Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ma kolezanka sika i robi kupe przy swoim facecie..jestem zażenowana.

Polecane posty

Gość gość
ja też kiedyś osrałam prześcieradło:( 2 noce pod rząd :( dostałąm jelitówki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale wsadzanie f/i/u/t/a w dziurę,którą się za przeproszeniem sra,już obrzydliwe nie jest? czyli to co ja robię jest cacy,a to co robią inni już nie jest cacy? X Jak ty jesteś taka zacofana, że seks analny jako urozmaicenie od czasu do czasu jest obrzydliwy to współczuję. Trzeba się myć, to przede wszystkim. ;) Seks klasyczny, analny i oralny to inna forma intymności niż robienie kupy na kiblu. Ja już zostanę przy swoim. Wolę swoje bogate życie seksualne, które bardzo zbliża mnie do partnera, niż zbliżanie się do niego poprzez siedzenie na kiblu i wyrzucanie z siebie kału. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogate życie seksualne bo bzyka się się w o***t :D:D...no rzeczywiście bogate jak cholera :D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacofana babo :) jeśli dajesz swojemu chłopu tylko po bożemu i za formę bliskości uważasz siedzenie przed nim na tronie, popierdując i za przeproszeniem s*****c, nie neguję tego, żeś jego życia królową. ;) Ja tego nigdy nie zrobię. Za to anal może być boski i bardzo czysty. To tak jak z majtkami i cip.ką. Możesz pokazać zadbane i czyste, i nie ważne ile lat jesteście razem. Albo możesz iść na łatwiznę i pokazać byle co, a nawet osrane gacie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha jaka afera w ogóle o a/n/a/l :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wiesz co ja myślę? Że boisz się "sra/ć" przy mężu właśnie dlatego, że za bardzo lubisz anal i boisz się, że gdyby cię mąż zobaczył przy tej czynności, to może by ci odmawiał tego rodzaju stosunku :) I jakoś ci w tą końcówkę okresu kiedy plamisz nie wierzę, a nawet jeśli, to nie ma takiej możliwości, abyś nigdy nie poplamiła męża krwią, albo on się nigdy nie ubrudził przy analu. Nawet jeśli wam się nigdy nie zdarzyła wpadka, to niestety, ale po analu facet musi się umyć, nie ma takiej opcji, żeby te bakterie (brały prysznic wcześniej) mogły zostać na penisie dłuższy czas. I wiesz co? Mogłabyś się oburzać, gdyby temat dotyczył złotego deszczu i wywalania klocka na ciało partnera, ale wypróżniania się do kibla nie ma się co wstydzić. Oczywiście możesz czuć się niezręcznie, ale żeby to demonizować, a za chwilę pisać o analu, to nieco zabawne. U mnie w domu raczej się drugiej osobie do kibla nie wchodzi, ale żeby się z tym kryć, no bez przesady. To pisałam ja, gość lat 40. 20 lat w związku z mężem, 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak haha najpierw ta Dupa srasz,a później ci mąż ta d**e lize. No w kij smaczne. Nawet jak jest czystą to dalej jest Dupa od srania. A co do wyprozniania się przy mężu...przecież nikt normalny nie nawołuje swojej połówki specjalnie na posiedzenie "ej Baska chodź bo srac będę" :D Ale jednak są sytuacje,że człowieka przycisnie i sekundy się liczą. Rozumiem,że Ty wolisz pobrudzic majtki niż wejść i zrobić kupę? Nie róbmy z tego tabu. To jest normalna rzecz,która każdy robi natomiast z analem nie jest już tak różowo,bo to skrzywienie seksualne. Koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo się mylisz. Po prostu uważam, że sranie przy kimś to porażka. Nie robię tego przy mężu, przy dzieciach. Robię to sama. Seks analny uprawiam nieczęsto, wtedy gdy oboje mamy ochotę na dodatkową podniete. Częściej seks oralny. ;) ale tak, lubię seks i czuć się seksi. Po prostu uważam, że są inne formy intymności niż szczycenie się "robię kupę przy mężu, jak nam fajnie". I tak, nigdy nie pobrudzilam męża. Może nie mieści ci się to w głowie, a jednak. :) To pisałam ja, gość lat 37, 16 lat z mężem, dwoje dzieci, ciągle zakochani. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie piszę o sytuacji kiedy "przycisnie". Zresztą zawsze można poprosić o zwolnienie łazienki na ten czas. Jeśli już tak leci wam po nogach. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co kto lubi. Ja musze miec spokoj i prywatnosc, bo inaczej nie zalatwie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, ja też. Po prostu uważam, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji. Nie mam też problemu z nietrzymaniem kału jak koleżanki, że seksundy się liczą i nie jestem w stanie poczekać pięć, dziesięć minut. "To jest normalna rzecz,która każdy robi natomiast z analem nie jest już tak różowo,bo to skrzywienie seksualne. Koniec kropka" Kojarzysz mi się z prostą babą z drewnianego wychodka. Skrzywienie seksualne to masz w swojej głowie, ale rozumiem, że ten typ tak ma. