Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żony lub partnerki nie pracujące w jaki sposób kitracie kase?

Polecane posty

Gość gość
Wy takie uczciwe wobec mężów a mnie mój mówił że jego koledzy z pracy nie oddają wszystkich pieniędzy żonom niepracujacym tylko sobie zostawiają dla siebie. I kłamią że mniej zarobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:36 i oto kwintesensja tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:35 to działa w dwie strony, jeśli sytuacja jest odwrotna i to kobieta kitra kasę, albo co gorsza wydziela pracującemu facetowi to jest dobrze? jestem kobietą i nie rozumem tego, skoro partnerzy ustalają podział ról to kasa jest wspólna i nie ma wydzielania czy kitrania kasy, tylko się ją razem na jakiś cel oszczędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś przyjechali do nas kolega męża z żoną. Ona niepracujaca pierd**ła dokładnie jak wy. A mąż mi potem powiedział w sekrecie że on jeździ na prostytutki. Drugi z kolei ma kochanke na boku. Żona już trzeci rok jest robiona w balona i nawet się nie domyśla. Ja bym wam radziła skorzystać z zasady "nigdy nie mów nigdy". Ale to już wasza sprawa, kazdy robi ze swoim życiem co uważa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję wam takich mężczyzn, nie dość że was gonią do roboty to jeszcze byście musiały się prosić o pieniądze. Do tego spięte d**y że od was odejdą.smutne to. xxx hahaha i kto tu ma ból dooopy? Pracowałam jako panna i singielka, bo nie każdy ma tak jak ty, że praca jest dla niego utrapieniem, bo nie ma wykształcenia musiałby iść do biedry za grosze :D aczkolwiek do normalnych niepracujących nic nie mam mam takie koleżanki, zaebiste kobietki a ty im możesz buty czyścić prostaczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 a skąd wiesz że Twój nie robi tego samego, mówiąc to usypia Twoją czujność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 ja pracuję i rozwijam się zawodowo jak bym się dowiedziała że mnie robi w bambusa to przynajmniej nie będę go musiała błagać na kolanach żeby został bo sobie nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wściekły temat zakładają pracujące. Co wy macie we łbach, że tak was czyjeś życie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11;00 dlatego też właśnie pracuję, żeby być niezależna finansowo od faceta, mieszkanie i dom który budujemy jest nasz wspólny, więc jesli przyjdzie mu na myśl mnie zdradzić to może się wynosić bo mieszkać obydwoje będziemy mieli gdzie, bez łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie bądź śmieszna moja droga, nie masz pojęcia o moim wykształceniu i pochodzeniu. Twoje słowa są puste i bez wyrazu mały biedny robaczku. Gdybyś wiedziała o mnie cokolwiek to byłabyś potulna jak baranek, ale proszę pyskuj sobie do woli, to tylko pokazuje Twój dramatycznie niski poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wy takie uczciwe wobec mężów a mnie mój mówił że jego koledzy z pracy nie oddają wszystkich pieniędzy żonom niepracujacym tylko sobie zostawiają dla siebie. I kłamią że mniej zarobili. " Serio to moj maz nawet nie mialby takiej mozliwosci, bo nasze wyplaty na wspolne konto wplywaja. Nikt nikomu niczego nie wydziela, oplaty "robia sie same", kazde z nas ma swoja karte i kupuje to na co ma ochote i czego potrzebuje, oczywiscie w granicach przyzwoitosci, oboje mamy ta autodyscypline ze nie wydajemy wiecej niz mamy na biezacym koncie. Duze zakupy (meble, sprzet...) ustalamy wspolnie. "Kitramy" tez wspolnie :D, na 2 lokaty (moja i meza) :) ... pieniadze do wydania w razie "W" (najczesciej zakup samochodu) Po 25 latach zwiazku mam do meza zaufanie... ale nigdy nie mow "nigdy " ... ;) Ne jestem w stanie na 100 procent powiedziec ze mezowi kiedys nie odbije, ale mamy wspolnote majatkowa, czegos juz sie tam w zyciu wspolnie doroblilismy, bez dachu nad glowa zadne z nas nie zostanie a ja mam dobry zawod, dobra prace i calkiem przyzwoite zarobki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moja szwagierka odkłada 500zł. Mąż jej nie wydziela. Po prostu daje jej cała swoją wypłatę. Zarabia 2000zł. Mieszkanie mają swoje. Reszta na jedzenie i życie. x x x uśmiałam się:D zarobi marne 2000zł i jeszcze ona 500zł z tego odłoży?:D rozumiem, ze wegetują za 1500zł:O masakra co za leniwa baba, że d**y do roboty nie ruszy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to było dobre!