ze czlowiek powinien pracowac 160 godz w mies. A nie 250. Ludu drogi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus dowala jej karę za nieopodatkowanie napiwków, jej kelnerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te sumy (2200 + 1000) to brutto czy netto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:07 oczywiscie ze netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiwki nigdy nie są opodatkowane, zresztą nikt nie udowodni ile dostawała, nie ma na to papierów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dwie nadgodziny + 50% dalsze + 100% w niedzielę święta i po godzinie 22 +200% ale mogło mi się coś pokiełbasić, wiem że są progi 50 100 i 200%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w sumie całkiem nieźle jak na zawód bez perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chodzi glownie o te nadgodziny, wszedzie placa tylko w gastronomi nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwlaszcza jesli czlowiek pracuje w kazde swieta i weekendy powinno byc placone podwojnie. W te dni sie odpoczywa z rodzina , a nie obsluguje obce rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to gora 200 w mies. Pracujemy by zyc nie na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie prywaciarze nie chcą płacić, do sądu trzeba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca w gastronomi to porazka.wiem bo pracowalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×