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumacz światowa damo :D na nic Twoje tłumaczenia i odwracanie kota ogonem :D taka jest prawda i Cię w oczy kole. Czystą hipokryzja od Ciebie bije,a te gadki o luźnych zwieraczach to sobie między pośladki włóż,przecież lubisz :D nie od dziś wiadomo,ze seks analny powoduje różne schorzenia o***tu :D chciałaś zabłysnąć,Ale Ci nie wyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacofana, prosta baba. Tak prosta jak jej wybory. Ja wybieram seks, ty idź zrób kupę. :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie fajne z was kobiety a kłócicie się razem dosłownie o gowno? Laski co wy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samiec alfa Romeo
Bo to baby :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to sa w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, nigdy nie pobrudzilam męża. Może nie mieści ci się to w głowie, a jednak. usmiech.gif To pisałam ja, gość lat 37, 16 lat z mężem, dwoje dzieci, ciągle zakochani. oczko.gif x Ja ci po prostu nie wierzę i tyle. Dla mnie jesteś po prostu hipokrytką. Jesteś śmieszna. Po co się tłumaczysz? Wolisz się wypróżnić bez męża nad sobą i tyle w temacie. Ale nie, trzeba napisać jakie to fuj i jaka to duża intymność. Ostatnio byłam u gina dwa dni po zakończeniu miesiączki i wiesz co mi powiedziała? Że u mnie jeszcze trwa menstruacja i pokazała mi swoje ubrudzone palce. Te swoje nigdy nie ubrudziłam wsadź sobie między bajki. Ja nie stronię, ani od analu, ani od seksu w końcówce miesiączki, ale też nie robię problemu, kiedy komuś się zdarzy raz na ruski rok wejść. Po prostu jest hasło wypad i tyle. Ale żeby robić z tego wielkie halo, to sorry. Możesz sobie pisać o swojej wewnętrznej czystości ile wlezie, ale wystarczy, że zjesz coś bardziej rozluźniającego, a o***t nie oczyści się dokładnie na czas i mężuś brudny. I żadna się tutaj nie szczyci, że robi kupę przy mężu, tylko uważa to za coś co się zdarza i tyle. Żyjesz z tym człowiekiem, tworzysz rodzinę, to akceptujesz go jako istotę żywą, która musi zjeść, napić się, wysikać i wy/srać. Proste. To pisałam ja gość lat 40. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nigdy nie pobrudziłam męża. Mam tak, że podczas penetracji krew menstruacyjna nie leci mi. Dopiero po stosunku jakby mocniej. Analnie kochamy się tylko gdy czuję się wypróżniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed seksem analnym robię lekką lewatywe. To poprawia mi samopoczucie, czuję się lżejsza. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa bo ona ma w d**** pole kwiatów :O izawsze tam przeczysta . A wyzywanie przeciwniczek urzywania wydalniczej części przewodu pokarmowego do celów pozafizjologicznych :) od "prostych bab " świadczy jedynie o prostactwie i tym że za przeproszeniem du/pa na mózg się rzuciła :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z tym okresem to dla was naprawdę takie obrzydliwe? My to robimy jak mam miesiączkę i krwawienie na maksa, podkładamy sobie ręczniki i jazda :D później wyciąga fi/u/ta całego zakrwawionego i krzyczy aaaaa jestem ranny haha super to wygląda :D ogólnie to lubię widok krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko droga,ty chyba nie słyszałaś że istnieje taki rodzaj fetyszu,nazywa sie pissing.Chlopaka podnieca że jego dziewczyna sika i robią różne rzeczy w łazience. Tu nie ma nic obrzydliwego,to jest taka zabawa i oni to lubią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też lubię w okres. Ale nie załatwiam się przy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymysly ludzkie wymiataja, niedlugo beda sie ladowac w nosy, uszy i oczy buehehe i wpier/dalac gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08/.32 to ostatnie akurat to robią :O słyszałaś o aferze z "modelkami z Dubaju " ? Za hajs młode p***y zgodziły się na takie zabawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr

My z żoną mamy po 23 lata,znamy się od 5lat i zawsze razem sikamy robimy kupę i to nam nie przeszkadza.Ostatnio przeszlismy na wyższy lew.Na wersalce rozkladamy grubą folię ogrodniczą sikamy na siebie robimy kupę na siebie a przytyć superowo się bawimy.Teraz żona ma okres i wczoraj dała mi wyliczać Cipkę-zajebiste uczucie i doznanie dla nas obojga.SPRÓBUJCIE SUPER. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×