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jeszcze jedzą najgorsze g**no i się zachwycają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [11:17 Dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś nie bądź śmieszna moja droga, nie masz pojęcia o moim wykształceniu i pochodzeniu. Twoje słowa są puste i bez wyrazu mały biedny robaczku. Gdybyś wiedziała o mnie cokolwiek to byłabyś potulna jak baranek, ale proszę pyskuj sobie do woli, to tylko pokazuje Twój dramatycznie niski poziom intelektualny. xxx Hahaha nie ośmieszaj się! Twój poziom z poprzedniej wypowiedzi był za to meeega wysoki :D tak samo nas nie znasz, a stwierdziłaś, że nas mężowie gnają do pracy i wyśmiałaś nas po całości więc teraz nie strugaj matrony wsioku! wytykasz mi coś co zrobiłaś sama jako pierwsza hipokrytko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aleś Ty głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 i może jeszcze mam Ci w d**e włazić ze względu na Twoje pochodzenie i wykształcenie? Woda sodowa Ci pier**ęła do głowy i myślisz że może ludzie mają Ci być potulni jak baranki bo Ty masz pochodzenie. Czlowiek normalny i wartościowy który ma wykształcenie i stanowisko umie zachować klasę i pokorę. Inaczej to śmieć i prostak który nie umie uszanować drugiego człowieka. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś oj boli??? Hi hi hi podmuchamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś toś pokazała klasę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszym nauczycielem jest doświadczenie. Kiedyś nie kitrałam, teraz to robię pod wpływem duzych zmian męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś aha i dlatego tobie wolno pisać że "faceci nas gonią do pracy" i że musiałybyśmy się prosić, a na koniec pojawia się też spięta d...pa :) krytykujesz czyjs poziom, a sama nie masz lepszego i to ty pierwsza zaczęłaś. Na co liczysz? że jak tak sie odzywasz i oceniasz to ludzie ci kulturalnie odpiszą? To jest przykre, że mnie nie znasz, a piszesz takie głupoty jadowite :o ja też pracowałam od zawsze i lubię swoja pracę i tę satysfakcję, że sama zarobiłam swoje pieniądze. Gdy wyjdę za mąż to też będę pracować bo to kocham a ty już możesz zacząć mi współczuć fałszywie albo ujadać jak to cały czas robisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję na 1/3 etatu. Są to śmieszne pieniądze w porównaniu z tym co mąż zarabia. Pracuję w zasadzie hobbistycznie. Na swoim koncie mam sporo kasy, bo odkąd z nim jestem wydaję tylko jego kasę. Nikt mi nie wydziela 50 zł. Biorę kartę i kupuję, często wydaję więcej jednego dnia niż wynosiła moja najlepsza pensja razem z premią, nagrodą i bonusami. Mało jest kobiet, które nie pracują w sytuacji, gdy trzeba się żreć o 5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało jest kobiet, które nie pracują w sytuacji, gdy trzeba się żreć o 5 zł. x pracuję w PUP i uwierz mi takich kobiet jest multum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i śmiać mi się chce. Masło maślane. Te pracujące wyzywają niepracujące , ze nieinteligentne. Halo, przeczytaj temat postu pani pracująca. Umiesz czytać ze zrozumieniem tematu. Chyba on ciebie nie dotyczy. A podobno inteligentna jedna z druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a żebys wiedziała k/u/r/w/o! tyraj aż się zatyrasz bo ci facet każe. Jak jesteś głupia to tyraj. Mądra kobieta potrafi się ustawić a takie jak ty idiotki pękają z dumy że robią na swojego misia i na jachcik swojego szefa! wasz poziom pracujące jest żałosny i mam tu na myśli poziom intelektualny jak i poziom życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moja droga, ripostowalam tylko raz, nie mam i nie miałam zamiaru prowadzić z Tobą dyskusji. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 11:17 pisałam powyżej o 12:23. Pozostałe komentarze nie należą do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.25 I o czym to świadczy? Ze nie jesteś jedyna pracująca, ktora nie potrafi czytać ze zrozumieniem tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam cały wątek i wprost ciężko mi uwierzyć że kobiety potrafią być takie podłe. Widać że pracują bo muszą innaczej nie były by tak wulgarnymi i pustymi frustratkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×